Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Nad-święty Dziwisz...

krzysztofjaw, 23.01.2014
Tak tylko kilka moich zdań z cytatami...

Decyzja kardynała Stanisława Dziwisza o publikacji odręcznych zapisków bł. Jana Pawła II jest sprzeniewierzeniem się ostatniej woli naszego Papieża nakazującej ich spalenie.

Jest to wprost niebywałe. Dawny osobisty sekretarz błogosławionego dziś a już niedługo świętego Jana Pawła II uzurpując sobie prawo - wbrew testamentowi Jana Pawła II - dysponowania jego niezniszczonymi,  prywatnymi zapiskami wykorzystuje je komercyjnie dokonując ich publikacji tuż przed kanonizacją naszego Papieża.

Doprawdy nie rozumiem zachowania kardynała Dziwisza. Nie dosyć, że nie wykonał woli Piotrowego, Ziemskiego Namiestnika, który mu zaufał to jeszcze śmiał je wydać drukiem... Dlaczego?

Być może - jak zastanawia się w swoim poście Tomasz Nowicki - "Czy nie stoi za tym próba dyskredytacji polskiego świętego? Przecież były sekretarz, w mniejszej co prawda skali, próby takie już podejmował, że wspomnę żenującą historię przekazania relikwii błogosławionego rannemu w wypadku kierowcy sportowemu. A może w grę wchodzą jedynie względy merkantylne: wydawnictwo ukazuje się w marketingowo najwłaściwszej chwili, kiedy z pewnością przyniesie największe dochody. Czy to przypadek?" (1).

Jeżeli faktycznie - w co wątpię - tylko chęć zysku kierowała osobami podejmującymi decyzję o publikacji teraz tych zapisków to pozostaje mi jedynie za nich modlitwa o nawrócenie.

Pozostaje jeszcze pytanie dlaczego nie opublikowano tych zapisków wcześniej?...

Tutaj znów przytoczę cytat ze wspomnianego postu... "Czy mogło być tak, że  to zupełnie inna niż Watykan instytucja udzieliła im cichego imprimatur, gdy okazało się, że wszelkie wysiłki zmierzające do zablokowania wielce niewygodnej kanonizacji spaliły na panewce i że monopol na treści zawarte w tych notatkach stał się zbędny, że można już to rynkowo zdyskontować?  Jak to jest, do ciężkiej cholery, że jeden z najważniejszych polskich hierarchów co rusz postępuje w sposób budzący grozę i złość wśród owczarni, bez wahania narażając polski Kościół na niepotrzebne wstrząsy i napięcia, na wstyd i inwektywy? Nie chcę słuchać głodnych kawałków o "wyjątkowym historycznym znaczeniu", "bezcennej duchowej wartości dla wiernych" itp. wyssanych z palca bzdetów, bo nikt jeszcze nie wie, co tak naprawdę notatki te zawierają. Jeśli nie zostały spalone, jak żądał Papież, to może powinny spoczywać w archiwum i być dostępne dla poważnych badaczy, a nie cwaniaków szukających tanich sensacji i łatwego grosza? Albo w muzeum, gdzie każdy mógłby je obejrzeć jako eksponat, ale niekoniecznie żywić nimi machinę walki z Kościołem. A nie mam wątpliwości, że gdy wezmą je pod lupę gorliwi funkcjonariusze TegoKtóryNiePrzepuszczaŻadnychOkazji, prędko zrobią Papieżowi taki rachunek sumienia, że się nie pozbieramy! Może właśnie o to chodziło, by dać kolejny żer hienom antyklerykalizmu? I na koniec jedno, zupełnie już świeckie pytanie -- jakie przepisy prawa upoważniają kard. Dziwisza do dysponowania tymi zapiskami jak swoją własnością -- bo przecież nie testament Papieża, prawda?" (1).

Jan Paweł II jest dla mnie wyjątkowy. Przyjąłem go do swojego serca jako Autorytet Moralno-Etyczny. Jego oficjalnie wypowiadane przemyślenia (kazania, encykliki)  stały się dla mnie drogowskazem dojścia do Królestwa Bożego. Nigdy bym sobie nie pozwolił, aby Jego Słowo było przeze mnie przekreślone. Był i jest dla mnie Papieżem Świętymi i wobec tej świętości nic nie powinno być nic ważniejsze. Także dla jego duchownych sług.

