Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Kali z Rue Wiertz

Ryszard Czarnecki , 16.05.2018
Niektórzy – może złośliwie, ale coraz bardzie prawdziwie – mówią, że w Unii Europejskiej obowiązuje tylko jedna zasada. Tą zasada jest: brak zasad. Inni twierdzą, że jedynym unijnym standardem jest fakt istnienia … podwójnych standardów.

Ostatnia decyzja struktury europarlamentu odpowiedzialnej za obserwację wyborów w różnych państwach świadczy w spektakularny sposób o tychże podwójnych standardach. Mnie i europosła Kosmę Złotowskiego (również Prawo i Sprawiedliwość) odsunięto od możliwość obserwacji wyborów z ramienia PE do końca tej kadencji. Ta sama „kara” (dobrze, że nie cielesna...) spotkała również brytyjskiego europarlamentarzystę Davida Campbella-Bannermana, skądinąd wnuka Premiera Jej Królewskiej Mości z lat 1920. Wszyscy trzej pojechaliśmy z oficjalną delegacją trzeciej co do wielkości grupy politycznej w PE – Europejskich Konserwatystów i reformatorów do Azerbejdżanu, aby obserwować tamtejsze wybory prezydenckie. Byliśmy w stolicy – Baku i poza nim. Spotkaliśmy się z prezydentem tego państwa Ilhamem Alijewem, ale też z kandydatem z parlamentarnej opozycji, który uzyskał zresztą największą, poza Alijewem oczywiście, liczbę głosów ‒ Gudratem Hasangulijewem. No i posypały się gromy, a nasi koledzy z Europy Zachodniej wściekli się. Rzeczywiście, jak mogli polscy politycy spotkać się  b e z   p o z w o l e n i a  z  prezydentem ważnego państwa ważnego regionu (Kaukaz Południowy)? Podnoszono argument, że w Azerbejdżanie nie ma takich swobód demokratycznych, jak w Unii Europejskiej. To jasne, bo systemy polityczne i Azerbejdżanu i Gruzji i Armenii po prostu są inne niż te w Europie Zachodniej. Tyle, że ta prosta konstatacja jakoś nie przeszkadzała wysłać wylewne gratulacje do starego-nowego prezydenta Alijewa już kilkanaście godzin po zakończeniu wyborów… Donaldowi Tuskowi, przewodniczącemu Rady Europejskiej! Jego nikt jakoś za to nie skrytykował. Należy rozumieć, że jak kanclerz Angela Merkel w interesie gospodarczym Niemiec spotykała się trzykrotnie z Alijewem – to było „cacy”, ale jak Czarnecki ze Złotowskim robią to samo, to już jest „be”? Szefową unijnej dyplomacji i wiceprzewodnicząca KE, odpowiadająca za politykę zagraniczną i bezpieczeństwo Federice Mogherini chwali się za jej pragmatyzm, przejawiający się też zresztą w trzykrotnych spotkaniach z prezydentem z Baku (ostatnie w lutym 2018). Ale polskich polityków z PiS za to samo się krytykuje z taką mocą, jakbyśmy byli odpowiedzialni za konflikt w Syrii. Jak przewodniczący Komisji Europejskiej Jean Claude Juncker gada z Głową Państwa w Azerbejdżanie, to jest OK, ale jak robią to europarlamentarzyści Czarnecki i Złotowski – to jest to okropne.
A chodzi po prostu o to, żeby Europa odwróciła się plecami do Azerbejdżanu i w ten sposób zepchnąć go w łapy Rosji. Oto gra PPR czyli Partii Przyjaciół Rosji. Ona istnieje także poza Polską, zapewniam.

*felieton ukazał się w „Gazecie Polskiej” (23.04.2018)
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2057
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 830
Liczba wyświetleń: 8,071,121
Liczba komentarzy: 10,994

Ostatnie wpisy blogera

  • FREKWENCYJNY SKANDAL W STRASBURGU
  • Czy Papszun zostanie świętym Markiem ?
  • 6-4 z Ruskimi czyli kartki z dziejów polskiego hokeja

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • u2, "Na sali obecnych... sześciu europosłów" Wstyd, to za mało powiedziane. Hańba!
  • mada, Jeszcze by się Putin obraził albo, co gorsza, Ojciec narodu Białoruskiego.
  • mada, Ja pamiętam jak  na Wyścigu Pokoju Królak zdzielił pompką Ruskiego kolarza po plecach, bo ten złapał go za siodełko i chciał jechać nie kręcąc pedalami.Z góry przepraszm za to słowo obrażonych.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności