Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
ANNA GRODZKA - czyli „matka jest tylko jedna”...
Wysłane przez Lech Makowiecki w 03-06-2014 [18:18]
Tomasz Terlikowski dostał sądowy zakaz pisania czegokolwiek o naszej najbardziej okazałej posłance – Annie Grodzkiej. Sąd uznał, że forma odnoszenia się do powódki w rodzaju męskim lub bezosobowo narusza jej dobra osobiste, tożsamość i poczucie przynależności do zdeklarowanej w dokumentach płci. Powódka wygląda jak kobieta (tak twierdzi sąd) i jej poczucie bycia kobietą zasługuje na szacunek. Debata na temat transseksualizmu ma być wolna od odniesień personalnych...
Koniec, kropka.
Z wyrokami Sądu Okręgowego w Warszawie nie wypada polemizować. I nawet nie zamierzam.
Jako obywatela i wyborcę interesuje mnie bardziej, jak zachowuje się posłanka Anna Grodzka np. w głosowaniach dotyczących ochrony rodziny. Mam nadzieję, że inicjuje, wspiera i lobbuje za wszystkimi pro-rodzinnymi ustawami. I z iście matczyną troską pochyla się nad losem biednych polskich dzieci.
Anna Grodzka powinna to czuć i rozumieć. PRZECIEŻ SAMA JEST OJCEM...
P.S. Cytując orzeczenie sądu „Debata na temat transseksualizmu ma być wolna od odniesień personalnych. Można odnosić się jedynie do kwestii ogólnych”; co też niniejszym czynię. A że temat jest bardzo wdzięczny, zapewne wkrótce wydam kolejny tomik – „PRO PUBLICO BONO 2” – poświęcony w całości ideologii gender.
A poniżej – kilka próbek pierwszych z brzegu fraszek, mam nadzieję wpisujących się dobrze w ostatnie manifestacje w obronie rodziny...
GENDER
Kiedy śpiewał nam Elvis słodkie „Love me, tender”
W głowach się nie mieściło, że nadejdzie „gender”.
Dziewczyny z chłopakami pod rękę chodziły
Facet musiał być męski, a kobieta – miła...
Gender-ideologia – ni pies to ni wydra...
Przecież ten idiotyzm nie ma szans, by wygrać!
Zdarzały się w przeszłości fanaberie różne.
Herezje i zboczenia. Zachowania próżne.
Zawszeć to był margines. Od normy odstępstwo.
Odrażające (kontra naturze) przestępstwo.
Wszak społeczeństwo każde wielkie ma zadania;
Chcąc przetrwać na tej ziemi – czynić ma starania,
By rodziły się dzieci, miały dom, opiekę...
By w przyszłości NORMALNYM stały się człowiekiem.
Z tej normalności wszystkie Narody czerpały
Siłę, mądrość, wrażliwość... Te tylko przetrwały,
Co umiały powstrzymać ruję i porubstwo.
(Przy nich reszta zagrożeń jawiła się głupstwem)
Każdy, kto chce zaburzyć ten porządek rzeczy
Jest wrogiem... Lub kretynem... Trudno tu zaprzeczyć!
A konsekwencje działań dla wynaturzenia
Zemszczą się wnet okrutnie. Natury nie zmienisz!
Nie urodzi mężczyzna (choćby się i starał).
Nie pomoże w tym upór. Na nic w „gender” wiara.
Nie zastąpi nikt matki! Choćby pękł! I kwita...
Ani gej, ni pedofil. Ani transwestyta.
Kobieta i mężczyzna – rodziny filarem!
Kto małe dziecko skrzywdzi – musi ponieść karę!!!
Nie pozwólmy frustratom groźnym (choć komicznym)
Dom rodzinny – tę świętość – zmienić w dom publiczny...
POLSKA
Nie chcę Polski gejowskiej, w tęczowych kolorach,
Bo zniknęłaby z mapy prędzej, niż w rozbiorach!
(Już pisałem: „Gdy ptaszki brzydzą się „hetero”,
To wymiera gatunek. Nie ma ptaszków. Zero!”)
Demoralizatorom „Veto!” dzisiaj stawiam;
Genderowców bezwstydnych o bezsens pomawiam!
Chłopiec niech będzie chłopcem, dziewczynka – dziewczynką;
(Pozwolisz - wkrótce zechcą być zombi... Lub świnką...)
Sprzeciwiam się aborcji „na pstryknięcie palcem”;
Pora aborcjonistów pohamować w walce!
(Niech codziennie dziękują swoim rodzicielom;
Wszak mogli ich wyskrobać, kiedy się poczęli...)
I tobie nie daruję, ty lewacka tłuszczo,
Wyjedź stąd na pustynię, albo jakąś puszczę;
Testuj tam na królikach teorie „rozwoju”,
A polski Patriotyzm pozostaw w spokoju!
Satanistyczna bando – spójrz mi prosto w oczy
„Bóg, Honor i Ojczyzna”... Tego nie przeskoczysz!
Pseudoartysty podłe, na dotacje łase
„Róbta sobie co chceta”... Lecz za własną kasę!
Mówię „Nie!” patologiom, korupcji i kłamstwu
Układom, układzikom i wszelkiemu draństwu!
(Gdy wszyscy kradną wszystko, umiaru nie znając
To nawet złodziej umrze z głodu w naszym kraju)...
Na koniec wszelkiej maści zdrajcom i zaprzańcom,
Czerwonym, i różowym komuny pohańcom
Życzę (i w swych życzeniach bardzo jestem szczery)
By im się zawiesiły te ruskie serwery...
