Marszałek samolocik , zamiast Macierewicza odbierze nagrodę dla KOR
Antoni Macierewicz moim zdaniem najwybitniejszy żyjący Polski opozycjonista, spirytus movens KOR jest dla ambasady USA w Polsce personą non grata. To właśnie Antoni Macierewicz wspólnie z Piotrem Naimskim byli ojcami założycielami KOR-u. Ambasada amerykańska w Warszawie Nagrodę Wolności im. Jana Karskiego postanowiła przyznać Komitetowi Obrony Robotników ale nie Macierewiczowi.
Co ciekawe Ambasador USA w Polsce Stephen Mull nie zauważył, że żyje założyciel KOR Antoni Macierewicz. Widocznie dla ambasadora USA Antoni Macierewicz nie jest dość poprawny politycznie i w związku z tym postanowił zaprosić na tę uroczystość marszałka Senatu Borusewicza zwanego samolocikiem. Dlaczego samolocikiem otóż dziennik „Fakt” obliczył, że do wiosny 2013 roku Borusewicz 713 razy latał samolotem. Mamy rok 2014 stąd można domniemywać , że ilość lotów wzrosła do ponad 800.
Tak w ogóle ambasador Mull lubi poprawność polityczną co pokazał wspólnie z 24 innymi ambasadorami, że Polskę traktują jak jakąś republikę bananową ingerując w wewnętrzne sprawy kraju, popierając w specjalnym liście działaczy LGBTI organizujących warszawską Paradę Równości i upomnieli władze Polski, że Unia Europejska i Rada Europy "zobowiązuje rządy do ochrony wszystkich swoich obywateli przed przemocą i dyskryminacją oraz do zapewnienia im równych szans” (sic!)
No, ale gdy się ma min. spraw zagranicznych specjalistę od robienia laski o nazwisku Sikorski, to nie ma się co dziwić , że na pochyłe drzewo kozy skaczą.
Antoni Macierewicz nie jest poprawny politycznie, trudno mu coś zarzucić, dla niego Polska i Polska Racja Stanu jest najważniejsza, widocznie to przeszkadza ambasadorowi Mullowi i woli zamiast założyciela KOR do odbiory nagrody zaprosić członka establiszmentu PO, który swoją działalność opozycyjną rozmienił na drobne.
http://blogpress.pl/node…
http://telewizjarepublik…
http://gpcodziennie.pl/3…
http://wiadomosci.wp.pl/…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4172
Moze by PiS i organizacje niepodległosciowe postarały by się ,o jakiś protest ,przecież to jet skandal i zniewaga.A, jak by był marszałkiem postkomunista ,to co-tez by go zaprosil ten Mull?
Ten Muł ma wszystko gdzieś, taka nauka historii.
Nomen omen Mull.
Bezpośrednio zainteresowany Pan Poseł Macierewicz już wypowiedział się na ten temat.
A nie jest to fragment układanki, wskazujący na udział USA w mordzie smoleńskim?
Zawsze stawiając jakąś tezę należałoby zadać pytanie Qui Bono ? Na pewno nie było to w interesie amerykanów a tropy wiodą do Sopotu i Moskwy.