Czyżby kardynał Stanisław Dziwisz uważał się bałwochwalczo za nad-świętego?

(1) http://naszeblogi.pl/437…


Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blog… [email protected]
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 19622
Domyślny avatar

jj

23.01.2014 13:25

Komercyjny druk zapisków Papieża wbrew jego woli zamieszczonej w testamencie? Czego się Dziwić po kardynale Platformy Obywatelskiej? Groszorób na wzór innych pazeraków z PO.
krzysztofjaw

krzysztofjaw

23.01.2014 15:06

Dodane przez jj w odpowiedzi na Kasa misiu, kasa...

No... Niestety. Grzeszni są nasi niby przywódcy duchowi. Dla nich jest Sąd Ostateczny...
Pozdrawiam serdecznie
Domyślny avatar

wicenigga

23.01.2014 14:45

że potraktuję to wszystko w sposób odpowiedzialny - odpowiadał kard. Dziwisz na zarzuty o niewypełnieniu ostatniej woli Jana Pawła II. - Nie miałem wątpliwości. Są to rzeczy tak ważne, świadczące o duchowości i człowieku, który był wielkim papieżem, że byłoby przestępstwem zniszczyć je - mówił hierarcha przypominając także, że dziś wielu historyków bardzo żałuje spalenia notatek Piusa XII. Metropolita krakowski zaznaczył, że propozycja publikacji wyszła od ZNAK-u, a on się na nią zgodził ze względu na swoje zobowiązania wobec krakowskiego wydawnictwa. - Ta książka to spełnione marzenie wydawcy - mówił Henryk Woźniakowski, dziękując kard. Stanisławowi Dziwiszowi. Odpowiedzialnie, tzn. stuprocentowo zrealizować testament, ale Dziwisz olał wolę Papieża, wybrał marzenia wydawcy. Wobec niego miał zobowiązania większe niż wobec JPII.
krzysztofjaw

krzysztofjaw

23.01.2014 15:03

Dodane przez wicenigga w odpowiedzi na Ojciec Święty pisząc testament wiedział komu zawierza te notatki

Posługując się językiem wiernych, to Dziwisz uległ Złotemu Cielcowi. Zresztą nie wiem czy nie był tym, który - wedle władz PRL - był tym ich agentem. Może tak, a może nie. Niemniej ta decyzja (publikacji zapisków) jest dla mnie najwyższą formą negacji JPII. Tego nic nie zmieni...
Pozdrawiam
Domyślny avatar

wicenigga

23.01.2014 17:37

Dodane przez krzysztofjaw w odpowiedzi na @wicenigga

Nawet jeśli w tych zapiskach ktoś znajdzie cudowne recepty dla ludzkości i sąsiedniej galaktyki, to jest to kwestionowanie ostatniej woli JPII. Tego po prostu się nie robi, choćby nie wiem co... a co dopiero Papieżowi. Czy to nie jest podważenie jakiegoś dogmatu Wiary?
Domyślny avatar

błądzący

23.01.2014 14:51

na razie gryzę ręce z bezsilnej wściekłości>trzeba ochłonąć aby napisać coś z sensem [spróbuję, chociaż według co poniektórych nadziei nie ma ], ominąć temat kociołka w wiadomym miejscu czy starać się jakoś niepostrzeżenie wkleić.
Domyślny avatar

abrakadabra

23.01.2014 16:53

"Pogrzeb Mrożka- kontynuacją teatru absurdu" http://3obieg.pl/pogrzeb… "Sygnatariusz Rezolucji 53, wyrażającej poparcie dla stalinowskich władz PRL,po procesie krakowskich księży, gdy trzech skazanych oczekiwało na wykonanie wyroków śmierci, pochowany zostanie w podziemiach kościoła św. Piotra i Pawła w Krakowie. Brawo kardynał Dziwisz, który dołączyl do panteonu tworców teatru absurdu! Największym osiagnieciem pisarskim S.Mrożka bylo nie “Tango” ale tzw. Apel Krakowski, wyrażający poparcie dla stalinowskich władz PRL po aresztowaniu pod sfabrykowanymi zarzutami duchownych katolickich, skazanych w sfingowanym procesie księży kurii krakowskiej. Rezolucję z 8 lutego 1953 r. podpisało 53 sygnatariuszy ( w tym Sławomir Mrożek) – członków Związku Literatów Polskich, wyrażająca poparcie dla stalinowskich władz PRL po aresztowaniu pod sfabrykowanymi zarzutami duchownych katolickich, skazanych na karę śmierci w sfingowanym procesie pokazowym zwanym procesem księży kurii krakowskiej. Rezolucja czołowych intelektualistów epoki stalinizmu została podpisana po zakończeniu procesu krakowskich księży, w okresie gdy trzech skazanych oczekiwało na wykonanie wyroków śmierci." () --------- "Ciekawi jesteśmy wyjaśnienia Kardynała Dziwisza ktoremu krakowski Kosciól niestety podlega .Akceptacja takiego pomysłu na miejsce pochówku Mrozka to istotny wkład do teatru absurdu. PS. IPN ogłosił nazwiska ekshumowanych na “Łączce”. Czy kardynałowie Dziwisz, Nycz i Kowalczyk mają jakieś pomysły jak i gdzie pochować tych ktorzy swoje życie oddali za Ojczyznę i by ich pochówek nie wypadł gorzej niż Mrożka? "
Domyślny avatar

wicenigga

23.01.2014 17:47

Dodane przez abrakadabra w odpowiedzi na Czemuz to DZIWISZ sie Narodzie ?

I co z tymi bohaterami, na szczątkach których grzebano "zasłużonych" komuszych dygnitarzy. Już tam pozostaną na zawsze? Nierozpoznani?
Domyślny avatar

błądzący

23.01.2014 18:25

Dodane przez abrakadabra w odpowiedzi na Czemuz to DZIWISZ sie Narodzie ?

jest takie tygonikowo-powszechne ,to miasto dało nam dwóch ministrów spraw wewnętrznych toże z tygodnika o bonieckim nie wspominając.Pochówki to dwa miłosz z na skałce, wierny sługa kościoła [nazwa bliżej nieznana ,postępki już bardziej]Dzisiaj mają nowa gwiazdę ,Gowina I-szego zwanym "Świątobliwym"tak głęboko konserwatywnym ,że jego konserwatyzm przerobił się na ultra liberalizm,dziwne ale też z pnia tygodnikowego.Aby zasłużyć na pochówek i zobaczyć na swoim pogrzebie dziwisza musisz być autentycznym wrogiem KK a nie jego wiernym sługą ,co to to nie inaczej pokalano by miejsce poświęcone przez szatana.Najlepiej gdyby chrzest zmarłego dokonano przy pomocy kozika.Dziwny kraj ,miasto i obyczaje jego!
krzysztofjaw

krzysztofjaw

23.01.2014 19:55

Dodane przez błądzący w odpowiedzi na to miasto jest magiczne,zaczarowane,oczarowane,

Jest tak,, że Szatan cały czas nami pomiata, ale to pomiatanie skończy się jego klęską. Wierzę w to i sugeruję aby w to wierzyć. Jest bezbronny wobec Miłosierdzia Bożego.
Pozdrawiam
Domyślny avatar

błądzący

23.01.2014 20:51

Dodane przez krzysztofjaw w odpowiedzi na błądzący

ależ ja wierzę głęboko,ale też widzę i słyszę i to co napisałem nie jest atakiem na KK tylko wyrazem zaniepokojenia[głębokiego].Cezurą czasową dla mnie jest odejście śp.Kardynała Stefana Wyszyńskiego i od tego momentu zaczęła się jazda po bandzie i to w złą stronę.Proszę zauważyć jak nastąpił rozkład czy zanik jednego ośrodka jakim była funkcja Prymasa co mamy w zamian,Prymas funkcja czysto reprezentacyjna ,Konferencja Episkopatu ,szkoda słów i jeszcze biskupi diecezjalni robiący co chcą.Wierni stracili Pasterza który by czuwał i stanowił ostoję i to jego głos był decydujący a wszyscy czy kapłani czy wierni musieli mu się podporządkować,dzisiaj...!?
krzysztofjaw

krzysztofjaw

23.01.2014 19:50

Dodane przez abrakadabra w odpowiedzi na Czemuz to DZIWISZ sie Narodzie ?

