Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
BITWA O SZKOŁĘ (cz. I), czyli geje i feministki w natarciu..
Wysłane przez Lech Makowiecki w 13-04-2013 [18:01]
„Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci...”
„Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”...
Te i wiele innych przysłów (które są przecież mądrością narodów) informują nas i ostrzegają – przyszłość każdego kraju zależy od jakości wychowania kolejnych pokoleń jego obywateli.
Dlatego wszystkie środowiska niszowe: lewackie, anarchistyczne, kosmopolityczne, mniejszości seksualnych, feministyczne, itp. itd. – na środowiskach zdrady narodowej skończywszy – chcąc „ugrać” dla siebie jak najwięcej pchają się drzwiami i oknami do polskich liceów, szkół podstawowych, (ba, ponoć nawet przedszkoli) – z nachalną propagandą swoich ideologii, orientacji, ekscentrycznych i często demoralizujących zachowań.
Nie zważają przy tym zupełnie na to, że taka „edukacja” jest dla tych małolatów zwykle grubo przedwczesna... I realizowana (przeważnie) bez zgody ich rodziców...
Jako były belfer (przez trzy lata po studiach byłem nauczycielem i wychowawcą klasy maturalnej) spotykam się czasami z byłymi uczniami (dziś lekarzami, prawnikami, pracownikami naukowymi etc.) – i z rozrzewnieniem wspominamy naszą starą, poczciwą „budę”, która dała im nie tylko ogólne i solidne wykształcenie, ale również i kręgosłup moralny...
A były to niespokojne czasy, kiedy za wpięcie opornika w klapę można było wylecieć z „wilczym biletem” ze szkoły...
Lech Makowiecki
P.S. Zapominamy, że rolę „edukatora” przejęły dziś media. Osobiście mam duży żal, zwłaszcza do „abonamentowych”, tzw. „misyjnych” mediów publicznych...
Wiem, że słowo „publiczne” (w kontekście np. domu uciech) ma również swe pejoratywne znaczenie.
Ale czy koniecznie musicie to robić za nasze, podatników pieniądze?...
Na deser – fraszka kończąca temat...
MOWA TRAWA
Warto dziś podsumować tych, co postępowo
Posługując się mową (i podobno głową),
Starają się nauczać nas przez telewizję,
Takoż czasem po szkołach szerzą swoje wizje...
By maluczkim przekazać idee mainstreamu
I lud prosty oświecić – Parnas zszedł do gminu!
Nie będę gołosłownym – dam parę cytatów;
Wszak za mówienie prawdy nie grożą mi baty(?!)...
***
Poseł – ludu wybraniec – to narodu echo;
Prawdomówność jest jego najważniejszą cechą...
Taki Biedroń na przykład jest do bólu szczery;
Rzekł: „Szczęśliwym, bo ... bolą mnie cztery litery”...
Czy jest to dobry temat, choć może komiczny?
Śmiem wątpić... Wszak Sejm Polski – to nie dom publiczny...
(Jako inżynier wtrącę: „To nie jest do śmiechu...
Tłok w cylindrze pracuje! Nie w rurze wydechu”)...
***
Szczuka nic nie dostrzega złego w „sponsoringu”
(Pewnie – jeśli ma córkę – kupuje jej stringi)...
Ciekawe epitety rodzą się w jej główce
Raz „mordą faszystowską” przezwała rozmówcę...
(Adwersarz feministki dlatego wciąż żyje,
Bo gentleman... Nie rzucił „bolszewickim ryjem”)...
***
Pani profesor Środa – „obiektywnie” zawsze
Przywala opozycji, aż do krwi ostatniej,
Zakrzykując dyskusję w TiVi (niby w szynku),
Z zacietrzewieniem godnym przekupki na rynku...
Nadto w piątek i świątek – „jedzie” po Kościele!
Środa co dzień na wojnie! A zwłaszcza w niedziele...
A za nimi gołąbki pokoju, miłości:
Niesiołowski, Palikot, Kutz i paru gości...
Taktowni, delikatni, prawdomówni, skromni,
Polsko-PeOwskiej wojny herosi niezłomni...
Płyną słowa „łagodne”, trafione, przebrane...
Nie wiem tylko, czy miód to? Czy też toczą pianę?...
***
Dzień za dniem ich oglądam.. Słyszę nawet w nocy...
Śmieszno jakoś... I straszno... I znikąd pomocy...
I z cyklu – znalezione w sieci – dziś odrobina edukacji romantycznej:
mickiewiczowskie „Gęby za lud krzyczące”z płyty „Zayazd u Mistrza Adama”.
Tego utworu nie polubia nigdy żadni rządzący...
http://www.youtube.com/watch?v...
YouTube:
Komentarze
14-04-2013 [10:50] - NASZ_HENRY | Link: Mowa mediów
Stary oszołom, podły dureń, szumowina,
Tak jego przemówienie każde się zaczyna.
Dalej zmieniam kanał, bo słuchać wariata,
Nie mam siły ze względu na podeszłe lata.
A w drugiej stacji słyszę, że jestem,
Moher, ciemnogród i zupełnie głupi.
W dodatku bydło, motłoch, klaka wyje,
A redaktor naczelny z generałem pije.
A na kanale trzecim w środku dnia,
Na trybunę kolejny cham się pcha.
Prostackie epitety oraz durne inwektywy,
Za dużo tego, nawet jak widz spolegliwy ;-)