Że Państwo Polskie nie działa?

Prośba: nawet jeżeli ktoś nie ma ochoty czytać mojej notki, niech obejrzy sobie filmik, który dołączę.
...
W lutym 2013 roku, napisałem notkę o tym, że polskie instytucje, powołane do SŁUŻENIA pomocą, obywatelowi polskiemu, zupełnie sobie z tym nie poradziły. Ponad rok później, minister Sienkiewicz wysłał komunikat o "istnieniu państwa teoretycznego". Moja notka, wówczas, na początku roku 2013, miała tytuł: "Państwa nie ma".
Ale dziś myślę, że wówczas pomyliłem się. A i źle zinterpretowaliśmy słowa Bartłomieja Sienkiewicza. Otóż Państwo Polskie istnieje i trzyma się dobrze. Się trzeba rozejrzeć, jakimi limuzynami, przemieszczają się, po wytypowanych drogach, przedstawiciele tego Państwa. Rozejrzeć, za kapiącymi przepychem molochami siedzib naszych władz. Do tego dochodzi ciągły wzrost gospodarczy i to postrzeganie nas na świecie, czy może nawet we wszechświecie, jako tygrys europy, czy może nawet (po co skromność) lew wszechświata.
Tak przecież mówią Nasza Władza. No co? Chyba mają rację, skoro ciągle nami rządzą i tak nas długo i mocno kochają, że zaczęliśmy i my ich kochać i naprawdę nie chcemy, żeby od nas się odczepili.
Państwo, swój niedowład ma tylko na pokaz. Dla obywatela tylko. Zwykłe badania krwi: zapłać i zrób se bez kolejki, albo nie płać i czekaj, czekaj, albo zdechnij.
Proszę zadzwonić do kliniki okulistycznej i zapytać, ile się czeka na zabieg przetykania kanalików łzowych, u niemowlaka. Operacja wstawienia protezy stawu biodrowego, to przy tym full express. Albo te całe Urzędy Pracy. Albo najlepiej Ośrodki Pomocy Społecznej. Dla rodzin potrzebujących pomocy, decyzja o zwróceniu się do jakąś formę zasiłku, to rosyjska ruletka. O pomoc ciężko, natomiast kolejny urząd, w tym przypadku MOPS, może sprawdzić, po co nam te pieniądze i czy przypadkiem nie należy zabrać nam dzieci, ponieważ nie stać nas na ich utrzymanie.
Tak tak. W dziedzinie opresyjności, nasze państwo powoli staje się wzorem w...chciałem napisać w Europie, ale chyba bliżej nam do Azji. I znów zapytam: ile jednostek, ubranych w mundury, może obecnie wystawiać mandaty karne kierowcom, którzy łamią przepisy?
Albo obywatelom. Taka np. Straż Miejska.
I teraz do sedna: zaznaczam, że nie za bardzo mi się chce wierzyć, że to się dzieje naprawdę. Gdzieś tam w głębi zdrowego rozsądku, mam nadzieję, że to prowokacja młodych ludzi i że to co Państwo mogą zobaczyć, na poniższym filmiku, to jakaś inscenizacja.
Ale jeśli nie...Oto dowód na to, że państwo polskie działa. Działa na tyle skutecznie, że ja nie mam już nic do dodania.
A tutaj link, do całej sprawy.
http://www.fakt.pl/wydarzenia/...