Caryca Maria Miłosławska

Na początku ubiegłego roku dostałem list od dobrego znajomego z Moskwy. Mój znajomy nazywa się Oleg Serebrennikow. I choć pochodzi z Jekaterynburga, od lat jest mieszkańcem Moskwy. Pisałem już kiedyś o nim i jest on niektórym czytelnikom dobrze znaną postacią. Jak niektórzy pamiętają, zalicza się do osób nadzwyczaj dobrze poinformowanych.
Tym razem Oleg przysłał mi zdjęcia:

z
z Polski orzeł http://img818.imageshack.us/img818/7384/cjzj.jpg

I napisał: - Zgadnij co przedstawiają te zdjęcia?
Co tu zgadywać. Napisałem, co widzę. Fragment jakiegoś muru zapewne nad jakimś wejściem. Na górze widzę herb Polski o po bokach dwa herby Rosji. Całość jest dosyć mocno zniszczona.
Oleg mi odpisał:
Bardzo dobrze! Teraz zgadnij gdzie to jest? Gdzie zrobiłem te zdjęcia? W zimową, grudniową sobotę wypuściłem się z żoną na wycieczkę samochodem i po dotarciu do celu – około 50 km od Moskwy - zwiedzaliśmy pewien obiekt z przewodnikiem i zauważyłem w pewnej części tego pięknego obiektu polski i rosyjskie herby koło siebie. Załączam Ci kolejne zdjęcia. I w liście (e-mailu) było dołączone kilka zdjęć tego obiektu.

z
Paradne wejście.
z  
Cerkiew.
z Widok na plac soborowy.

Przyglądałem się wszystkim zdjęciom i nic nie mogłem wymyślić. Jakaś cerkiew pod Moskwą przy jakimś pałacu jakiegoś dawnego dostojnika carskiego!
– Tak odpowiedziałem Olegowi.
A gdzie to jest? – Nie mam pojęcia.
No i Oleg przysłał mi linki opisujące zwiedzany przez niego obiekt i jego historię i jeszcze napisał kilka informacji od siebie, które przytoczę przy końcu tego artykułu.
Rozpocząć trzeba od Wielkopolski. Na południe od Wrześni leży miejscowość Miłosław. Stara to miejscowość. Miłosław był strategiczną osadą otoczoną pagórkami i mokradłami, a jej znaczenie potwierdza fakt utworzenia w niej parafii - przypuszczalnie już w XII w. Od drugiej połowy XIII w. osada należała do rodu Kotów herbu Doliwa, którzy przyjęli nazwisko Miłosławskich. Wiadomo konkretnie, że w 1314 roku miejscowość ta była własnością Miłosławskich herbu Doliwa. W 1397 roku Miłosław miał już prawa miejskie.

