Sprawa Gmyza sprawą Dreyfusa polskich elit dziennikarskich?

Na czym polegała sprawa Dreyfusa?
Alfred Dreyfus był francuskim oficerem żydowskiego pochodzenia. Oskarżony został o szpiegostwo na rzecz Niemiec. Koronnym dowodem był list, w którym 3 grafologów na 5-u rozpoznało pismo Dreyfusa. Kapitan Dreyfus skazany został na dożywotni obóz karny. Dwa lata później pojawiły się dowody uniewinniające Dreyfusa. Mimo to francuskie sądy wojskowe utrzymały w mocy wyrok dla Dreyfusa zmieniając tylko jego wymiar na 10 lat. Ostatecznie, pod naciskiem opinii publicznej po 6 latach od pierwszego procesu prezydent Francji anulował wyrok dla Dreyfusa, a po kolejnych 6 latach sprawę anulował Senat Francji, przywracając Dreyfusowi cześć.
Sprawa Dreyfusa, stał się przyczyną do antysemickiej nagonki, przekraczającej granice Francji. "Winę" Dreyfusa rozciągnięto na wszystkich Żydów wskazując ich kospomolityzm, brak przywiązania do narodu, sieć międzynarodowych powiązań finansowych.

Jakie są podobieństwa między sprawą Dreyfusa a sprawą red. Gmyza?

1. Po pierwsze i Dreyfus i Gmyz zostali przez swoje środowiska oskarżeni o winy, których nie popełnili. (Dreyfus o zdradę, Gmyz o nieprawdziwy artykuł)

2. Obaj zostali skazani na najwyższe możliwe kary, mimo wątpliwych dowodów winy. (W przypadku Dreyfsa mało przejrzyste opinie biegłych, w przypadku Gmyza zawikłane oświadczenie prokuratury, którego prawdziwości nikt nie sprawdzał).

3. Sfabrykowane "dowody" winy stały się pretekstem do nagonki na całe środowisko. W przypadku Dreyfusa byli to Żydzi i bezprzykładna antysemicka nagonka, W przypadku Gmyza gwałtowna słowna napaść kolegów dziennikarzy z innych tytułów żądająca (skutecznie) głów lub usprawiedliwiająca zwolnienia. W wyniku tej nagonki pracę straciło całe środowisko dziennikarzy konserwatywnych w Presspublice.

4. Po pojawianiu się dowodów niewinności i Dreyfusa i Gmyza były one przemilczane. W sprawie Dreyfusa dowód jego niewinności pojawił się dwa lata po wyroku, lecz do nowego procesu doszło po kolejnych 3 latach. W przypadku Gmyza, mimo iż prokuratura wojskowa od razu wiedziała, że informacje zawarte w artykule są prawdziwe (urządzenia biegłych wykryły trotyl), co wczoraj przyznał jej szef, to jednak używała kabalistyki słownej, by rzecz całą tak zagmatwać aby infromacja brzmiała, że artykuł w Rzeczpospolitej jest nieprawdziwy. Największe polskie redakcje i najwybitniejsi publicyści bezkrytycznie dali zaś tej kabalistyce wiarę rozpętując w najbardziej prestiżowych miejscach nagonkę na dziennikarza i środowisko. Wczorajsze zaś oświadczenie szefa prokuratury Artymiaka, o ile w ogóle zostało zauważone (np. wczorajsze Minęła dwudziesta w TVP nie dostrzegło tej wypowiedzi),  zajmuje miejsce znacznie pośledniejsze.

5. Mimo pojawienia się dowodów niewinności Dreyfusa i Gmyza i wyroki, i infamia na nich pozostały w mocy.  W przypadku Dreyfusa i Żydów jest to fakt. W przypadku Gmyza i środowiska konserwatywnych dziennikarzy to raczej ekstrapolacja. Trudno jednak przypuszczać, by po tym co się stało pan Hajdarowicz zmienił zdanie. Nie sądzę też by czołowe autorytety polskiego dziennikarstwa jak i główne redakcje wycoł
fały się ze swoich oskarżeń tylko dlatego, że okazały sie one nieprawdziwe. Wszak ludzie ci żyją w Polsce Tuska nie od dziś i nie mają oczu szeroko zamkniętych na rzeczywistość, o czym świadczy choćby miejsce, w którym się znajdują.

6. Historia Dreyfusa miała swój pozytywny epilog. Dreyfus został zrehabilitowany a bezpodstawnie oskarżające go środowiska skrajnej prawicy trafiły na margines. Czy podobnie będzie w polskim przypadku? Zbyt wcześnie by to swierdzić jednak niewiele na to wskazuje.

Sprawa Dreyfusa to jedna z najgłośniejszych afer przełomu wieków. Była jednym z tych wydarzeń, które miały znacznie ogólnoeuropejskie, głównie ze względu na jej skutki społeczne. Sprawa Gmyza na pewno takiego znaczenia nie ma. Jej pole rażenia jest znacznie bardziej wycinkowe, podobnie skala represji. Pokazuje jednak, jak niewiele innych miernotę intelektualną, plastelinowy kręgosłup i moralność Kalego polskich elit dziennikarskich, jak również fakt, widoczny również w wielu innych miejscach, że zwolenników, czy choćby sympatyków PiS traktują oni podobnymi metodami i podobnie pogardliwie i dehumanizująco jak antysemici Żydów na przełomie XIX i XX w. W Europie doprowadziło to ostatecznie do powstania nazizmu, w Polsce, mam nadzieję, do podobnych zjawisk nie dojdzie, i poziom eliminacji fizycznej ograniczy się jedynie do działań nakręconego Ryszarda Cyby. Nie można się jednak łudzić, że ustaną represje typu mobbingowego jak np. poranki nienawiści Janiny Paradowskiej w tok.fm czy poniedziałkowe nagonki czterech na jednego u Tomasza Lisa. Swoich apologetów albo przynajmniej brak sprzeciwu zawsze znajdą też zwolnienia z pracy represyjne działania władz wobec prawicowych mediów czy też bezpośrednie represje wobec konkretnych ludzi jak np. te w stosunku do Antykomora czy Wojciecha Sumlińskiego.
Niestety, polskie elity medialno-intelektualne mają zbyt kiepską umysłowość lub zbytnio przywykły do służalczości by wyciągnąć wnioski z faktu, iż wcześniej czy później, w ten czy w inny sposób, niesprawiedliwe represje na mniejszościach mszczą się na tych którzy represjonują.

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika PS

07-12-2012 [12:01] - PS | Link:

ciekawe co z Gmyzem

Obrazek użytkownika dogard

07-12-2012 [16:03] - dogard | Link:

to rehabilitacja bedzie , niestety w dluzszym okresie.