Nie chciałem aż tak mocno. Pan (albo Pani) wyręczył mnie w tym temacie....
Pozdrawiam
Domyślny avatar

abrakadabra

23.01.2014 21:38

Dodane przez krzysztofjaw w odpowiedzi na @abrakatabra

Szanowny Autorze ! Jak juz (calkiem slusznie) zdecydowal sie Pan "ukasic" ten temat, to jak Pan widzi, nie czas i nie miejsce na "delikatnosci". Trzeba byc konsekwentnym. Rowniez pozdrawiam. "Truth crushed to earth will rise again" "Prawda wdeptana w ziemię odrośnie" (autor nieznany)
Domyślny avatar

Henryk

23.01.2014 21:43

Dodane przez abrakadabra w odpowiedzi na Czemuz to DZIWISZ sie Narodzie ?

I jeszcze raz BRAWO !!!
Andrzej W.

Andrzej Wolak

23.01.2014 17:05

Kard. Stanisław Dziwisz przede wszystkim sprzeniewierzył się nauczaniu JP II poprzez udzielanie poparcia grupie politycznej negującej wartości stanowiące istotę przepowiadania Błogosławionego ( ochrona życia, ale nie tylko). Jednak w przypadku publikacji notatek JPII wypada raczej wykazać wstrzemięźliwość w stawianiu zarzutów, zaś krytykom tej decyzji należy przypomnieć o wierze w Świętych obcowanie. Wprost nie chce mi się wierzyć, aby kard. Dziwisz tej decyzji nie poprzedził długimi rozważaniami wspartymi modlitwą. Warto tu przypomnieć przypadek S. Faustyny, która za podszeptem złego ducha dokonała spalenia swoich notatek, a później mozolnie je odtwarzała. Żeby była jasność. Nie przesądzam, czy kard. Dziwisz uczynił dobrze, czy źle. Nie polecam jednak pochopnych, definitywnych ocen, bo w przypadku notatek Świętego perspektywa li tylko służbowej lojalności wydaje się być stanowczo zbyt ograniczona.
Domyślny avatar

Szamanka

23.01.2014 20:06

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na Autor i inni krytykujący

to należy tę wolę uszanować, alebo9 zamknąć notatki w sejfie. Nie wolno o nich decydować kardynałowi Dziwiszowi. Sprzeniewierzył się naukom swego mistrza, czuje się od niego teraz silniejszy, bo..żyje i wie więcej, niż my? Nie ma upoważnienia do zmiany decyzji zmarłego. Co kieruje kardynałem Dziwiszem, akurat teraz chce zaistnieć? Bo chyba nie finansowe korzyści????? Te notatki mogą przeleżeć w zamknięciu, niech skorzystają z nich następne pokolenia. Takie notatki to prywatność. Czy wolno nam być aż tak ciekawym i wolnym od zasad?
Andrzej W.

Andrzej Wolak

23.01.2014 22:11

Dodane przez Szamanka w odpowiedzi na Jeśli wolą ś.p. Jana Pawła II było spalenie notatek....

...pokolenia następne ? Może właśnie teraz jest TEN CZAS ? Nie wiem, co kieruje kardynałem, zalecam tylko ostrożność w tej kwestii. Myślę, że poznamy po owocach. Nawet jeśli intencje były złe, to Pan Bóg może wywieść z tego większe Dobro. Rozumiem, że oburzeni absolutnie nie zajrzą do tej publikacji :) Serdecznie Ciebie pozdrawiam. P.s. chyba jednak można różnić się pięknie :) ?
Domyślny avatar

Szamanka

23.01.2014 23:08

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na A skąd ta pewność, że będą jeszcze ...

Ponieważ fakty znamy i te nie podlegają dyskusji. Mnie ciekawią intencje kardynała Dziwisza i czy czuje zgodność tych działań z lojalnością wobec swego mistrza. Ponadto jakim głosem odzywa się jego sumienie? To większe Dobro, jakie Bóg mógłby wywieść z tej, dziwnej dla mnie, sytuacji, może się okazać objawieniem Prawdy o kardynale, której nie znamy... Ja nie jestem oburzona, ale czuję niesmak. To takie nadużycie Pamięci, a nawet jej zbezczeszczenie. Jeśli miałoby nie być następnych pokoleń, to dla kogo ja tu jestem, na ziemi? Tylko dla siebie? I ode mnie serdeczności!
Andrzej W.

Andrzej Wolak

24.01.2014 09:26

Dodane przez Szamanka w odpowiedzi na Możemy się nie zgadzać, ale w sposobie interpretacji.

...nie zajrzą :) ? Moja Droga S. A dlaczego dla następnych pokoleń. Jeśli mamy być tak pryncypialni, to do pieca i już. Każdy powinien sobie zadać pytanie: co bym zrobił na jego miejscu. Przyznam, że bałbym się ot tak wziąć i spalić. Przykład Św. Faustyny przywołałem po to, aby udowodnić, że nawet żyjąc w aurze świętości nie jesteśmy wolni od błędnych decyzji. Nawet wielcy święci mogą nie rozeznać żródła podszeptów. Dopiero Pan to prostuje. Skąd pewność, że nie jest tak i teraz? Bo Dziwisz ? Podejrzany już raz na zawsze ? Wiesz doskonale, że jestem bardzo krytyczny odnośnie do postępowania tego kardynała. Ale uważam, że nikt nie ma monopolu na złe czyny. A w tym przypadku ten atak nietrafiony. Prawda o kardynale? Jak do tej pory to źle świadczyło o nim to, co znamy, co widzieliśmy i słyszeliśmy. Czy jest jeszcze jakaś prawda ? Póki co, to tylko spekulacje. A. Walentynowicz - choć nie musi być w tej kwestii wyrocznią - w jednym z wywiadów stwierdziła, że kard. Dziwisz wg Niej nie jest agentem, tylko raczej człowiekiem pogubionym. Może miała intuicję ? Niektórzy obawiają się, że taka publikacja może umniejszyć, zdeprecjonować wymiar kanonizacji. Jeśli się na serio traktuje wymiar TEGO CZŁOWIEKA I JEGO ŚWIĘTOŚĆ, to nie może być obaw o to, co znajdziemy w tych notatkach. Sadzę, że to jest postrzeganie wyłącznie z perspektywy marnych doczesnych gierek. Bez żadnej roli dla Pana. Wierzący ? To żałosne. Dlatego pisałem o wierze w Świętych obcowanie. Jestem spokojny o treść. Więcej ufności w Panu. Sumienie kardynała zostawmy jemu samemu. I Bogu. Ja wierzę, że tym razem ma dobre intencje. Może lektura tych zapisków przyniesie dla wielu dobre owoce. Więc i dla nas. Zatem nie musi być następnych pokoleń ( nie nasza to rzecz), abyśmy nie żyli tylko dla siebie. Dziwisz miał do podjęcia trudną decyzję. Tak sobie myślę, że przynajmniej niektórzy z tych, co dziś go atakują, czynili by to samo w sytuacji odwrotnej. "Dlaczego zniszczył?" "Co tam było ? Może coś na jego temat ?" Przecież to było bezcenne." I tak dalej, i tak szalej. Im dłużej się nad tym zastanawiam i im więcej czytam krytyków tym bardziej sądzę, że postąpił słusznie.Ale poczekajmy z definitywną oceną. Popatrz, nie myślałem, że kiedykolwiek będę bronił decyzji Dziwisza. Pan istotnie nas zaskakuje. Pozdrawiam. A.
Domyślny avatar

Szamanka

24.01.2014 11:36

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na To zniesmaczeni też...

