Jak upiec dwie pieczenie na jednym ogniu..

Ando to samouk  który uczył się sztuki projektowania zwiedzając japońskie świątynie, sanktuaria, herbaciarnie, bydynki zaprojektowane przez Frank'a Lloyd Wrighta czy czytając książki i analizując rzuty. Wnętrza projektowane przez Andę są ascetyczne i minimalistyczne. Taki też jest budynek Suntory Museum.

 

Moja uwagę przykuło jednak to, co zobaczyłam w środku..a była to wystawa poświecona francuskiemu malarzowi i grafikowi Henri Toulouse – Lautrec (1864-1901). Sposób w jaki Japończycy i Francuzi (tak, tak to są wysiłki obustronne!!) postanowili przybliżyc sylwetkę francuskiego artysty japońskiej publiczności dał mi dużo do myślenia...Na twórczość Lautreca duży wpływ miały grafiki japońskie zwłaszcza tzw. ukiyoe (rodzaj malarstwa i drzeworytu japońskiego powstały w XVII wieku). Wiele z litografów Henri Toulouse jest wykonanych właśnie w stylu japońskim. To właśnie gdy tworzył Lautrec powstał tzw. "The Japonism" - ruch dalekowschodnich inspiracji, przenikania się sztuki japońskiej ze sztuką francuską (termin ten po raz pierwszy został użyty przez krytyka sztuki Philippe'a Burtly'ego w 1872 roku).

 

I to wykorzystano na wystawie w Osace. Obok prac Lautreca pojawiły się prace japońskie w stylu ukiyo..Japończycy przedstawiają zachodniego malarza i promują swoją sztukę; kiliing two birds with one stone…a morał: uczmy się od najlepszych jak promować Polskę na wyspie wśród rzeczywistych odbiorców czyli Tajwanczyków!!! Jak dotrzeć do nich powinno zaprzątać nasze głowy!

 

Gdy w zeszłym roku udaliśmy się do Osaki, nie mogliśmy nie odwiedzić
Suntory Museum zaprojektowanego przez jednego z najbardziej znanych
współczesnych architektów japońskich Tadao Ando.