Najpierw cytaty:
"Wszystko przykrywają. Co tylko się ważnego dzieje – przykrywają. I nikt nie jest w stanie tego pokazać, przebić się przez to. Rzucają jakieś miliardy, nikt nie potrafi tego policzyć, każdy czuje, że coś się nie zgadza, ale to jego mało dotyczy. Robią propagandę, jaką chcą, na każdym kroku"
i:
"Protesty są, jednak nijakie. Z faktu, że dużo działaczy przejdzie sobie przez miasto, nic kompletnie nie wynika, żeby nie wiem, jak się wytężali. Zwłaszcza że władza jest jak guma – tu przepuści, tam się schowa, tego nabierze. Potem protestujący powiedzą, że było ich 300 tys., a rząd, że nie, że 30 tys. I tak co chwila wypuszczają parę ze społeczeństwa."
Janusz Rewiński - najbardziej (tak mi sie wydaje) sztandarowy przykład aksamitnej represji władzy. Bo kto sie władzy przeciwstawia, znika .
I teraz info dla internetowych trolli, w typie: moneta, disiz, junoł, wonder, azazel (żeby ich nie reklamować-przekręcam nicki, bo nie są tego warci, a wtajemniczeni wiedzą, o co chodzi) - Janusz Rewiński, nie stracił nagle talentu, nie zachorował, nie stracił swady, nadal ma dyplom mgr. PWST. Janusz Rewiński, po prostu wali prosto z mostu. We władzę. Ma pecha, bo nie w każdą władzę można walić.
Panowie troll'owie wymienieni.
Do was: każdy z was, był fanem Miśka z Kabaretu Olgi Lipińskiej, każdy z was nagrywał na "Kasprzaka" Laskowika i jego Tey'a, każdy był w kinie, na Killerach, każdy w wakacje lat '80 naśmiewał się ze Skautów Piwnych.
Dzisaj, ten utalentowany aktor, artysta, satyryk, od kliku lat nie istnieje na naszej scenie. Ze stratą dla nas. I dla was.
Wzamian macie Dodę, Saletę z Gołotą i Natalię Siwiec.
Po co ja to piszę?
Czemu zwracam sie do trolli?
Podejrzewam, iż wiecie, że stoicie po złej stronie. Ale ja też to wiem. Możecie rzygać na ten Smoleńsk, ale Smoleńsk przyjdzie po was. Mimo, że - idąc za myślą Janusza Rewińskiego - władza wypuszcza pare.
Ale każdy zawór sie zużywa, a cześci zamienne się kończą.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4982
O rr-k, nie będę się wypowiadał...