Znajdę na nią czas. Wcześniej jednak jeszcze raz przeczytam Twoją argumentację. Bo masz wiele racji. Tymczasem pozdrawiam Cię serdecznie. S.
Domyślny avatar

Szamanka

24.01.2014 13:48

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na To zniesmaczeni też...

Nie, spalenie prywatnych notatek, to wyrok bez odwołania. Ale edycja całości może nie być po myśli autora, a pominięcie pewnych kwestii może wywołać kolejne wątpliwości: co zawierał pominięty fragment? Kogo dotyczył? Komu zagrażał?.... Prawda o działaniach kardynała to dla mnie motywy jego postępowania już po powrocie do Krakowa i bardzo dziwne zaangażowanie polityczne. Wszystko, co dotyczy pobytu obok śp. Jana Pawła II zostało przez papieża rozgrzeszone i zabrane, a potem złożone u stóp tronu Najwyższego. I tam czeka na nagrodę lub przebaczenie, a może i karę? Zaś to, co dzieje się teraz, to dla mnie znaki zapytania. To inna prawda, jakby wygodniejsza dla mainstreamu, nie dla mnie. Zagubienie w polskim chaosie naszej rzeczywistości nie usprawiedliwia zajmowania stanowiska, które Bóg uznałby za wątpliwe, bo nie dotyczy kościoła. Zaś pozostanie obojętnym wobec walki z krzyżem nie tylko Bóg oceni, nawet ja potrafię to zrobić, bo krzyż jest dla mnie symbolem trwałości wiary i cierpienia dla niej! Nie wiem, czy notatki zawierają treści tak intymne, by obnażały duszę zmarłego papieża. Jeśli tak, to nie ma nikt prawa do sprzedawanie wszystkiego. Nie będzie to deprecjacja kanonizowanego, ale człowieka. Nie chciałbyś, by Twoje przemyślenia były towarem, wg dewizy "wszystko na sprzedaż", każdy ma tajemnice, coś własnego, tylko dla siebie. Tę dyskusję będziemy prowadzić zapewne dalej, gdy zapiski ukażą się drukiem. Poczekamy. Przede mną bronić kardynała nie musisz, potrzebuję jeszcze dużo czasu i pozytywnych zdarzeń, by widzieć w nim autorytet. Dziękuję Ci za przyczynek do przemyśleń. Wszystkiego dobrego. S.
Domyślny avatar

błądzący

23.01.2014 17:18

krótka konsultacja z prawnikami i ich niepełna opinia bo sprawa ma szerszy wymiar!Moralny,jeśli ktoś się podejmuje wykonania woli zmarłego a to nie licuje z jego wartościami .łamaniem prawa itp powinien wole wykonać od a-z,niezależnie od swojego widzimisię,miał wybór mógł odstąpić od wykonania woli zmarłego.Wniosek ,osobnik jest osobą amoralną.Jeśli woli zmarłego nie wykonuje licząc na osiągnięcie dla siebie korzyści materialnych w przyszłości i je osiąga tutaj już kłania się KK,zapiski są wartością materialną,zagarniecie ich dla swoich potrzeb jest kradzieżą.W tym wypadku występuje i złamanie zasad moralnych jak osiągnięcie korzyści osobistej,uregulowanie zobowiązań zapiskami wobec Znaku ,nie jest ważne jakie one były.Ponieważ nie wiemy czego dotyczyły wszystkie przejęte zapiski tutaj powinien wkroczyć Watykan,ponieważ Jan Paweł II był nie tylko obywatelem państwa watykańskiego ale także jego zwierzchnikiem nie tylko religijnym.Jako głowa państwa spotykał się różnymi politykami ,posiadał informacje polityczne ,bo sam brał udział w wielkiej polityce.Stawiam pytanie czy przejęte notatki dotyczyły tylko religii,czy też zawierały przemyślenia czy informacje polityczne np . w sprawie zamachu na siebie.Papież był świadomy swojej ułomności i pewnie dla siebie aby czegoś nie przeoczyć zapewne notatki polityczne robił[przemyślenia ,diagnozy,opinie].Ile z tego jest w rekach tego osobnika ,wie tylko on i czy tymi pozareligijnymi notatkami nie spłaca lub spłacił inne swoje zobowiązania ,nie twierdzę ,że je miał ale wykluczyć tego nie mogę.Jeśli wspomni kiedykolwiek o moralności ,śmiało mu splunę pod nogi i w tym nie przeszkodzi jego pokrętne tłumaczenie.Zachował się podle w stosunku do człowieka który mu głęboko ufał i to wystarczy.
krzysztofjaw