z 
Herb Doliwa rodu Miłosławskich

W drugiej połowie XIV wieku i spustoszeniu ziem po najeździe tatarskim chana Tochtamysza, Ruś zachęca do osiedlania się na jej terenach, oferując przybyłym rozległe ziemie i niskie obciążenia podatkowe. Zygmunt Korsak Miłosławski z Miłosławia (ur. 1350) osiedlił się w ziemi połockiej, należącej do Wielkiego Księstwa Litewskiego. Ożenił się z nieznaną z imienia Rusinką, a jego potomkowie byli już wychowywani w obrządku wschodnim. W tym samym czasie inny książę, będący w 17 pokoleniu potomkiem Ruryka – Oleg Riazański zaprasza do siebie na służbę tatarskiego mirzę Salcha-Mira (Солохмир -тумэнбашa), wydając za niego swoją siostrę Anastazję Riazańską. Tatar osiedla się ze swoim ułusem na południowych rubieżach księstwa muromsko-riazańskiego, służąc odtąd wiernie swojej nowej ojczyźnie. Syn Zygmunta Korsaka Miłosławskiego, urodzony w 1380 r. Wiaczesław Zygmuntowicz Korsak Miłosławski, poślubia w 1405 r. córkę Anastazji Riazańskiej i Salcha-Mira. Zakładają wiele wsi, między innymi istniejące do dzisiaj Sioło Miłosławskoje w połowie drogi z Riazania na południe do Woroneża. Kolejny przedstawiciel rodu Fiodor Wiaczesławicz (ur. 1410) ma czterech synów, z których trzej najstarsi - Michał, Stiepan i Siemion noszą przydomek Korsakow i są założycielami rosyjskich rodów o tymże nazwisku. Natomiast najmłodszy, czwarty syn znany jest w historii jako Terentiej Fiodorowicz Miłosławski (ur. 1440). W XVI wieku Miłosławscy byli znani jako bojarzy ostatnich Rurykowiczów. Ponownie głośno zrobiło się o nich w XVII wieku. Kniaź Daniło Iwanowicz Miłosławski był w 1623 r. wojewodą Kurska, a kniaź Iwan Bogdanowicz bronił Symbirska przed armią Stiepki Razina. Ilja Miłosławski pomagał Romanowom stłumić powstanie moskiewskie w 1648 r. (bunt solny i miedziany).
W 1613 roku na tronie rosyjskim zasiadła nowa dynastia Romanowów. Był to koniec Wielkiej Smuty, po wygnaniu Polaków z Kremla. Pierwszym władcą z nowej dynastii był Michał Romanow. W czasie jego panowania Rosja powoli wzmacnia się. Tyle tylko, że nadal jest państwem, które nie odgrywa żadnej roli w europejskiej polityce. Po śmierci Michała w 1645 roku na tron wstępuje jego syn Aleksy Romanow.

z
Car Aleksy Michajłowicz.

Aleksy miał 16 lat, gdy wstępował na tron. Był niezwykle zdolnym i rozumnym młodzieńcem. Bardzo wcześnie zaczął czytać literaturę religijną i przyswajać inne ówczesne nauki, a nawet nauczył się wielu cerkiewnych pieśni.
Młody car miał ogromne zaufanie do swojego wychowawcy bojara Borysa Morozowa i przekazał mu wszystkie sprawy związane z rządzeniem państwem. Sam natomiast występował publicznie tylko zgodnie z wymogami etykiety, oddając się głównie podróżom i wyjazdom do różnych klasztorów.
W 1647 roku car postanowił ożenić się.  Zgodnie z tradycją zorganizowano przegląd rosyjskich piękności. Do przeglądu zakwalifikowano prawie dwieście szlachetnie urodzonych krasawic niemal ze wszystkich okolic Rosji.

z
„Wybór niewiasty dla cara”, chromolitografia, A.Abramow,1882 r.

Bojarzy wybrali sześć finalistek. Pięć było z samej Moskwy, a szósta pochodziła z prowincji, z miasta Kasimow i była córką zubożałego szlachcica. I młody Aleksy wybrał szesnastoletnią Eufemię Wsiewołżską.
Car zakochał się w pięknej Fimie od pierwszego wejrzenia. I nawet chusteczkę i obrączkę na znak zaręczyn jej dał. Lecz jak śpiewała Ałła Pugaczowa: „Wszystko mogą królowie…, ale ożenić się z miłości nie może ani jeden król.” I ślub się nie odbył. A była to sprawka Borysa Morozowa, mającego ogromną władzę na carskim dworze. Morozow przekupił fryzjera, który przed ceremonią zaręczyn tak bardzo mocno naprężył włosy Eufemii, że podczas ceremonii narzeczona zemdlała. I z kolei przekupiony przez Morozowa lekarz dopatrzył się u narzeczonej cara poważnej choroby – padaczki. Ojciec niedoszłej narzeczonej został obwiniony o ukrywanie choroby i z całą rodziną zesłany do Tiumenia.
Rok później bojar Morozow przedstawił carowi nową kandydatkę. Była nią córka już znakomitej rosyjsko – tatarskiej rodziny książęcej i bojarskiej. Jej ojcem był Ilja Daniłowicz Miłosławski, a kandydatka na żonę miała na imię Maria i była o pięć lat starsza od cara.

z
Wybór niewiasty przez cara. K. Makowski, 1887 r.
z Pierwsze spotkanie cara Aleksego Michajłowicza z Marią Miłosławską. Michał Niestierow, 1887.

