Unio, nie strasz, nie strasz, bo się... boję raczej średnio

Oczywiście życzenia noworoczne też będą, ale na razie o groźbach Unii wobec Polski.

Na portalu "wPolityce" p. Kołodziejski umieścił artykuł "To nie będzie łatwy rok. Na stulecie niepodległości Unia wypowiada nam wojnę." (https://wpolityce.pl/polityka/374331-kolodziejski-to-nie-bedzie-latwy-rok-na-stulecie-niepodleglosci-unia-wypowiada-nam-wojne).

M.in. cytuje w nim niejakiego Berndta Riegerta z portalu Deutsche Welle, który to niefrasobliwie pisze sobie tak: " ...Co jest jednak zadziwiające w tej całej awanturze z Polską i Węgrami to to, że obydwa te kraje chętnie wyciągają rękę po brukselskie pieniądze, jednocześnie pogardzając tym systemem i postponując go, co kompletnie do siebie nie pasuje. Do tej pory wszelkie pogróżki pod ich adresem nic nie dały. To mogłoby się jednak zmienić w roku 2018, ponieważ wtedy rozpoczynają się negocjacje na temat ram finansowych UE po roku 2021. Polska, czerpiąca ogromne korzyści z funduszy strukturalnych i rolniczych, nie chce oczywiście wyjść z pustymi rękami. Ale w obliczu procedury na podstawie art. 7 ma złe karty. Jeszcze przed rokiem 2021 UE mogłaby wykluczyć Polskę z wewnętrznego rynku, ponieważ także udział w nim uzależniony jest od przestrzegania zasad państwa prawa. To byłoby bolesne dla polskiej gospodarki...".

Od razu nasuwa się przypuszczenie, że facet został dziennikarzem z rozpaczy bo nic innego widać nie umiał, a wręcz można postawić hipotezę roboczą że umiejętność liczenia jest mu równie obca jak znajomość polskiej historii. Rozumiem że dla Niemca groźba tego że "...UE mogłaby wykluczyć..." na przykład Niemcy "...z wewnętrznego rynku..." jest groźbą śmiertelnie przerażającą, no bo jak wtedy takie, na ten przykład Niemcy, będą wciskały krajom Unii swoje produkty? Siłą? No ale projekcja swoich strachów na innych niekoniecznie mówi coś o innych, natomiast wiele o straszącym.

No więc wyobraźmy sobie, że rzeczywiście Polskę wykluczają z unijnego "wolnego" (a w każdym razie wewnętrznego) rynku. Jeszcze jak by to zrobili teraz-zaraz, no to pół biedy (dla nich oczywiście), ale za te trzy lata sytuacja będzie wyglądała następująco:
a) transport wewnątrzunijny w co najmniej 50% będzie zdominowany przez Polaków, szczególnie jak zostaną w Polsce rozpowszechnione rozwiązania elektromobilno/hybrydowe (zgadnijcie gdzie są fabryki ciężarówek większości koncernów samochodowych) - wywalenie Polski z "wewnętrznego rynku" spowoduje konieczność znalezienie z dnia na dzień paru tysięcy kierowców, ciężarówek no i pieniędzy na pensje wg. zachodnich stawek, wszystkiego najlepszego...
b) wyjazd do Polski setek tysięcy Polaków spowoduje konieczność nauczenia się arabskiego przez wszystkich przedsiębiorców do tej pory zatrudniających Polaków - pytanie czy któyś z "ubogacających Europę" nachodźców będzie raczył zhańbić się pracą, szczególnie w 2021 r., kiedy większość krajów starej Unii może już wkroczyć na drogę konstytuowania kalifatów...
c) znaczna część podzespołów do produkcji w Niemczech będzie produkowana w Polsce, a to z tej prostej przyczyny że jedynie w krajach Grupy Wyszehradzkiej będzie można znaleźć cokolwiek umiejących pracowników, no a Polska jest w niej zdecydowanie największa...

