Obaj panowie, to postacie bez wątpienia ciekawe. Jeden to konsul honorowy Brazylii , niefrasobliwy biznesmen i aktualna "Hiena Roku". Drugi to człowiek z kryminalną przeszłością, jak podaje portal wPolityce, podejrzewany o podwójne morderstwo, a jednocześnie redaktor naczelny tygodnika opinii i członek Akademii Fonograficznej
Wraz z rozpoczęciem kampanii wyborczej do Europarlamentu ich serca zabiły zgodnym rytmem i w efekcie jednym głosem donieśli o.Rydzykowi i słuchaczom jego radia, że byłoby głupotą i ośmieszaniem się, gdyby w nadchodzących wyborach poparli kandydatów PiS-u. Z informacji przekazanych zainteresowanym wynika, że Jarosław Kaczyński ma ich za nic. Nie wierzy w ich dobre intencje i uważa ich za potencjalnych zdrajców.
O.Rydzyk uchodzi za kapłana bezkompromisowego, będącego świetnym organizatorem, posiadającego dar patrzenia daleko w przyszłość i odważnego wyszukiwania możliwości rozwoju tam, gdzie inni tego nie widzą. Nie ma więc co do tego wątpliwości, że i dla otrzymanych od Latkowskiegi i Hajdarowicza informacji znajdzie odpowiednie miejsce i zastosowanie.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2343