Była piękna, szlachetna oraz religijna i bogobojna. Doktorzy uznali ją za całkowicie zdrową, ale oględziny kandydatki na matkę następcy tronu i przyszłej depozytariuszki dynastii odbyły się zgodnie ze starodawnym zwyczajem.

z Oględziny kandydatki na żonę cara. G. Miasojedow.
z
 Obraz carycy Marii Miłosławskiej na ikonie Kijski Krzyż.
Oto cała ikona:
z
Ikona „Kijski Krzyż z oczekujacymi” (z lewej: cesarz Konstantyn Wielki, car Aleksy, patriarcha Nikon, z prawej: Cesarzowa św. Helena – matka Konstantyna, caryca Maria Miłosławska.Икона «Кийский крест с предстоящими» (слева: император Константин, царь Алексей Михайлович, патриарх Никон; справа: императрица Елена, царица Мария Ильинична. Изограф Иван Салтанов, 1670-е годы)

Całe życie Marii jako żony cara zostało uznane za wzorzec do naśladowania dla wszystkich caryc domu Romanowów w XVII wieku.
Na rysunku poniżej przedstawiono jej wyjście w świąteczny dzień do cerkwi z mamką carewicza, w towarzystwie sióstr cara. I jest to wyjście właśnie do cerkwi przedstawionej na przysłanym mi zdjęciu. Caryca opuszcza swoje pałacowe pokoje również widoczne na drugim zdjęciu i kieruje się do cerkwi.

z
 Uroczyste wyjście carycy Marii Miłosławskiej do cerkwi. Rysunek z albumu Augustyna Barona de Mayerberg.
Tоржественный выход русской царицы Марии Ильиничны (Милославской) в церковь. Рисунок из Альбома Мейерберга.Mайерберг, Августин (1612—1688). Путешествие в Московию барона Августина Майерберга, члена императорского Придворного совета, и Горация Вильгельма Кальвуччи, кавалера и члена Правительственного совета Нижней Австрии, послов августейшего римского императора Леопольда к царю и великому князю Алексею Михайловичу в 1661 году, описанное самим бароном Майербергом.
Caryca zawsze stosowała się do zasad dworskiej etykiety, była bardzo pobożna i bogobojna. Za carycą pod baldachimem, który niosą bojarskie córki idą trzy siostry cara, a z przodu bojarskie żony i córki. Młodego carewicza niesie na  ręku carska mamka.

Powyższe wyjście carycy do cerkwi odbywało się w okolicach miejscowości Zwenigorod pod Moskwą. Znajdował się tam klasztor św. Sawwy Cudotwórcy. Jeszcze za życia Bóg obdarzył Sawwę Storożewskiego zdolnością przepowiadania przyszłości. W 1651 r. Monaster Storożewski odwiedził car Aleksy Michajłowicz. Polując w okolicy został nieoczekiwanie zaatakowany przez niedźwiedzia. Od niechybnej śmierci uratowało go pojawienie się pewnego starca, który odgonił dzikie zwierzę. Car rozpoznał w nim Sawwę i postanowił otworzyć jego relikwie, co miało miejsce w 1652 r. Pierwszego lutego 1652 roku, po wielu cudach i uzdrowieniach dokonanych za wstawiennictwem św. Sawwy, na życzenie cara Aleksego nastąpiło otwarcie świętych szczątków sługi Bożego Sawwy.

z
 Widok klasztoru św. Sawwy, zwienigorodskiego cudotwórcy. Rycina 1888r.

