ROZWAŻANIA PRZY OKAZJI ROCZNICY POWSTANIA WARSZAWSKIEGO...

Co się wyrabia z tym światem? Czy my naprawdę musimy równać  do internacjonalnych miernot i światowego obciachu?
 
Ostatnia dyskusja o Powstaniu Warszawskim (jak i inne dysputy na tematy zasadnicze i ważne) obnaża mizerię poglądów, upadek wartości i zapaść moralną znacznej części naszego społeczeństwa.
 
Mam świadomość tego, że ZŁO jest zwykle atrakcyjniejsze od DOBRA; cóż, znacznie więcej mamy na świecie zbrodniarzy niż świętych...
Ale żeby tak bezmyślnie, głową do przodu dążyć do zohydzenia pięknych postaw, bohaterskich czynów,  szlachetnych  porywów serca, jakich pełna jest nasza trudna  historia?
 
Psucie ledwie okrzepłego po rozbiorach polskiego społeczeństwa zaczęło się po drugiej wojnie światowej; wprowadzony siłą ustrój „sprawiedliwości społecznej” wymagał totalnego wyprania mózgu podbitej społeczności. W działaniu komuny i tworzących ją ludzi (przeważnie prymitywnych karierowiczów z awansu społecznego) widać było na każdym kroku rozdźwięk między utopijną teorią a siermiężną i zakłamaną  praktyką dnia codziennego. „Czerwoni” próbowali stworzyć jakiś zastępczy „etos” –   oderwany zupełnie od naturalnego środowiska człowieka świat ateistycznych wartości. Ponieważ większość narodu tego nie kupiła – zmieniono nieco dekoracje. I co dziś mamy?
 
To, czego pogrobowcom Stalina nie udało się wprowadzić perswazją i bagnetem – realizują dziś z powodzeniem jego lewackie prawnuki...
 
Odpowiadam więc wszystkim krytykantom naszych wojennych bohaterów: nie porównujcie nawet wojaka Szwejka do rotmistrza Pileckiego. Z racji chociażby wielkości i znaczenia naszego kraju, jak i jego wolnościowych tradycji – to porównanie jest zupełnie nie na miejscu.
 
Na tle Europy byliśmy zawsze narodem DOBRYCH ludzi, statystycznie znacznie lepszych od średniej otaczających nas  krajów. Dlatego tak wielu obcokrajowców chroniło się u nas przed prześladowaniami i pogromami. I często wybierało Rzeczpospolitą na swą nową Ojczyznę.
 
Sami Żydzi, którzy przeżyli Holocaust (dzięki pomocy okazanej przez prostych Polaków-katolików) dziwili się brakowi rozsądku tych ostatnich. Gdyby sytuacja była odwrotna – znakomita większość starozakonnych  nie ryzykowała by życia swoich rodzin dla ocalenia prześladowanych polskich sąsiadów...
A teraz – w ramach „wdzięczności” –  wspólnie z Niemcami odpłacają nam oskarżeniami o antysemityzm (vide: filmy „Nasze Matki, Nasi Ojcowie...”, „Pokłosie” etc. etc.) ...
 
Mamy skąd czerpać, jeśli chodzi o przykłady postaw ludzkich i godne wzorce do naśladowania. Możemy nimi obdzielić parę innych nacji! To wszystko jest w zasięgu ręki każdego młodego Polaka, szukającego dla siebie autorytetów i idoli.
Dlatego moim bohaterem nigdy nie będzie cwaniaczek, próżny celebryta, oszust, złodziej, tchórz, narkoman, obślizły „demoralizator” (niezależnie od płci bądź transpłciowości), pospolity bandzior czy zbrodniarz.
 
Lewacka czeredko!
 
Nadmiarem serwowanej nam w mediach pseudo-wolności od wszystkiego, co przyzwoite i piękne niszczycie tę WOLNOŚĆ PRAWDZIWĄ, bez której prędzej niż się spodziewamy kolejna  światowa zawierucha chwyci nas wszystkich za gardła. Niegdyś wielka i dumna Polska karleje na naszych oczach, rozkradana, upokarzana, osłabiana, wyludniana – i tego wam nigdy nie wybaczę. Mam nadzieję, że większość moich Rodaków również....
 
Dlatego odpieprzcie się od naszej Inki, Rudego, Zośki, Pileckiego i in.; nie zasługujecie na to, by im buty czyścić... Oni – dla naszej wolności – nie wahali się postawić na szali swoje życie! Wy – moralnie skundleni salonowi egoiści  – nic nie jesteście w stanie zrobić bezinteresownie i pro publico bono...  Wy – zepsuci do szpiku kości –  nawet rozumiecie, o czym ja teraz piszę...
 
Myślę, że jednak lepiej być człowiekiem przyzwoitym niż podłym. Podświadomie dążymy do pewnego ideału. Dlatego mam nadzieję, że mimo waszych usiłowań, lewacka „elyto” współczesna młodzież zachwyci się jednak  biografiami tamtych szlachetnych, wrażliwych i mądrych patriotów  i – wykorzystując powszechnie już znaną w Europie polską pracowitość, chrześcijańską uczciwość, wiedzę i rozsądek – wyprowadzi  kraj z tej matni niemocy, krótkowzrocznego, „wszecheuropejskiego” życia na kredyt  i zależności od bezwzględnych, ponadnarodowych grup interesów.
 
Bo to przecież ma być ich Polska, wymarzona i krwią okupiona Ojczyzna naszych bohaterskich przodków... 
 
Lech Makowiecki
 
P.S. I temat powstańczy z „Naszego Dziennika”
 
ODPOWIEDŹ MŁODYM POLAKOM
 
 
Cóż mam ci odpowiedzieć,Nastoletni Polaku?...
Tamten chłopak z Powstania
Był prawie w twoim  wieku...
 
                Głowę miał pełną marzeń...
                Miłość pierwszą chciał przeżyć...
                Los mu nie dał wyboru,
                Zginął za to, w co wierzył...
 
Pytasz mnie o dziewczęta,
Polska licealistko...
Podobne były do was:
Młodość... Uśmiech... I wszystko...
 
                Tamta sanitariuszka
                Miała (jak ty) chłopaka...
                Dorwał ją szwabski pluton.
                Nikt po niej nie zapłakał...
 
Tulisz do piersi dziecko,
Matko-Polko dzisiejsza...
Tam nie było litości
Nawet dla tych najmniejszych.
 
                Gdzieś, na nieludzkiej ziemi
                Z głodu i zimna gasły...
                Z brzuchów matek wydarte...
                 Zagazowane w Auschwitz...
 
A świat zapomniał o tym...
A o nich tutaj - cisza...
Młody Krzysiek Baczyński
Więcej już nie napisze 
 
                Strof o ludziach wspaniałych
                Dobrych, mądrych, odważnych,
                Których tak dziś nam braknie,
                Gdy los kraju się waży...
 
A świat stacza się w przepaść,
I wszystko koniec wieszczy,
Zaprzańcy wyprzedają
Przyszłość naszą - za bezcen...
 
                Krzyczę przez gwar zabawy,
                Ryk tłuszczy... Błaznów rechot...
                 „JESZCZE POLSKA NIE ZGINĘŁA...”
                Słyszę was?... Nie... To echo...
 
 
 
P.S. Z cyklu znalezione w sieci – kontynuujemy temat powstańczy:
„Krzyk Duszy”
http://www.youtube.com/watch?v...
 

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Basia

01-08-2013 [13:26] - Basia | Link:

I prawdziwie. Dziękuję.

Obrazek użytkownika dogard

01-08-2013 [16:00] - dogard | Link:

sercem ,dusza i rozumem.Te gadziny antypolskie nie warte nawet ...wiadomo..