Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Brzeziński. Smutne
Wysłane przez Teresa Bochwic w 09-11-2012 [20:52]
Było kiedyś pismo „Spotkania”. Tygodnik ilustrowany, tzw. prawicowy. Grzeczny, spokojny, kulturalny. W tym tygodniku w gorącym styczniu 1991 opublikowano wywiad ze Zbigniewem Brzezińskim. Wywiad miał tytuł – cytat z jego wypowiedzi: „Wojny w Zatoce nie będzie.”
W dzień czy dwa po ukazaniu się pisma, 17 stycznia 1991, wybuchła wojna w Zatoce. „Pustynna burza” – taki nosiła kryptonim. Trwała coś dwa tygodnie. Irak poddał się, oddał część terytorium Kuwejtowi, i tak się zakończyła ta wojna.
Być może Brzeziński mówił tak wtedy na „zmyłkę” – tak tłumaczyli go życzliwi. Ale jak się jest wybitnym politologiem i sowietologiem, to chyba lepiej w takiej sytuacji nie udzielać wywiadu, bo a nuż ci, których chciałoby się wprowadzić w błąd, nie czytywali „Spotkań”? Szczególnie, że wyrażone przekonanie obszernie uzasadnił.
Taki to specjalista.
Komentarze
09-11-2012 [21:45] - fritz | Link: Szokujacy tekst. Darskiego pokazujacy
bez cienia watpliwosci z kim i czym mamy docznienia.
http://jozefdarski.pl/6734-pro...
09-11-2012 [21:55] - Dana | Link: Jest mi głupio, bo uważałam go za mądrego polityka...
teraz wiem, że nie miałam pojęcia o działaniach tego człowieka. (Jakże nas oszukiwano...)
Ostatnią swoją wypowiedź oparł na szkalujących Polskę, fałszywych tezach MAK oraz na powtórzonych fałszywych tezazh MAK zwanych "raportem Millera".
Ani mądrości politycznej ani uczciwości wobec Polski nie mogę w tym odnaleźć.
A do tego zwlekał z tą oszczerczą wypowiedzią do chwili, gdy już było wiadomo, że Obama pozostaje prezydentem na drugą kadencję. Chciał upiec sobie dwie pieczenie na starość; przypodobać się i Obamie i tuskowi?
Pozdrawiam Panią serdecznie,
Dana
09-11-2012 [23:05] - tagore | Link: demokraci i jeden z ich polityków
Dlaczego właściwie wszyscy uważali ,że polityk związany
z partią demokratyczną obywatel USA będzie lojalny wobec
Polski. Obama po wyborach określił już"granice elastyczności"
wobec Rosji i zainterweniował w sytuację wewnętrzną w Polsce
przy pomocy odpowiedniego narzędzia. Jedyną dobrą stroną tego
wydarzenia to to że nie zrobił tego oficjalnie (pewnie wybory
do kongresu za dwa lata go trochę studzą)i pozbawił złudzeń
co do realnego kursu administracji.
tagore
09-11-2012 [23:32] - AMERO | Link: "Wybitny "politolog Brzeziński
jest narzędziem w rękach ludzi z NWO.Nigdy nie kierował się dobrem naszego Kraju,ponieważ nie czuje sie Polakiem.Dostał zadanie wygłoszenia tego komentarza i wywiązał sie znakomicie.Syn podąża tą samą scieżką za ojcem.
Pozdrawiam