Za panowania cara Aleksego Michajłowicza klasztor został zamiejscową rezydencją carską, W 1652 roku car zbudował na terenie klasztoru cerkiew Przenajświętszej Trójcy. Pałac z izbami dla carycy Marii Miłosławskiej i jej świty były zbudowane w latach 1652 -1654. Obok car kazał równocześnie zbudować swój pałac.

z
Widok pałacu carycy podczas remontu. z
Tablica informacyjna na ścianie pałacu carycy.
z
Widok na pałac carycy.
z
Panorama pałacu carycy http://wild-chip.ru/zolotoye_kolcho/zvenigorod/images/zvenigorod_17.jpg

W dzisiejszych czasach izby pałacowe carycy mają fasadę wychodzącą na cerkiewny plac w postaci biało czerwonej budowli z cegły wielkowymiarowej, stojącej na zboczu niewielkiego wzgórza. Pałac od strony murów zewnętrznych ma dwa piętra. W centralnej części pałacu były pokoje carycy, a obok jej świty. Dziś mieści się tam muzeum.
Car zbudował przedłużenie traktu  Moskwa - Zwenigorod do klasztoru i cały trakt był znany jako „Carska Droga”. W XX wieku trakt ten nosił nazwę Szosy Zwenigorodskiej, a współcześnie jest znana jako ekskluzywna „Rublowka”. 
Tak wygląda klasztor współcześnie z lotu ptaka:


Zwenigorod, klasztor Sawwy Storożewskiego. Praobraz Nowego Jerusalem.

I właśnie do tego klasztoru wypuścił się Oleg -  mój znajomy na wycieczkę „Rublowką” z Moskwy. Oddajmy jednak znowu głos Olegowi z Moskwy:
„Na zimowym zdjęciu widoczna jest cerkiew Trójcy Przenajświętszej oraz pałac carski po prawej jej stronie. Gdy byłem w Zwenigorodzie zimą tego roku, było tam bardzo dużo śniegu. Fotografie z herbem Polski i dwoma herbami Rosji po bokach znajdują się przy wejściu do pałacowych izb carycy Marii Ilinicznej. Nad drzwiami w paradnym wejściu do pałacowych izb carycy na terenie Klasztoru św. Sawwy Storożewskiego znajdują się herby Polski i Rosji. W rzeczywistości tam nie ma takiego bałaganu i zniszczeń jak na zdjęciu – toczą się prace konserwatorskie i trwa remont. Gdzieniegdzie jest starta specjalnie  farba na ścianach dla dokonania prac restauracyjnych i nałożenia nowych farb. To dotyczy głównie fotografii z herbami. Dwa herby rosyjskie niżej i polski wyżej, zostały zrobione na znak dobrych stosunków między państwami. Izby pałacowe carycy zbudowane były w XVII wieku dla carycy Marii Miłosławskiej – żony cara Aleksego Michajłowicza. Ona miała dalekie polsko – litewskie korzenie. Lecz nie to stanowiło przyczynę umieszczenia herbu Polski. Przewodniczka powiedziała nam (już powtarzam się), że uczyniono to na znak dobrych stosunków Rosji z Polską. Poczytałem też trochę i dowiedziałem się, że w pewnym czasie Aleksy Michajłowicz był nawet uważany za spadkobiercę polskiej korony…Główna zewnętrzna ozdoba izb pałacowych – rzeźbione paradne wejście do carycy z portalem wykonanym z białego kamienia, z dwoma rosyjskimi orłami, a nad nimi – paradoksalnie – polski jednogłowy tylko z głową zwróconą w przeciwną stronę, na wschód. Zgodnie ze znalezioną przeze mnie interpretacją, symbolizować miał polsko – litewskie korzenie rodu Miłosławskich
Każdy może zrobić sobie wirtualną wycieczkę i obejrzeć Klasztor Sawwy Storożewskiego: 