I teraz może by tak "delikatnie" Niemcom napomknąć, że w ramach retorsji nie tylko wstrzymujemy jakiekolwiek płatności do Unii, ale że dodatkowo zostaną w Polsce wprowadzone cła wywozowe na wszystkie wyroby przemysłu mechanicznego nie będące kompletnymi urządzeniami (nie: "mechanizmami"), np. tak 100% wartości, a PiS jest jedyną realną siłą w Polsce która może przed takim scenariuszem zachodnich producentów obronić.

No i co, jak myślicie, po takim dictum będą nas straszyć dalej? Przecież te lewackie łachy to banda kupców o mentalności cinkciarzy z Różyca, jak im ich właśni przemysłowcy nakopią do imentu, to od razu przypomną sobie skąd im nogi wyrastają.

A z Timmermansem, Junckerem i Vern... coś-tam w ogóle nie ma co gadać, oznajmić że do rozmów wrócimy za dwa lata po nowych wyborach do Komisji Europejskiej, a na razie to nie życzymy sobie dobrych rad od kogoś nie mówiącego po polsku wystarczająco dobrze żeby rozumieć polski porządek prawny i jego specyfikę. I tyle...

No i wszystkiego dobrego w Nowym Roku, oby Król nasz, miłosiernie nam panujący Pan Jezus Chrystus, wsparł wszystkich Polaków chcących pod Jego auspicjami wolną Ojczyznę budować i pomógł ratować tę nieszczęsną Europę póki są jeszcze na to jakieś szanse...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika rolnik z mazur

01-01-2018 [11:43] - rolnik z mazur | Link:

Dokładnie w punkt. Dodam jeszcze tylko, że konto rozliczeń Polska - UE jest niemalże zawsze deficytowe. Mało tego z każdego euro " łże dotacji " - połowa trafia do Niemiec, ze 20 % jest roztrwaniane przez administrację na różne lipne szkolenia i pomniki władzy typu aquaparki itd. Może 1/4 idzie na jakieś sensowne projekty. Proszę zauważyć że ryneczki polskich miast są już tak do siebie podobne ( jeden projekt ) i koniecznie z wpuszczaną w kostkę brukową fontannąe zatraciły swoją wyjątkowość. Nie wspomne o totalnym  zadłużeniu gmin z powodu nietrafionych projektów. Obawiam się , że niestety my nie doceniamy swoich możliwośći. Mamy kompleks niższości przed zachodem i wyższości przed wschodem. Pozdrawiam i życzę najlepszego w Nowym Roku.

Obrazek użytkownika xena2012

01-01-2018 [12:55] - xena2012 | Link:

Mamy kompleks niższości wobec zachodu? Ano mamy,potężny i jeszcze stale pogłębiany.GW,Onet,Fakt stale nas w tym utwierdza.Nawet tak śmieszne postaci jak niejaki Łoziński z KOD i rzesza zidiociałych celebrytów wspartych niemieckimi pismakami otwarcie atakuje tzw. ,,polskiego chama''. No więc jak tu nie mieć kompleksów?

Obrazek użytkownika mmisiek

01-01-2018 [17:32] - mmisiek | Link:

Obawiam się, że ostatnie podejrzane ruchy w kierunku importu nachodźców pokazują, że PiS może na to wszystko inaczej patrzeć.
 

Obrazek użytkownika smieciu

01-01-2018 [21:09] - smieciu | Link:

To jest problem kompletnie wydumany. Pisałem o tym w swoim ostatnim wpisie. Powtórzę jeszcze raz o co chodzi w paru krótkich zdaniach: Nie chodzi o to żeby Polskę z czegokolwiek wykluczać tylko by Polska wzięła się za budowę nowej lepszej UE. Dokładnie tej jaką by widzieli Niemcy, czy ci co tam nimi kręcą, ale wolą przestać się narzucać. Przez co wszyscy będą szczęśliwi. Polska bo będzie dumna z tego że to „ona” to sprawiła. A Niemcy, ci co tam nimi kręcą będą tym bardziej szczęśliwi bo będzie tak jak sobie wymyślili.