Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Niezwykły splot przypadków przy Marszałkowskiej 43

foros, 28.09.2017
Było sobie dwóch braci R. jeden był biznesmenem drugi szefem miejskiego urzędu decydującego o reprywatyzacjach kamienic wartych dziesiątki milionów złotych. Był też czas, że wiele takich kamienic - z lokatorami - reprywatyzowano. Była i kamienica przy Marszałkowskiej 43 - głównej ulicy Warszawy od lat zaniedbana, o nieuregulowanym statusie własnościowym.

Któregoś dnia brat biznesmen poznał atrakcyjną panią mecenas. Kobieta zajęła się jego sprawami prawnymi, zostali kochankami, mają dziecko. Wkrótce pani mecenas dostała ekskluzywny, szeroki dostęp do miejskich archiwów, do sekcji gdzie gromadzono informacje o właścicielach kamienic. Spędziła tam kilka/kilkanaście miesięcy. Jednocześnie,  w czasie bliżej niesprecyzowanym biznesmen R. miał mówić, że będzie miał kamienicę większą niż jego brat - kierownik urzędu (sam biznesmen tego nie potwierdza, brat kierownik miał zaś spółkę z mecenasem N. beneficjentem wielu decyzji podejmowanych przez komórkę ds. reprywatyzacji).

Wkrótce gdzieś we Francji dochodzi do niespodziewanego odkrycia. Starsza pani porządkując strych przypadkowo odnajduje testament ciotki, w który przekazuje jej i jej siostrze kamienicę przy Marszałkowskiej 43. Jakoś tak się staje, że pełnomocnikiem prawnym obu pań zostaje pani mecenas G. kochanka biznesmena R. Panie z Francji za pośrednictwem mecenas G. sprzedają swoje roszczenia do nieruchomości biznesmenowi R. za kwotę 1 mln euro.W kontrakcie znajduje się zapis, że znaczącą część tej sumy ma otrzymać pani mecenas G. - jak się okazało krewna czy też powinowata obu pań. Zawarta zostaje umowa przedwstępna: biznesmen R. ma zapłacić paniom zadatek: 3/4 sumy, resztę po zwrocie nieruchomości przez miasto. I biznesmen płaci.

Tymczasem miasto postanawia zadbać o mieszkańców przy Marszałkowskiej 43. W zaniedbanej kamienicy ma miejsce remont generalny, pracownicy miasta z przekąsem pytają czy do kamienicy zostały już zgłoszone roszczenia. Mieszkańcy pukają się w głowy. Nic takiego nie miało miejsca.

Ale po zakończeniu remontu już tak. Roszczenia zgłaszają panie z Francji reprezentowane przez panią mecenas G., a miasto je uznaje. Decyzję podejmuje kierownik R. o czym jego brat biznesmen R. nie ma zielonego pojęcia. Wkrótce jednak zaczynają się schody. Dochodzi do rozdźwięku między biznesmenem R. a mecenas G.: biznesmen R. nie płaci bowiem mec. G. jej udziału. Kłopoty biznesmena R. spiętrzają się: namówione przez mec. G. panie z Francji nie chcą dopełnić transakcji. Zaś miasto nie chce przekazać biznesmenowi R. gruntu pod kamienicą za którą zapłacił już 0.75 mln Euro.(pojawiły się niekorzystne zapisy w księgach). W dodatku mec. G. utrudnia biznesmenowi R. kontakty z ich córką, która właśnie wychodzi z wieku niemowlęcego. To ostatnie przesądza. Biznesmen R. postanawia sprzedać swoje roszczenia do kamienicy.

Bracia R. spotykają się, jak to bracia. Czy rozmawiają o kamienicy przy Marszałkowskiej? Nie wiadomo, może tak może nie. 

Kamienica przy Marszałkowskiej 43 fot. P. Obara

Biznesmen R. postanawia działać energiczniej: szuka prawnika, który mógłby pomóc. W internecie przykuwa jego uwagę ogłoszenie mecenasa N. Panowie nawiązują współpracę. Potem, ku zaskoczeniu biznesmena R. okaże się, że mecenas N. to długoletni wspólnik kierownika R. w biznesie nieruchomościowym. Mecenas załatwia zbycie roszczeń biznesmena R. za kwotę 0,75 mln Euro. Nabywcą okazuje się firma pani S. prywatnie kochanki mecenasa N. 

Po przejęciu roszczeń przez firmę pani S. panie z Francji dopełniają kontraktu, miasto przekazuje nowemu właścicielowi prawo do gruntu (mimo, iż niekorzystne zapisy nadal figurują w księgach), czy mecenas G. zostaje spłacona? Zapewne. Wkrótce po przejęciu kamienicy firma pani S. podnosi lokatorom czynsz o kilkaset procent, a oporni zmuszani są prawem i lewem do wyprowadzenia się. 

I tak kończyłaby się ta opowieść (nie jest to bajka, to naprawdę się zdarzyło), ale przyszedł straszny PiS dyktatorsko zarządzany przez mściwego Jarosława Kaczyńskiego i łamiąc konstytucję i święte prawo własności odebrał kamienicę pani S. i zwrócił miastu i lokatorom (tym którzy jeszcze tam pozostali). Trwają jednak jeszcze czynności przed sądami, być może więc sprawa będzie mieć ciąg dalszy.

(autor fotografii Marszłkowskiej 43 M.Obara źródło zdjęcia http://wawalove.pl/Lokat…)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2280
foros
Nazwa bloga:
foros

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 637
Liczba wyświetleń: 2,873,103
Liczba komentarzy: 4,854

Ostatnie wpisy blogera

  • Roberto Mancini - najlepszy selekcjoner PL wg AI
  • Czarnek w Kancelarii: kaganiec na Nawrockiego?
  • Z Finlandią bez Lewandowskiego

Moje ostatnie komentarze

  • Z olbrzymiej masy płynnej wyciąga gotowe belki, tafle, kliny, zworniki, odlane, a raczej ulane według danego architektonicznego planu. Cały szklany parterowy dom, ze ścianami ściśle dopasowanymi z…
  • Serdecznie witam Pana Doktora na moim blogu i jestem pod wrażeniem tak inteligentnego cementowania środowiska i energetyzowania go do działań
  • no i?  Jakie wnioski? Przypomnę może tezę: za czasów Czarnka nastąpił "skokowy spadek wiedzy i umiejętności młodzieży co wykazały badania PISA" Dodajmy: liczony i względnie (pozycja w rankingu)…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Bitwa pod Hodowem - najbardziej niezwykłe zwycięstwo husarii
  • Nowy program PiS: tąpnięcie płac w oświacie
  • PiS-owi udało się zgrundolić pomnik Bitwy Warszawskiej

Ostatnio komentowane

  • sake2020, Sezon ogórkowy ?Nie sądzę.Widać ,że postanowił pan pomóc reżimowi i zasłonić polskie problemy, trudno sytuację i zamachy Tuska na demokrację.Niniejszy wpis właśnie temu służy. 
  • spike, @sake "spokojnie to wariat". a Hołotnia nie może być p.o. prezydentem, Konstytucja wyraźnie podaje, że tylko i wyłącznie, jak pełniący urząd prezydent zaniemognie, to wtedy owszem, w innych…
  • foros, Z olbrzymiej masy płynnej wyciąga gotowe belki, tafle, kliny, zworniki, odlane, a raczej ulane według danego architektonicznego planu. Cały szklany parterowy dom, ze ścianami ściśle dopasowanymi z…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności