​W 1970 posłuchałem Kociołka, ale dzięki Bogu żyję.

Wczoraj usłyszałem, że SA uniewinnił krwawego kata Trójmiasta Kociołka. Zagotowała się we mnie krew do głowy przychodziły mi przekleństwa, w porównaniu, z którymi knajacki język polskich ministrów, którzy uważają się za elity, to pikuś.

Jako nastolatek, jechałem do pracy w Gdyni tą kolejką o 6:02, gdzie do wysiadających ludzi na peronie i po zejściu ze schodów wojsko otworzyło ogień. Pamiętam to przemówienie namawiające ludzi do pójścia do pracy no i poszedłem. Chyba do końca życia będę pamiętał tę Golgotę, którą przechodzili mieszkańcy i robotnicy w Gdyni. Widziałem zabitych i rannych, przeszedłem całą trasę ( Czerwonych Kosynierów – wówczas, 10- lutego i Świętojańską prawie pod UM w Gdyni), w pochodzie z zastrzelonym prawie moim rówieśnikiem niesionym na drzwiach Jankiem Wiśniewskim, prawdziwe nazwisko Godlewski.

Wyrok sądu III RP był wyraźnym sygnałem, dla rządzących, możecie robić z narodem wszystko co się wam żywnie podoba, my was obronimy, my was nie skarzemy.
Jakże mylił się Prezes Strzembosz wierząc w samooczyszczenie się środowiska sędziowskiego, mało tego, że się nie oczyściło to jeszcze zainfekowało młodszych. Brak lustracji spowodował gangrenę, przecież sędzia orzekająca w sprawie Kociołka nie miała więcej niż 50 lat.

Co ma myśleć moje pokolenie, a zwłaszcza Ci, którzy brali udział w tym buncie rozpaczy? Mówiąc za Tuskiem Polacy nic się nie stało. Dziesiątki zabitych i tysiące rannych. Wielu z nich, z tych co jeszcze żyją , żyje na skraju nędzy, ale co tam oni, ważne, żeby pan Kilian znajomy Tuska i jego przyjaciele dostali prawie 7 mln. zł odprawy.

To właśnie takiej III RP broni SLD, prorządowi dziennikarze i establiszment polityczny skupiony wokół rządu PDT. Oni boją się takiej Polski, w której politycy i wszyscy ci co złamali prawo  będą odpowiadać za swoje czyny. Będą odpowiadać przed sądem, ale mam nadzieję nie takim , w którym będą sądzić Rysińscy, Tuleye, Chodkowscy, Milewscy czy im podobni.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

01-07-2014 [09:58] - NASZ_HENRY | Link:

Oni się bronią a Nam POtrzeba broni ;-)

Obrazek użytkownika Andy51

01-07-2014 [10:20] - Andy51 | Link:

Kosy na sztorc.

Obrazek użytkownika Andy51

01-07-2014 [10:28] - Andy51 | Link:

Kosy na sztorc.

Obrazek użytkownika jazgdyni

01-07-2014 [10:20] - jazgdyni | Link:

To straszna hańba Andrzeju.
Kociołek został czarnym symbolem Grudnia 70. Nie bez powodu.
Podeszliście pochodem pod UM w Gdyni, gdzie ja już byłem, ale nie wiedziałem co się dokładnie wydarzyło.
Dopiero jak przyszliście, zszokowani usłyszeliśmy o masakrze.
Dumny jestem, że spaliliśmy Kociołkowi Komitet Wojewódzki.
Jeszcze ciągle myślę, że gnił w nim do końca, pełen strachu i musiał uciekać na dach, żeby go zabrał helikopter.

Nie doszło wtedy do samosądów... Czy sprawiedliwie?
Patrząc na arogancję Kociołka wczoraj w sądzie.

Serdeczności

Obrazek użytkownika Andy51

01-07-2014 [13:00] - Andy51 | Link:

Gdyby wówczas  ktoś mógł przewidzieć, że w ponoć wolnej Polsce, zostaną uniewinnieni, jedynym wyjściem byłby samosąd.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

01-07-2014 [11:52] - Teresa Bochwic | Link:

Bardzo wazne świadectwo naocznego świadka. Rozpowszechniam.
Niech Pan napisze dużo dokładniejsze wspomnienie, choćby tutaj, naprawdę po 45 latach już wiele osób odeszło, nie każdy umie pisac, nie każdy rozumie, jak to wazne.
Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Andy51

01-07-2014 [13:04] - Andy51 | Link:

Szanowna Pani , nie chcę robić za kombatanta, upubliczniałem na Salonie  jakieś dwa - trzy lata temu moje wspomnienia. Jeżeli dożyję do 17 grudnia, do rocznicy masakry w Gdyni , to za Pani sugestią, opublikuję je na Naszychblogach.

Szacunek 

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

01-07-2014 [13:08] - Teresa Bochwic | Link:

Życzę Panu najdłuższego życia, ale ponieważ ostatnio ciągle ostatnio slyszę obietnice kogoś, kto potem nie moze ich dotrzymać (np. coś się spali, wyjedzie, salin24 upadnie, itd.), proponuję, żeby Pan to opublikował zaraz z salonu24, z okazji procesu i historycznego wyroku.

Obrazek użytkownika Andy51

01-07-2014 [13:32] - Andy51 | Link:

Szanowna Pani, z tzw ostrożności procesowej dodałem jak dożyję :-), pogmeram trochę w internecie jak znajdę moje posty to wyślę je w ciągu 2-3 dni na Pani PW jako dar ode mnie, będzie Pani mogła nimi dysponować wg. swojego uznania. 

Szacunek 

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

01-07-2014 [15:05] - Teresa Bochwic | Link:

Chętnie się tym zaopiekuję, zobaczę, co i jak. Sobie proszę zostawić kopie.

Obrazek użytkownika jazgdyni

01-07-2014 [14:10] - jazgdyni | Link:

Droga Pani Tereso

Od pierwszej chwili Gdańskich Wydarzeń Grudniowych, dokładnie, gdy stoczniowcy w poniedziałek, ok. godziny 17-tej podeszli pod bramę Politechniki Gdańskiej, byłem świadkiem i uczestnikiem zdarzeń, aż do samego końca ostatniego dnia. I w Gdyni i w Gdańsku.
Kiedyś, już po roku 90-tym, wybrzeżowa dziennikarka pani Ryszarda Socha spisywała moje wspomnienia, lecz widocznie były nie takie, jak trzeba, lub mało atrakcyjne, a ja byłem jeszcze naiwniak, więc nic się nie ukazało, ślad nie pozostał.
Przyjdzie moment, że porządnie to spiszę. Dotychczas fragmentarycznie pisałem o tym na blogu.
Dodatkowo, mój śp. Ojciec, lekarz, pracował wówczas 24 godziny na dobę, i twierdził, że ofiar było znacznie więcej niż setka, czyli istnieje kłamstwo historyczne.
Ale to jest temat na osobną dyskusję.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

01-07-2014 [15:04] - Teresa Bochwic | Link:

Ofiar z jakichś dziwnych powodów nie mogło w PRL nigdy być więcej niż 49 (np. także w wybuchu Rotundy), bo wtedy miałoby to rangę międzynarodową czy jakoś tak.
Niech Pan nie odkłada tego spisywania. Pamięc słabnie, czas mija i my mijamy wraz z nim.