krzysztofjaw

23.01.2014 19:46

Dodane przez błądzący w odpowiedzi na Szanowny Panie,

Mam takie zdanie jak Pan...
Zostało pogwałcone prawo moralne i ten, który to zrobił zasługuje na wieczne potępienie...
Pozdrawiam
Domyślny avatar

antoniusz

23.01.2014 17:36

"Przyjąłem go do swojego serca jako Autorytet Moralno-Etyczny. Jego oficjalnie wypowiadane przemyślenia (kazania, encykliki) stały się dla mnie drogowskazem dojścia do Królestwa Bożego. Nigdy bym sobie nie pozwolił, aby Jego Słowo było przeze mnie przekreślone. Był i jest dla mnie Papieżem Świętymi i wobec tej świętości nic nie powinno być nic ważniejsze. Także dla jego duchownych sług". A ja zawsze myslałem, że drogowskazem do Królestwa Bożego jest natchnione PISMO WIĘTE, Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak zuchwałe słowa wypowiadasz wobec Najwyższego.
krzysztofjaw

krzysztofjaw

23.01.2014 19:42

Dodane przez antoniusz w odpowiedzi na O kim tutaj mowa?

Zuchwałe słowa? Nawet nie wiesz ile zawdzięczam Chrystusowi. JPII był człowiekiem, któremu zawdzięczam nawrócenie, więc nie mów i nie kryutykuj a,prori. Warto wiedzieć czym jest przejście....
Pozdrawiam

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
krzysztofjaw
Nazwa bloga:
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad..
Zawód:
ekonomista

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 515
Liczba wyświetleń: 5,776,972
Liczba komentarzy: 19,680

Ostatnie wpisy blogera

  • Premier D. Tusk chce płacić za niemieckie zbrodnie pieniędzmi Polaków!
  • "Desipere est juris gentium"*, ale nie może świadomie szaleć na szczytach władzy!
  • NIE! Komuch Włodzimierz Czarzasty nie może zostać Marszałkiem Sejmu!

Moje ostatnie komentarze

  • Mam takie samo zdanie i naprawdę boję się o życie naszego Prezydenta.Pzdr
  • A... Witam serdecznie...W tekście celowo pominąłem animozje po konserwatywnej stronie naszej sceny politycznej. Skupiłem się na pozytywach i na Prezydencie Karolu Nawrockim, w którym upatruję lidera…
  • @Sake"Czyli w obawie przed konsekwencjami ze strony reżimu mamy się ograniczać w jego krytyce lub w zawoalowanej formie przemycać w postaci piosneczek, wierszyków i wypowiedzi?".Aż tak daleko nie…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Szatańskie dręczenie, nękanie, opętanie. Jak się bronić?
  • Nocne głosowania nad losem naszej ziemi i lasów...
  • Żydzi wśród komunistów II RP i w aparacie NKWD i UB

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Z rozmowy ze zwolennikiem rządzącej mafii, dowiedziałam się, że oni - jej wyborcy - nie wierzą w obietnicę Tuska zapłaty odszkodowań Polakom poszkodowanym przez Niemców w czasie III Rzeszy,…
  • sake2020, Jakoś Merz nie był szczególnie zawstydzony ,,prowokacją intelektualną'' premiera Tuska.Na próżno Bartoszewski i Kosiniak -Kamysz stawali na uszach by wytłumaczyć ten nadmiar intelektu.No i skoro…
  • JzL, Wyobraźcie sobie że prezydentem jest syn esbeckiej donosicielki Rafau Czaskoski. To byłaby tragedia

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności