Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Donald-piroman: gasi to, co podpala...

Ryszard Czarnecki , 09.10.2018
O Boże! Ratuj Brytanię! Nie chodzi bynajmniej o brexit – to już się stało ‒ ale o najnowsze wyznanie Donalda przewodniczącego Tuska, który zapowiedział, że zajmie się warunkami wychodzenia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej. Brytyjczycy zapewne struchleli, bo już ten gość zajął się kiedyś ich krajem. Były to ostatnie tygodnie przed referendum w sprawie brexitu. „Prezydent Europy” (naprawdę tak go PO nazywała …) był twarzą tych rokowań między Brukselą a Londynem. Sprytny Juncker, Luksemburczyk kuty na cztery nogi czuł pismo nosem, że Brytole mogą stanąć dęba i urwać unijny postronek . W związku z tym z gracją zrobił miejsce w pierwszym szeregu dla Tuska Donalda. Efekt znamy: Tusk stał się twarzą brexitu, Angole i reszta dali nogę, a premier Grecji Cipras niczym jego rodak Zorba, mógł zaśpiewać: „jaka piękna katastrofa”.
 
Stara anegdota mówi, że dzień po weselu w Kanie Galilejskiej biesiadnicy budzą się i łakną wody: zgłasza się jak zawsze uczynny Jezus i słyszy: „Jezu, tylko nie Ty”... Cóż, trawestując :Donald, Ty się nie zajmuj Wielką Brytanią. Ty się już ją zająłeś. Sprawa rozwodowa w toku, a awantury o podział majątku zapewne jeszcze przed nami. Ty, Donald, zostaw Albion i okolice w spokoju, a najlepiej, jakbyś również dał spokój krajom po drugiej stronie Kanału Angielskiego, czy też kanału La Manche – a więc tym, którzy tworzą Europę kontynentalną. Polska tez ją współtworzy, a więc i Polsce, Donek, daj spokój, omijaj „ten kraj”, jak to Twoi mówią, szerokim łukiem. Poproś o azyl w Pernambuko, ale zejdź z pleców ojczyzny naszej, bo nam, Polakom, duszno. I co ? I nic. Gadał dziad (Czarnecki) do obrazu (Tusk), a obraz doń ani razu. A to dlatego, że był zajęty oglądaniem w telewizji meczów trzeciej ligi szkockiej. Dlaczego szkockiej? Bo mu się szkocka liga kojarzy ze „szkocką”, którą zawsze można wznieść toast na pohybel kaczystom. Liga szkocka – ta trzecia – jest dlatego ponoć tak ciekawa , że tam na pozycji wymiatacza gra potwór z Loch Ness. Podobno nikt go nie widział – tak jak Tuska przy robocie – ale proszę, gra. I wymiata.

Piszę ten felieton wieczorem w Brukseli. Właśnie wróciłem z placu Jourdan, gdzie spożywałem dary Boże. Jem włoskie kluski z gorgonzolą, patrzę, a tu chodnikiem koło restauracji idzie Graś. Paweł Graś. Pomyślałem to, co napisał Tadeusz Boy Żeleński po obejrzeniu premiery sztuki „Gałązka rozmarynu” Zygmunta Nowakowskiego . Co konkretnie napisał? To, com wyszeptał widząc przybocznego owego Tuska Donalda wieczorową porą w Brukselskiej ciemności: „nic w życiu nie było mi oszczędzone”...

Graś poszedł, a kluski zaczęły rosnąć i na talerzu, i w gardle. Trzymała mnie tylko myśl, że Polska nie ogłosiła jeszcze „polexitu”, a więc Donald Tusk nami się nie zajmie, jak Wielką Brytanią po „brexicie”. Ufff...
 
 
 
*felieton ukazał się w „Gazecie Polskiej” (12.09.2018)
 
O Boże! Ratuj Brytanię! Nie chodzi bynajmniej o brexit – to już się stało ‒ ale o najnowsze wyznanie Donalda przewodniczącego Tuska, który zapowiedział, że zajmie się warunkami wychodzenia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej. Brytyjczycy zapewne struchleli, bo już ten gość zajął się kiedyś ich krajem. Były to ostatnie tygodnie przed referendum w sprawie brexitu. „Prezydent Europy” (naprawdę tak go PO nazywała …) był twarzą tych rokowań między Brukselą a Londynem. Sprytny Juncker, Luksemburczyk kuty na cztery nogi czuł pismo nosem, że Brytole mogą stanąć dęba i urwać unijny postronek . W związku z tym z gracją zrobił miejsce w pierwszym szeregu dla Tuska Donalda. Efekt znamy: Tusk stał się twarzą brexitu, Angole i reszta dali nogę, a premier Grecji Cipras niczym jego rodak Zorba, mógł zaśpiewać: „jaka piękna katastrofa”.
 
Stara anegdota mówi, że dzień po weselu w Kanie Galilejskiej biesiadnicy budzą się i łakną wody: zgłasza się jak zawsze uczynny Jezus i słyszy: „Jezu, tylko nie Ty”... Cóż, trawestując :Donald, Ty się nie zajmuj Wielką Brytanią. Ty się już ją zająłeś. Sprawa rozwodowa w toku, a awantury o podział majątku zapewne jeszcze przed nami. Ty, Donald, zostaw Albion i okolice w spokoju, a najlepiej, jakbyś również dał spokój krajom po drugiej stronie Kanału Angielskiego, czy też kanału La Manche – a więc tym, którzy tworzą Europę kontynentalną. Polska tez ją współtworzy, a więc i Polsce, Donek, daj spokój, omijaj „ten kraj”, jak to Twoi mówią, szerokim łukiem. Poproś o azyl w Pernambuko, ale zejdź z pleców ojczyzny naszej, bo nam, Polakom, duszno. I co ? I nic. Gadał dziad (Czarnecki) do obrazu (Tusk), a obraz doń ani razu. A to dlatego, że był zajęty oglądaniem w telewizji meczów trzeciej ligi szkockiej. Dlaczego szkockiej? Bo mu się szkocka liga kojarzy ze „szkocką”, którą zawsze można wznieść toast na pohybel kaczystom. Liga szkocka – ta trzecia – jest dlatego ponoć tak ciekawa , że tam na pozycji wymiatacza gra potwór z Loch Ness. Podobno nikt go nie widział – tak jak Tuska przy robocie – ale proszę, gra. I wymiata.

Piszę ten felieton wieczorem w Brukseli. Właśnie wróciłem z placu Jourdan, gdzie spożywałem dary Boże. Jem włoskie kluski z gorgonzolą, patrzę, a tu chodnikiem koło restauracji idzie Graś. Paweł Graś. Pomyślałem to, co napisał Tadeusz Boy Żeleński po obejrzeniu premiery sztuki „Gałązka rozmarynu” Zygmunta Nowakowskiego . Co konkretnie napisał? To, com wyszeptał widząc przybocznego owego Tuska Donalda wieczorową porą w Brukselskiej ciemności: „nic w życiu nie było mi oszczędzone”...

Graś poszedł, a kluski zaczęły rosnąć i na talerzu, i w gardle. Trzymała mnie tylko myśl, że Polska nie ogłosiła jeszcze „polexitu”, a więc Donald Tusk nami się nie zajmie, jak Wielką Brytanią po „brexicie”. Ufff...
 
 *felieton ukazał się w „Gazecie Polskiej” (12.09.2018)
 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2126
Vadim Niżyński

Vadim Niżyński

09.10.2018 20:40

Obatel pewnie nie może się doczekać polexitu,ale co będzie  z dietami w euro,obatelu ex v-prezydencie PE?
Lektor

Lektor

10.10.2018 11:19

Dodane przez Vadim Niżyński w odpowiedzi na Obatel pewnie nie może się

Miałem już nie odpowiadać na twoje wpisy, które są totalnymi idiotyzmami.  Mam coraz więcej wątpliwości, że ciebie da się wyleczyć ???! Ty w dalszym ciągu nie jesteś w stanie zrozumieć co wokół ciebie się dzieje i co do ciebie się mówi.  Jesteś upierdliwym lemingiem, lizodupem Tuska.  Twoje totalne ogłupienie, degeneracja myślenia i nadmierna pobudliwość rozrodcza powodują, że twój instynkt kopulacji panuje w 100% nad rozumem.
Vadim Niżyński

Vadim Niżyński

22.10.2018 01:11

Dodane przez Lektor w odpowiedzi na Miałem już nie odpowiadać na

Lektor przy każdej okazji grasując po całych NB przechwala się i reklamuje jakie to jego pseudo komentarze i dlaczego są takie przemądre! I tym razem znowu to zrobił...
Lektor

Lektor

10.10.2018 11:16

Panie Ryszardzie przecież on nic nie gasi, no weź pan przestań !  przecież ta franca podjudza i udaje, że to PIS doprowadził do podziału. To największa szuja w Europie, która uważa, że on jest normalny bo nie jest polakiem !  Dzień, w którym ten zdrajca stanie przed TS będzie najlepszym dniem dla Polski !
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 812
Liczba wyświetleń: 8,066,861
Liczba komentarzy: 10,971

Ostatnie wpisy blogera

  • GŁOŚNY RYK UNIJNEJ KROWY. I TYLKO RYK....
  • NAWROCKI ORBAN,ODWOŁANIE SPOTKANIA
  • Samorządowcy, dwukadencyjność, forum…

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Skoro boi się, jest przez nich sterowany.
  • sake2020, Cykor to właśnie pan.Tak się podlizywać obecnej władzuchnie to trzeba bardzo ją kochać albo bardzo jej się bać.Faktycznie bać się jest czego .Myśli pan,że Tusk albo Omdleusz przeczytają pana tekściki…
  • Jabe, Cykor, znaczy się.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności