SORRY POLSKO? Czy WYBACZ MI, OJCZYZNO?...

Najeździłem się ostatnio po Polsce z koncertami z okazji Święta Niepodległości. Weekend „wydłużył” się mi do czterech dni, codziennie minimum 500km w samochodzie... Z konieczności całymi godzinami słuchałem radia. W eterze jak to w eterze - nic ciekawego; sformatowane nas pop-muzykę rozgłośnie są przewidywalne, aż do bólu. Ale jak się człowiek spieszy, to lepiej śledzić na bieżąco informacje o korkach, wypadkach na drodze, utrudnieniach.  I tak to właśnie –  dokładnie 11 listopada – dzięki radiowej Trójce doświadczyłem nieznanych mi dotąd emocji...

Punktualnie o 12’00” prowadzący audycję młody (sądząc po głosie) człowiek zapowiedział dwugodzinny blok patriotycznych piosenek. Sądziłem, że pan redaktor tradycyjnie „pojedzie” bezpieczną sztampą: „Pierwsza Brygada”, „Czerwone Maki”, „Ułani, ułani”, ew. Chopin lub „Sabaton”... Nikt przy zdrowych zmysłach nie zaryzykuje posady i nie puści w dniu tak uroczystym  „Urodziłem się w Polsce” „Złych psów”, czy „Żeby Polska była Polską” Pietrzaka. Co to, to nie... 

I tu zaskoczenie totalne: „patriotyczną” listę przebojów otworzyła Maria Peszek z najnowszą piosenką „Sorry, Polsko”, której przesłanie wyraźnie pokazuje Ojczyźnie „fucka”... Chwilę później Muniek Staszczyk pastwił się nad ciemnogrodzką i obciachową „ziemią nad Wisłą”. Nastrój świąteczny „utrwaliły” następnie Strachy na Lachy, opisując sugestywnie kraj, w którym „...ktoś nas robi ciągle w „ch...”.... Kiedy jednak Anja Ortodox wyszlochała do mikrofonu, że w swoim kraju boi się czasem żyć – poddałem się. I rozstałem się z radiową Trójką, misyjnym radiem publicznym. Na swoje szczęście pan redaktor nie słyszał kwiecistych wyrazów mojego dlań uznania.

I JAK TU PŁACIĆ ABONAMENT, RODACY?!

Lech Makowiecki

P.S. Przy okazji – najnowsza „fraszka” z „Naszego Dziennika” na zadany wyżej temat:

                WYBACZ MI, OJCZYZNO...

Cóżeś Ty Polsko zrobiła artystom-celebrytom,
Że tak Cię tu opluwają, zaprzedani srebrnikom?...
Czym zawiniłaś Ojczyzno tym sprzedawczykom podłym
Że Matkę swą poniżają, która jest samym dobrem?...

Twórca był zawsze człowiekiem wrażliwym na cierpienie...
Skąd nagłe to opętanie? I kto ich tak odmienił?
Stado naćpanych prześmiewców... Zaprzedajnych frustratów...
Możesz ich talent dziś kupić. Niedrogo, nie przepłacisz...
I nie zawstydzisz ich mianem portowej ladacznicy
Oni już dawno to wiedzą... Oni się wręcz tym szczycą!...

Mogliby naród obudzić... Losy świata odmieniać,
Lecz oni nie piszą sercem... Tworzą na zamówienie...
I krzyczą głośno, najgłośniej –  na cztery świata strony:
„Ja Ją najbardziej zszargałem! Wpuście mnie na salony!”...

A Salon z pogardą skrytą – jak kundlom wyposzczonym –
Rzuca przepustki do sławy... Na dobrobyt talony...

Przecież bywało inaczej... Wieszcze i Sienkiewicze
Walczyli o Jej przetrwanie, pamięci paląc znicze.../
Złu dobro przeciwstawiali, nad ludem pieśń ponieśli,
A gdy nastąpił czas próby –  za Baczyńskim odeszli...

Pytasz, co po nas zostanie, gdy czas zatoczy koło?...
Po jednych – „Czerwone Maki”... Po drugich – pustka zgoła...

P.S.
Jeżeli nie dość Ciebie sławią rymy me częstochowskie
Wybacz mi proszę, Ojczyzno... (Lecz nigdy: „Sorry, Polsko...”)...

I dla równowagi – coś z 11 listopada –  z repertuaru TV Trwam:
Quo vadis, Polonia?
http://www.youtube.com/watch?v...

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jolanta Pawelec

15-11-2012 [11:09] - Jolanta Pawelec | Link:

nie w twojej to mocy - pisał Herbert - Sponiewierani, na śmietniku, z rechotem historii - muszą wstać i przebaczyć osobiście.

Ja mam do Pana prośbę - do Pana talentu, który uznaję i cenię - czy mógłby Pan ( jeśli to Pana zainspiruje)przekazać w swych pieśniach proste wyznanie : "Dziękuję Polsce". Wyjaśniam Panu dlaczego na tym mi zależy: Otóż podczas pobytu Polonusów ze wschodu ( na zaproszenie NIK!) wypowiadali się oni w Radiu Maryja. Najpierw wielu mówiło co przeżyli, jak na zsyłce się znaleźli ( bądź rodzice) i jak działają, kogo pozdrawiają. Dominowały wyznania o heroizmie trwania przy wierze ojców i polskości. Na koniec mikrofon skierowano do bardzo starego człowieka, który powiedział drżącym głosem: Dziękuję Polsce.
Nie muszę więcej tłumaczyć. Powiedział to, co powinno dotrzeć do ludzi; nie rachunki krzywd i cierpień się liczą - otrzymaliśmy więcej, niż zdołaliśmy ocalić. Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Lech Makowiecki

15-11-2012 [14:26] - Lech Makowiecki | Link:

Takie proste odpowiedzi są najtrudniejsze. Spróbuje się "zainspirować"... Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika szara_komórka

15-11-2012 [15:49] - szara_komórka | Link:

Po Pani wpisie łza zakręciła się w oku.

Obrazek użytkownika ed89998

15-11-2012 [17:32] - ed89998 | Link:

Jeden drobiazg - na kresach nie ma Polonusow. Tam sa Polacy, a rechot historii spowodowal, ze sa poza obecnymi granicami Polski. Poprawnosc polityczna nakazuje mowic o Polonii na Litwie, Bialorusi i Ukrainie.
Poza tym, dziekuje za "Dziekuje Polsce"

Obrazek użytkownika Jolanta Pawelec

15-11-2012 [20:14] - Jolanta Pawelec | Link:

to byli ludzie także z dalekiego Kazachstanu, z Syberii... wielu pierwszy raz, wielu to dzieci zesłańców ( to nie byli Polacy z rubieży). Ma Pan rację - Polacy. Nie mieli szans aby tu wrócić - wszyscy mówili piękną, zachwycającą polszczyzną ( melodyjną). Nie pamiętam skąd był ten starszy pan - nie było go tutaj całe dorosłe życie. Polska była w nim - tym żył?