
Wielu z nas zastanawia się jak dotrzeć do leminga , jak go przekonać i udowodnić że dokonał złego wyboru . Próbujemy wpływać , tłumaczyć ,udowadniać …. daremny trud . Ponieważ ponosimy wspólnie konsekwencje wyborów lemingów pozwólmy aby doświadczyli na własnej skórze tych códów Donalda T. i jego bandy .My zaś zajmijmy się sobą i naszymi sprawami .A do zrobienia mamy dużo , między innymi i to żebyśmy się mogli wzajemnie rozpoznawać i sobie pomagać ,ot taka moherowa Solidarność http://naszeblogi.pl/318…; ,w pracy , w sklepie ,w szkole , na dzielnicy , na wsi i w urzędzie oraz na stadionie i na manifestacjach . Samopomoc obywatelska pozwoli nam wspólnie zmagać się z szarą rzeczywistością i zapewniam państwa że będzie nam łatwiej gdy obok nas przejdzie lub pomoże NASZ . Mam nadzieje że zaczniemy się do siebie uśmiechać i zaczniemy się razem bronić .Komuniści i platforma będą zwyciężać dopóty społeczeństwo będzie podzielone .Jeśli zbierze się trzech by bronić jednego to będzie już ich czterech a jeśli zobaczy to następnych dziesięciu i się przyłączy to będzie ich już czternastu ….. itd. .Piszę o tworzeniu w naszym nienormalnym życiu archipelagu pomocy i uśmiechu który może być zalążkiem archipelagu polskości .Nie zajmujmy się lemingami , nie traćmy czasu na nich .oni sami do nas przyjdą jak zobaczą jacy jesteśmy i jak żyjemy . Nie krzyczmy na nich , nie wyzywajmy a raczej powitajmy ich jak marnotrawnych synów .Oczywiście nie piszę o podobnej postawie wobec tych którzy sprawili ze z człowieka powstał leming , tych należy przykładnie ukarać .Oczywiście że my przebaczamy ale Polska i Polska Racja Stanu nie ma prawa przebaczyć tym , którzy niszczą Polskę . Zajmujemy się rzeczami wielkimi , polityką międzynarodową itd. a zaniedbujemy rzeczy małe , rzeczy lokalne , zaniedbujemy nasze relacje z sąsiadami .Moim zdaniem są obecnie dwie ważne rzeczy w Polsce przez duże P .Pierwsze to program PIS i dyskusja obywatelska nad nim , na forum ekonomistów , na forum województw , powiatów i gmin .To dyskusja o przyszłym kształcie Polski , o sanacji naszego państwa , to dyskusja jak zaradzić totalnej degrengoladzie Rzeczypospolitej .Drugą zaś sprawą są wybory .Wybory od 1945 są fałszowane , w związku z tym należy dołożyć starań aby pierwszy raz doprowadzić do transparentnych wyborów . Obecne procedury umożliwiają fałszerstwa a jak się dowiadujemy ostatnio to są one liczone za pomocą sowieckich serwerów .Powinniśmy możliwie szybko zmienić procedury wyborcze, stanąć na czele komisji wyborczych , liczyć głosy wspólnie gdzie będzie co najmniej dwóch naszych . Nie pozwolić na „czarowanie nad urnami” .To dwie sprawy ogólnopolskie , reszta to już tylko nasze sprawy lokalne. To nasze problemy w świecie w którym żyjemy .Tu powinna skupić się nasza uwaga i aktywność .Organizujmy się , niekoniecznie politycznie , załatwiajmy problemy lokalnych społeczności .Organizujmy zabawy , jarmarki , tańce .Żyjemy tu i teraz . Mafia urzędnicza to nie tylko warszawka to także nasza dzielnica , miasteczko, wieś. Metodą małych kroczków odcinajmy macki czerwonej mafii działającej w Polsce . Aby to zrobić , ludzie którzy się na to zdecydują muszą czuć nasze poparcie .Muszą wiedzieć że jak będzie ostre starcie to mogą na nas liczyć i na naszą pomoc. To jest główny cel do osiągnięcia .Niech samotna matka ,bezrobotny , biedny , chory , opuszczony , wyrzucony z pracy wie że jest takie miejsce gdzie mu pomogą .Mogą powstać grupy interwencyjne czy to Caritasu , Solidarności czy tez moherów . Wszyscy gramy w jednej drużynie , w Polsce . Nie potrzebne nam są konferencje Ziobry z hotelu Marriott i korytarze do Krazuego , nam potrzebne jest ujawnienie Kowalskiego który z nadania PSL, PO czy SLD panuje na włościach .Łapać małych złodziejaszków a oni sami nas poprowadzą do samego serca mafii .Nie bać się , przełamać strach wyjść z anonimowości to nasze zadanie .Zdobycie Polski B to recepta na sukces Polski i Polaków .Musimy razem nauczyć się wygrywać i okazywać sobie solidarność . Tylko w taki sposób odzyskamy Polskę.3MAJCIE SIĘ CIEPŁO


- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 9008
pozdrówka
Ja też.Nie będę tutaj pisał o moich działaniach,bo było by to nieskromne i niezręcznie się czuję...Cieszy mnie,że tam w Wiedniu jest ktoś,kto losem tych Polaków się przejmuje.Doceniam także to,że zwraca Pan uwagę na ten temat.Moja koncepcja zakłada jednak "leczenie przyczyn" a nie skutków.Taka nasza wspólnota,działanie razem ma zapobiegać,pomóc człowiekowi,zanim wyląduje na ulicy.Jeżeli ma Pan możliwość załatwić komuś przykładowo dorywczą pracę w Austrii,to też by na pewno komuś mogło uratować domowy budżet w krytycznej sytuacji.
Taka pomoc,też byłaby bardzo mile widziana,bez opornika w klapie oczywiście.
Pozdrawiam serdecznie.
"Tam w Wiedniu" (i nie tylko) patrzymy na los Polakow. My tez jestesmy Polakami!
W leczeniu przyczyn, jak Pan to nazwal, nie moge pomoc, a skutki sa widoczne...
Mala informacja: jestem zwiazany ze srodowiskami Niezaleznej w Wiedniu i loze
"wystarczajace" - jak mniemam - srodki...bez opornika w klapie.
Pozdrawiam.
Ja pomagam inaczej,najważniejsze,że coś robimy ,zamiast tylko biadolić."Odrobina" zrobiona tysiąc razy,to już "wiele",a "wiele" może zmienić "wszystko".Pozdrawiam.
Na pewno sie jeszcze "zobaczymy".
Zapraszam na swietna kawe w Wiedniu!
Dziś niestety Anglia,dwa miesiące temu Francja a trzy miesiące temu Niemcy....Prawdopodobnie tej jesieni będzie jeszcze wyjazd do Bułgarii bądź Rumunii.Austrii też nie mogę wykluczyć...więc kto wie,kto wie...
Serdecznie zapraszam.
i już rozmyślam jak go "wdrażać", że się tak po pozytywistycznemu wyrażę...Pozdrawiam!
pozdrówka