Chcę dziś Polski bogatej i w rozum, i w plony:
Kraju Piastów gościnnych, mężnych Jagiellonów,
Zawiszów, Koperników, Sobieskich, Kościuszków,
Zakochanych w polskości – jak Szopen z Moniuszką!
Z geniuszem Mickiewiczów, Paderewskich siłą.
Chcę Piłsudskich i Dmowskich, Pileckich, Wojtyłów...
***
Nade wszystko młodzieży mądrej i wrażliwej,
Mówię dzisiaj – uwierzcie! Wszystko jest możliwe!
I tylko od Was samych zależy, kochani
Jak tu będzie? Co dalej? Co się z Polską stanie?...
GDYBY GŁUPOTA BOLAŁA...
Kontynuując temat gender (i pokrewne)
Walcząc z idiotyzmem nudnym (tutaj ziewnę)
Argumenty stawiałem – w kontrze homo-mitom;
Naukowe teorie, dowody niezbite...
Po dobroci i grzecznie, emocje hamując –
Wykładałem me racje tym, co jadem plują...
Wiem – próżno i daremnie. Wszystko groch o ścianę.
Dość już tego zamętu... Koniec bicia piany!
Wyczerpawszy już wszelkie perswazji narzędzia
(Efekt: „Daj kurze grzędę – ona wyżej siędzie”)
Postanowiłem od dzisiaj przejść do ofensywy;
Mówiąc językiem prostym – dosyć waszej zgrywy!
Koniec pseudo-nauki, rozważań wszetecznych;
Łapy precz od dzieciaków normalnych i grzecznych!
Idź, tłumacz ogierowi, żeby stał się klaczą –
To oberwiesz kopytem! Aż gwiazdy zobaczysz!
Zapytaj się słonicy: słoniątko ci po co?
To trąbą ci odwinie. Wylecisz jak z procy!
Mam być głupszy od osła (IQ bliskie zeru)
Co – na przekór nowinkom – woli być hetero?
Wielka szkoda, że wasza głupota nie boli;
Genderyzm bez „Apapu” miałby ciężką dolę!
Ból byłby przeogromny, świdrujący, czarci...
Jęk niósłby się po polach – jak od kotów w marcu...
Rodzina jest potęgą – nic tego nie zmieni!
Zrozumcie – żaden gender nie wyrwie korzeni...
My mamy płodzić dzieci, kształcić, łożyć na nie,
I oddać wam bez walki? O, NIEDOCZEKANIE!!!
Uff, wystarczy...
Żeby zmienić trochę klimat – polecam dynamiczną balladę „Szachy” z płyty „Obudź się, Polsko”. Anonimowy, nieznany mi internauta zilustrował ją trochę frywolnie, ale najważniejsza jest wszak pointa...
https://www.youtube.com/watch?...
YouTube:
Komentarze
03-06-2014 [19:57] - Zolmar | Link: "Z wyrokami Sądu Okręgowego w
"Z wyrokami Sądu Okręgowego w Warszawie nie wypada polemizować. "
A dlaczego nie?
Że trzeba je wykonywać to się zgodzę. Czasem durne prawo (a wyroki jeszcze bardziej durnowate), ale prawo. Ale aby samemu się cenzurować i nie krytykować, nie komentować i nie polemizować z wyrokami sądowymi? W imię czego?
03-06-2014 [20:28] - Lech Makowiecki | Link: Żartowałem...
Żartowałem...
04-06-2014 [02:59] - minimax | Link: Jeśli nie polemizować (bo o
Jeśli nie polemizować (bo o czym tu dyskutować z idiotą, no i przede wszystkim JAK?), to przynajmniej WYDRWIĆ. Doskonały przykład:
"Facet, który uważa, że jest Napoleonem, siedzi w psychiatryku, a facet, który uważa, że jest kobietą, siedzi w polskim Sejmie"
Cytat za :
http://naszeblogi.pl/46935-abs...
03-06-2014 [21:33] - bolesław | Link: Szanowny Panie
Szanowny Panie Lechu!
Oczywiście, że z wyrokiem sądu nie należy polemizować,
ale możemy krytykować, a co? kto nam zabroni!!!
Na nowy tomik oczekuję z wielką niecierpliwością.
Zaprezentowana tu namiastka SUPER!
Muszę powtórzyć:
"Idź, tłumacz ogierowi, żeby stał się klaczą –
To oberwiesz kopytem! Aż gwiazdy zobaczysz!"
Może by wpuścić tego ogiera do sejmu w celu zrobienia POrządku.
"Nade wszystko młodzieży mądrej i wrażliwej,
Mówię dzisiaj – uwierzcie! Wszystko jest możliwe!"
dodam:
Hurrra! Mamy Sokołowską Marysię
Która objawiła nam się dzisiaj
Zdrajcę zdrajcą nazwała
Cała Polska to usłyszała
Serdecznie pozdrawiam,
bolesław
04-06-2014 [02:03] - minimax | Link: "Terlikowski dostał sądowy
"Terlikowski dostał sądowy zakaz pisania czegokolwiek o naszej najbardziej okazałej posłance – Annie Grodzkiej"
Ciekawe, czy to oznacza również zakaz pisania o Krzysztofie Bęgowskim in spe? Np. Bęgowski-upgrade, albo Bęgowski - nowszy model?. A może można pisać o ex-Bęgowskim, np. jako X-Bęgowski?
Lepsze jaja niż w pomarańczowym wrocku z alternatywnym majorem frydrychem...