KLIKNIJ! http://www.savvastor.ru/tour/tour.html

Po przeczytaniu listu od Olega w zeszłym roku, usiłowałem znaleźć gdzieś w Internecie informacje o tych herbach nad wejściem do pałacowych izb carycy Marii Miłosławskiej. Niestety bez skutku. Żadnych wiarygodnych informacji nie udało mi się znaleźć..
Pierwsza żona cara Maria Miłosławska urodziła carowi trzynaścioro dzieci: pięciu synów i osiem córek. Zmarła 3 marca 1669 roku i została pochowana na Kremlu w klasztorze Wozniesienskim. Drugą żoną cara została Natalia Naryszkina. Car Aleksy zmarł w 1676 roku. Na tron wstąpił jego syn z pierwszego małżeństwa Fiodor III, którego nazywano cesarzem polonofilem, dlatego że dwór rosyjski w jego czasach wzorował się na modzie polskiej, obyczajach, a język polski był językiem dworu. Pierwszą żoną cara Fiodora była caryca Agafia Gruszecka herbu Lubicz i wtedy właśnie polonizacja dworu carskiego odnosiła największe sukcesy. Fiodor zmarł bezdzietnie w 1682 roku. Polonizacja jeszcze trwała za czasów regencji carewny Zofii do roku 1689. 
Caryca Agafia, córka szlachcica smoleńskiego i wojewody w Czerniawsku, Symeona Gruszeckiego i jego żony z domu Zaborowskiej, chętnie widziała na carskim dworze polskie obyczaje. I daremnie starano się temu przeciwdziałać, zakazując w 1675 r. noszenia polskich strojów, a trzy lata wcześniej polecając, by ludzie wszelkich stanów „książek po polsku i po łacinie drukowanych u siebie w domach ani skrycie, ani jawnie nie trzymali, lecz aby je przynosili i oddawali wojewodzie”. Na wzór polski golono brody i głowy, noszono szable, chadzano w kontuszach, jak to czynił Wasyl Golicyn, który ze strony Moskwy podpisał słynny traktat Grzymułtowskiego w1686 r. Przecież Borys Szeremietiew, bawiąc w 1697 r. z misją dyplomatyczną w Wiedniu porozumiewał się z Austriakami jeszcze po polsku.
Lecz Natalia Naryszkina urodziła przyszłego wielkiego cara Piotra Pierwszego. Europeizacja Rosji, zapoczątkowana przez Piotra Wielkiego, przerwała polonizację tego kraju, jaka miała miejsce za rządów jego poprzedników. Car ten „ponad głowy polskie sięgnął wprost do Zachodu (...) powolniejszy proces polszczenia zastąpił gwałtownym, pospiesznym, zachodnim. Jest tu jednak pewne nieporozumienie: to właśnie dzięki naszemu, polskiemu pośrednictwu państwo moskiewskie już w XVII w. wchodziło w krąg nowożytnej kultury europejskiej. Okres ten przygotował grunt pod cywilizacyjne reformy Piotra Wielkiego oraz umożliwił ich przeprowadzenie. Moskwa skorzystała na tym, że Polacy o wiele wcześniej od swych wschodnich sąsiadów poczuli się dziedzicami i współtwórcami najświetniejszych, szczytowych osiągnięć naszego kontynentu.”
Po wejściu do dawnych carskich izb zwracają uwagę dwa portrety: Natalii Naryszkiny oraz Marii Miłosławskiej.   

z
Portret carycy Marii Miłosławskiej

Jeszcze o podanej przez przewodniczkę po klasztorze informacji, że car Aleksy miał być spadkobiercą polskiej korony. Niewiele znalazłem w Internecie na ten temat. Trafiłem tylko na tę informację:
„W obliczu wspólnego wroga (Szwecji) Polska i Rosja podpisały  rozejm andruszowski (1667) na mocy którego Rosja odzyskiwała ziemię utracone po pokoju polanowskim (czyli smoleńszczyznę) oraz lewobrzeżną Ukrainę wraz z Kijowem (ten ostatni tylko na dwa lata - później Jan III Sobieski będzie próbował bezskutecznie odbić Kijów z rąk Rosjan) - punktem rozejmu miała być również elekcja Aleksego na króla Polski po śmierci Jana Kazimierza Wazy.”
I już ostatnie informacje:
Na cześć cara Aleksego, w 1904 roku cesarz Mikołaj II nazwał swego pierwszego syna i następcę tronu Aleksy. Chłopiec miał w przyszłości zostać carem Aleksym II, jednak nigdy nim nie został ponieważ w 1918 roku rodzina carska została zamordowana w Jekaterynburgu. Cesarzewicz Aleksy Mikołajewicz miał wówczas 13 lat. Kilka tygodni później miał mieć 14-te urodziny.
A Klasztor Sawwy Storożewskiego po przewrocie bolszewickim 1917 roku został pozbawiony swojego znaczenia i został zamknięty. O świętokradczym stosunku bolszewickich władz do klasztornych świątyń świadczą skargi wnoszone do ówczesnego Sownarkomu, dotyczące obraźliwego dla wierzących zachowania się uczestników bolszewickiej komisji otwarcia relikwii św. Sawwy. „Uczestnicy komisji zachowywali się niegodnie i ordynarnie, wymyślali szczątkom świętego i szydzili z niego, a jeden z członków komisji spluwał kilka razy na czaszkę Sawwy, szczątki którego stanowią świątynię narodu rosyjskiego.”
Klasztor został zamknięty i doszczętnie ograbiony. W Pałacu cara zorganizowano drugi w sowieckiej historii obóz koncentracyjny dla umysłowo opóźnionych dzieci (pierwszy powstał nieco wcześniej w Pałacu Czesmeńskim W Sankt Peterburgu. Od 1930 roku klasztor był we władaniu resortu wojskowego. W 1947 roku część pomieszczeń klasztoru przekształcono na muzeum. Klasztor otwarto dopiero w 1997 roku. Otwarte, ukradzione i zbezczeszczone relikwie św. Sawwy ocalały jednak w cudowny sposób i już współcześnie przekazane były do Święto - Daniłowego monasteru, a w sierpniu 1998 r. zostały uroczyście przeniesione do Bożonarodzeniowego soboru w Klasztorze Sawwino -  Storożewskim, gdzie spoczywają do dziś. Monaster w Zwienigorodzie należy do trzech najbardziej znanych i popularnych w Rosji.
Słynna jest dzwonnica na terenie monasteru. Było na niej kiedyś 19 dzwonów. Dźwięki największego trzydziestopięciotonowego dzwonu słychać było aż w Moskwie.

z
Dzwonnica.

Wielu pielgrzymów przybywało do monasteru, aby posłuchać bicia dzwonów. Zagadki ich harmonijnych dźwięków sprowadziły tu nawet Fiodora Szalapina, który opisał swój pobyt takimi słowami: „Byłem parę dni temu w Zwenigorodzie, jeździłem do monasteru świątobliwego Sawwy… dwa dnia łaziłem na dzwonnicę i dzwoniłem we wszystkie dzwony!...”  Jednak żaden dzwon nie przetrwał bolszewickich czasów...
W latach 1654-1655 na szczycie dzwonnicy zamontowano zdobyczny zegar polskiej roboty z dzwonem. Zdobyły go rosyjskie wojska w 1654 roku w Smoleńsku należącym wówczas do Rzeczpospolitej. Wywieziono go z rezydencji polskiego króla Zygmunta i przetransportowano do monasteru. Na dzwonie zegara znajdował się napis: „Kylianus Wegewart me fecit. Campis. Anno 1636. Si Deus pro nobis, quis contra nos?” Jedynie ten dzwon o średnicy prawie metra, ozdobiony figurami amorów i rogami obfitości  przetrwał do naszych czasów.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=qXYp5RkakbA
z Sawwino - Storozewski monaster.

Po odnowieniu i restauracji izb pałacowych carycy Marii Miłosławskiej jest dobrze widoczny herb Polski przy dwu herbach Rosji. Układ tych herbów świadczyć będzie już zawsze o dobrych stosunkach dwu sąsiednich narodów słowiańskich: Rosji i Polski w tych dawnych czasach. Niestety, Piotr I odmienił całkowicie ten kierunek naszych wzajemnych związków, a skutki jego działalności trwają aż do czasów współczesnych.  
Jedyna nadzieja na powrót dobrych stosunków między naszymi dwoma słowiańskimi narodami w tym, że zapewne sprzyjać temu będzie w przyszłości św. Sawwa Storożewski!

YouTube: