"Chodź, kobieto", czyli sołdat gwałci ciężarną

W ostatnią sobotę wieczorem, po godzinie dwudziestej, w Gdańsku, obok ruskiego czołgu z czasów wojny – autentycznego pomnika wciąż stojącego przy al. Zwycięstwa, student ASP przy pomocy przyjaciół ustawił rzeźbę z gipsu przedstawiającą sowieckiego żołnierza gwałcącego kobietę w ciąży. Praca nosiła tytuł „Komm Frau”, a młody artysta nazywa się Jerzy Bohdan Szumczyk. Jego rzeźba to naturalnej wielkości postacie ludzkie – żołnierz klęczący między rozpostartymi nogami ciężarnej kobiety, której głowę jedną ręką unosi za włosy, podczas gdy drugą wpycha jej pistolet do ust. Pomnik zobaczyli „okoliczni mieszkańcy” i powiadomili policję. Ta, jeszcze przed niedzielnym świtem kazała instalację zabrać. Brawo! Żeby tak szybko znajdowali morderców szefa policji, porywaczy Krzysztofa Olewnika, czy choćby złodziei samochodów to już w ogóle byłoby super. 
Sprawa została przekazana do Prokuratury Rejonowej Gdańsk- Wrzeszcz, której szefowa, Jolanta Janikowska- Matusiak stwierdziła: „Śledczy przyjrzą się sprawie pod kątem art. 256 kodeksu karnego. W tym konkretnym przypadku chodziłoby o prezentowanie przedmiotu, który w swojej treści może nawoływać do nienawiści na tle różnic narodowościowych.”Autor rzeźby, chyba nieco przestraszony odpowiedział: „Moim celem nie było nawoływanie do nienawiści. Chodziło mi o tragedię tych kobiet, o to całe cierpienie”. W wypowiedzi dla Informacyjnej Agencji Radiowej wyjaśnił, że do stworzenia instalacji popchnęła go posiadana wiedza historyczna. Nie radził sobie z tą całą sytuacją, dlatego postanowił dać temu wyraz poprzez rzeźbę.
Na szczęście, władze macierzystej uczelni Jerzego Bohdana Szumczyka, choć nieco asekurancko, stanęły po stronie młodego artysty, oświadczając, że: „sztuka współczesna podejmuje różne, często kontrowersyjne działania, niejednokrotnie dotykając tematów wrażliwych i bolesnych. (…) Akademia Sztuk Pięknych nie krępuje działań swoich studentów, może jedynie ich uczulać i uwrażliwiać na pewne kwestie. Przedstawienia tej konkretnej realizacji w przestrzeni publicznej pan Jerzy Bohdan Szumczyk podjął się na własne ryzyko, bez wiedzy uczelni”.
Oczywiście, przemoc seksualna wobec kobiet charakteryzowała wszystkie armie drugiej wojny światowej, nawet te niby najbardziej cywilizowane, jak brytyjska, czy amerykańska. Może paradoksalnie najrzadziej się to zdarzało wśród Niemców, którym oficjalnie zakazano kontaktów z kobietami należącymi do podludzi i karmiono mitami o czystości rasy. Najrzadziej to oczywiście nie znaczy, że rzadko. Czym więc wyróżniała się Armia Czerwona? Sołdaci po opanowaniu danej miejscowości dostawali od swoich dowódców trzy dni na gwałty i grabieże do woli. Zdemoralizowani, dzicy, od kilku lat bez urlopów, prymitywni, nie mogli jak alianccy żołnierze w inny sposób doprowadzić do zbliżenia seksualnego, a swoje potrzeby przecież mieli. Ci, którzy pamiętają wkroczenie sowieckich żołnierzy, wspominają to jak najazd barbarzyńców, czy napad hordy dzikich zwierząt. Nie przepuszczali nikomu – dziesięcioletnim dziewczynkom, ani staruszkom. W marcu 1945 roku donoszono z Olsztyna: „nie uchowała się prawie żadna kobieta”. W prywatnym liście ktoś pisał: „A najważniejsze, że kobiety są kobietami podobno od 9 lat do 80, a nawet był wypadek 82”.
Dramaturg Zachar Agranienko, który służył jako oficer piechoty morskiej w jednostce walczącej w Prusach Wschodnich notował w swoim dzienniku: „dziewięciu, dziesięciu naraz – gwałcili nie oglądając się na nic i na nikogo”. Jakaś kobieta wspomina, ze zgwałcili ją na oczach ojca, inna, ze zrobiło to siedmiu pod rząd. Zdarzało się, że gwałcono po kolei – córkę, matkę i babkę.
Podobnie jak na Pomorzu, masowych gwałtów dokonywali Rosjanie na Śląsku. W marcu 1945 roku do przędzalni lnu pod Raciborzem wtargnęło kilkunastu pijanych sołdatów. Uprowadzili około trzydziestu pracownic, a następnie zgwałcili je we wsi Makowo. Jedna z poszkodowanych wspominała:: „żołnierze zamknęli nas do jednego domu i pod groźbą zastrzelenia dopuścili się na nas gwałtu. Ja zgwałcona zostałam przez czterech żołnierzy”.
A kobiety w ciąży? W Łupawie na Pomorzu upojeni spirytusem z lokalnej gorzelni czerwonoarmiści wywlekli na dwór wszystkie kobiety. Jedna z nich trzymała za ręce dwójkę swoich dzieci. Była w zaawansowanej ciąży. Rosjanie gwałcili ją długo na oczach wszystkich. Tak postępowali z tysiącami kobiet, często też dotkliwie je bijąc i świadomie zarażając syfilisem. Nigdy za to nie odpowiedzieli. Ich przywódca miał z resztą do tego stosunek bardzo lekki. Milovan Dżilas w wydanych w 1962 roku „Rozmowach ze Stalinem” zamieszcza taką oto jego wypowiedź: "Niech pan sobie wyobrazi człowieka, przemierzywszy tysiące kilometrów przez własny zniszczony kraj, po trupach swoich kolegów i najukochańszych krewnych. I co w tym strasznego, że po tych wszystkich okropieństwach zabawi się z kobietą. Pan wyobraża sobie, że Armia Czerwona jest ideałem".
Na koniec oddajmy głos poecie:

Aleksander Sołżenicyn

Ostry dzwonek. Łomot w drzwi.
Jakiś brzęk - to szyba pękła.
Potem tupot, za kimś biegną
I kobiecy krzyk po chwili:
Jestem Polka, a nie Niemka!
A im i tak wszystko jedno,
Jest okazja - to skorzystaj.

P.S. Przejrzałam internet. Najbardziej podobało mi się podsumowanie całej afery z pomnikiem- rzeźbą słowami anonimowego internauty: „Polityka nie lubi prawdy, zaś prawda nie lubi polityki”.
 
  

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Freiherr

15-10-2013 [17:13] - Freiherr | Link:

Wiem, że to co piszę może wydać się okropne, ale jakoś nie mogę w sobie wzbudzić współczucia dla niemieckich cywilów ginących w miastach pod amerykańskimi i brytyjskimi bombami. Ani też dla niemieckich kobiet gwałconych przez krasnoarmiejców. Oni tę wojnę rozpoczęli i na nich także spadły wszelkie jej okropności. Trzeba pamiętać i przypominać o strzelaniu przez niemieckich lotników do bezbronnych ludzi na drogach we Wrześniu 1939, o Wieluniu, o Warszawie. Jasne, może ktoś powiedzieć, że wojnę wywołali NAZIŚCI/HITLEROWCY a cierpieli NIEMCY. Ale darujmy sobie żarty. Niemcy dostali to, na co zasłużyli.

Obrazek użytkownika Supernova

15-10-2013 [18:20] - Supernova | Link:

...mnie chodziło głównie o polskie kobiety, bo krasnoarmiejcom nie sprawiało różnicy pochodzenie narodowościowe ewentualnej zdobyczy seksualnej, co zresztą ładnie ujął w swym wierszu Sołżenicyn. Najgorsi ponoć byli Kałmucy - oni nawet zwierzętom i mężczyznom nie przepuszczali.

Obrazek użytkownika takijeden

15-10-2013 [18:27] - takijeden | Link:

jak glosi ta odezwa Radziecka z 1939r

http://de.academic.ru/pictures...

Obrazek użytkownika Rybak

15-10-2013 [20:25] - Rybak | Link:

Odpowiada więc cały naród!
To tak samo jakby nazwy narodów zależały od nazw aktualnie rządzących partii. W takiej sytuacji Polacy powinni się obecnie nazywać Platfusy.

Obrazek użytkownika wandaherbert

15-10-2013 [21:57] - wandaherbert | Link:

Od kiedy to obowiązuje odpowiedzialność zbiorowa , kim wy jesteście?

Obrazek użytkownika wandaherbert

15-10-2013 [20:30] - wandaherbert | Link:

Wojne wywolali niemcy ,a potwornych gwałtow dokonywali ruscy żoldacy,ale dla Ciebie to wsio rowno.Trzeba mieć wyjątkowo spaczone poczucie moralności.Zapytam czy niemieccy żolnierze takze dokonywali takich przerażajacych gwałtów,byś mogł czuc obojętnośc i brak empatii wobec ofiar tych przerazajacych "ruskich gwałtow".Jesteś moralnie blisko tych żołdakow.

Obrazek użytkownika Marek1taki

16-10-2013 [10:45] - Marek1taki | Link:

Niech będzie wersja soft:
Zabrał głos ambasador Rosji przypominając, że zawdzięczamy Armii Czerwonej wyzwolenie.
To oczywiste przyznanie się do kontynuacji przez współczesną Rosję polityki Związku Sowieckiego, którego armia "wyzwoliła" Polskę 17 IX 1939r. i ponownie w 1943r. Gwałty, kradzieże i mordy były typowym przejawem "wyzwalania". "Wyzwolili"nas od AK i NSZ. "Wyzwolili" od życia elity naszego społeczeństwa i przywieźli na ich miejsce nowe - czerwone. Efektem tego jest nasze trwające do dzisiaj uzależnienie polityczne.
W suwerennym kraju ambasador zostałby wyproszony za głoszenie propagandy sowieckiego totalitaryzmu. W Polsce 2013r. gorliwie usuwa się rzeźbę.

Obrazek użytkownika wiskla61

16-10-2013 [15:20] - wiskla61 | Link:

Cenzura na wszystkich stronach pomaga nam zidentyfikować agresywne centra i obszary skolonizowanej świadomości; stąd promieniuje dezinformacja czyli kłamstwo i tzw. białe plamy...