I jak tu nie wierzyć w przeczucia...
Dziś rano – ni stąd, ni zowąd – postanowiłem poszperać na You Tubie w poszukiwaniu ballad ulubionego barda mojej młodości – francuskiego piosenkarza i twórcy wielkich przebojów (m.in. znanego hitu „Milord” Edith Piaf) – artysty greckiego pochodzenia Georges’a Moustaki. Zrobiłem to ot tak sobie, bez wyraźnego celu – z samej ciekawości, co tam u staruszka dziś słychać... Wszak obok Boba Dylana, Włodzimierza Wysockiego, Leonarda Cohena, i Bułata Okudżawy właśnie Mousutaki był niegdyś dla mnie niedościgłym wzorem autorskiego śpiewania.
Kiedy tak „odpaliłem” sobie moją ulubioną piosenkę Georges’a, którą znam na pamięć jeszcze z liceum – „Il est trop tard” http://www.youtube.com/watch?v=slhYI5Z9fmw (do dziś wdzięczny jestem moim nauczycielkom francuskiego i rosyjskiego, że uczyły nas języków obcych puszczając nam płyty i omawiając teksty części wspomnianych wyżej twórców) – natrafiłem w internecie na notkę o śmierci Moustaki...
Zaskoczony – spojrzałem na datę – dzisiejsza...
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Zmarl-Georges-Moustaki-francuski-piosenkarz-autor-Milorda,wid,15671852,wiadomosc.html?ticaid=110a34
Nie wiem, o co tu chodzi – ale trudno wierzyć w przypadki; zafascynowany gwiazdami country, reggae, punka, rocka itp. przez trzydzieści parę lat nie wracałem do idoli swej młodości... A tu nagle takie zaskoczenie...
Żegnaj, Georges! Twoje życie miało sens – zostawiłeś nam swoje ballady...
Lech Makowiecki
P.S. Poniżej – coś z „Naszego Dziennika” – moje dywagacje na temat różnych rodzajów wolności:
WOLNOŚCI
Do Wolności dziś wszyscy zanoszą peany.
Tych wolności jest mnóstwo w kraju ukochanym!
Pierwsza wolność – od Państwa – z anarchią się szerzy:
Nic Ojczyźnie od siebie! Nam zaś – „się należy”...
Druga wolność – od prawdy; któżby jej żałował?
Prawdę naginać trzeba! Od tego są słowa...
Wolność od moralności zabawę ułatwia;
Miłość „passe” jest dzisiaj... Po co życie gmatwać?
Wolności od myślenia edukacja służy;
Nie przemęczajmy uczniów... Głupsi żyją dłużej!
Wolność od obowiązków, rodziny, bachorów...
Singel, gej, feministka – to są nasze wzory!
Dziś totalnej wolności chce facet z kobietą.
Na co komu Dekalog? Jest „róbta, co chceta”!
Specjalne komisje z unijnym budżetem
Niszczą wciąż zniewolenia – prawem, jak kastetem!
Instalują podsłuchy, służby nasyłają,
Śledzą, tępią, piętnują. Bardzo się starają,
Byś wolności wszelakich miał tu jak najwięcej!
Patrzę, oczom nie wierzę! Opadają ręce...
Myślę, że mą konkluzją wielu nie zadziwię:
Im więcej tych wolności, tym mniej tej prawdziwej...
Nie wiem, jak współbrzmi to z przesłaniem „Ma Liberte” Geroges’a, ale temat jest przeogromny – od anarchii po dyktaturę, więc każdy znajdzie w nim swoja niszę...
„Ma Liberte“ – Georges Moustaki
http://www.youtube.com/w…
I tłumaczenie – „Moja Wolności” – wersja wg Jonasza Kofty
http://www.youtube.com/w…
