Walka o budżet – polski punkt widzenia

Publikuję wywiad, którego udzieliłem dla portalu wpolityce.pl - dotyczy on głównie walki o nowy 7-letni budżet UE na lata 2021-2027:

wPolityce.pl: W dyskusji o kształcie przyszłego budżetu unijnego pojawiają się głosy, że więcej pieniędzy trafi do Południa, kosztem Wschodu. Czyli rysuje nam się kolejny problem, po rozważaniach o powiązaniu funduszy z kwestią praworządności?

Ryszard Czarnecki: Jest szereg mitów i warto je wyjaśnić. Unijny budżet na pewno będzie mniejszy niż był, z powodu odejścia Wielkiej Brytanii z jej 100 mld euro składki członkowskiej. To pierwszy powód, dlaczego Polska także otrzyma mniejsze pieniądze. A po drugie, jesteśmy krajem zamożniejszym niż przed 7-8-9 laty, gdy kreowano obecny budżet. Po trzecie, toczy się walka wewnątrz UE, która nie ma nic wspólnego z oceną praworządności w Polsce, tylko interesami poszczególnych krajów. Każdy kraj garnie do siebie i mimo integracji europejskiej oczywiście walczy o swoje interesy- tak,jak kiedyś . Nie chodzi bynajmniej tylko o kwestię, czy Południe chce wziąć dla siebie więcej, kosztem państw środkowo-wschodnioeuropejskich, ale także, że bogate kraje członkowskie UE – płatnicy netto typu Niemcy, Francja, Szwecja, Holandia,Austria i inne– wymyślają różne sposoby, aby jak najwięcej uzyskać dla siebie z kasy w Brukseli. Tutaj toczy się twardy mecz.

Jean-Claude Juncker przekonuje, że Europa powinna zbliżyć się do Rosji. W dodatku powiedział, że „Władimir Putin jest jego przyjacielem”. Jak można mówić o twardej postawie UE wobec Moskwy, skoro takie słowa padają z ust szefa Komisji Europejskiej?

Przewodniczący Juncker zapewnił, że nie będzie walczył o przedłużenie swojego mandatu, więc mamy jeszcze rok i parę miesięcy jego trwania na tym stanowisku. Bardziej wyraża swoje osobiste poglądy niż opinie UE. Ostatnio tenże sam Juncker czcił 200-lecie urodzin Karola Marksa, a wcześniej  opłakiwał też spektakularnie – ku oburzeniu wielu polityków – śmierć Fidela Castro. Widać więc, że ten Juncker jest trochę „lewoskrętny”. A że jest rusofilem, to jest jego prywatna sprawa. Jako przewodniczący KE będzie musiał prezentować stanowisko Komisji, a tam szereg  krajów nie zgodzi się na miękką politykę. Wkrótce-bo w czerwcu - będzie podejmowana kolejna decyzja o przedłużeniu sankcji wobec Rosji. Jestem przekonany, że  będzie ona podjęta, zwłaszcza po tym, co stało się w Salisbury i próbie zgładzenia b. rosyjskiego agenta na terytorium Wielkiej Brytanii. Wypowiedź Junckera traktuję więc jako dość niepoważną publicystykę, a nie coś, co byłoby zapowiedzią zmiany polityki KE wobec Rosji.

Donald Tusk otrzymał nagrodę Polonicus 2018 za „promowanie Polski w Europie”. Wielu zastanawia się pewnie, czy to nie jest żart.

Gdyby to była nagroda przyznawana przez satyryczne pismo, to bym nawet się uśmiechnął, chociaż pewnie nie byłby to zbyt szeroki uśmiech. Niestety, uważam, że Donald Tusk – co jest dostrzegane przez wielu obserwatorów, nie mających nic wspólnego z Polską - wykorzystuje swoją funkcję szefa Rady Europejskiej do załatwiania swoich politycznych, partyjnych i prywatnych porachunków wewnątrz Rzeczypospolitej. Jest absolutnym wyjątkiem w dziejach EWG i UE, bo dotąd żaden szef unijnej struktury tak nie postępował. Nawet jeśli nie podobały mu się władze w jego kraju, to milczał, a nie działał przeciwko nim.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika angela

01-05-2018 [10:08] - angela | Link:

Przeciez pan Juncker kocha wszystkich.
U jednych  alkohol poteguje zlosc i agresje, u innych rozczulenie i milosc.
On nawet na temat Polski zachowywal sie oglednie.
Bo jest pozytywnie nastawiony do wszystkich.
Jest tylko pytanie, dlaczego tacy ludzie zajmuja tak wysokie stanowiska.
A nie da sie,  nie traktowac go powaznie.