Nie pamiętam, kto to powiedział (bodajże jeszcze w czasach Rewolucji Francuskiej):
„To nieważne, że mamy rację. Idiotów jest więcej – i tak nas przegłosują...”.
To stwierdzenie nijak się ma do współczesnej Polski, w której MNIEJSZOŚĆ decyduje o losach kraju. Tak, tak – nie mylę się; co najmniej połowa uprawnionych do głosowania Polaków nie bierze udziału w wyborach!
A przecież jest to siła mogąca diametralnie zmienić układ sił na naszej scenie politycznej...
Nie wdając się w dywagacje na temat wyników wyborów, w którym udział wzięłoby 100% społeczeństwa – załączam ostatni mój „trzynastozgłoskowiec” z Naszego Dziennika... Nawiasem mówiąc - nazbierało się trochę tych "fraszek"; może by tak wreszcie wydać tomik "PRO PUBLICO BONO"...
ODEZWA DO POŁOWY NARODU
Wy, co dzierżycie w dłoniach losy kraju swego,
I wybrać lub obalić możecie każdego,
Czemuż nie chcecie sobie i Ojczyźnie pomóc,
I – miast głosować mądrze – zostajecie w domu?...
Myślę czasem o tobie – Narodu Połowo,
Że masz brak uczuć wyższych. (Lub problemy z głową)...
Godzisz się, by twą przyszłość układać bez ciebie?
Nie masz wytłumaczenia, gdy Polska w potrzebie!
Przywilej to wyborcy – stawiać kres swołoczy!
(Nieobecni nie mają prawa potem psioczyć)...
Premiować zaś należy tych, co ludziom służą:
Ludzi mądrych, rozważnych, co w próbie nie stchórzą...
Słyszę utyskiwania: „Nie ma w kim wybierać...
(Trudny to ponoć wybór: dżuma czy cholera...)
Lepiej na ryby jechać... Z kumplami się napić...
Kijem rzeki nie wrócisz... Po cóż tym się trapić”...
Z tego cieszą się wielce medialni krętacze,
„Czarodzieje” od urny, „pijarowi” gracze...
(Łatwo wynik ustawi każdy Lis-przechera*,
Gdy barany oddają głosy ... walkowerem...).
Czy nie wkurza cię nigdy – Połowo Polaków,
Odkrywanie swej szansy w Szkocji – na zmywaku?
Gdy w Ojczyźnie króluje nierządu karnawał,
Trzeba to wreszcie przerwać! To jest ważna sprawa...
Raz na lat kilka władzę masz w ręku prawdziwą...
Możesz wybrać liderów... Premiować uczciwych...
Albo w diabły pogonić ruję i porubstwo,
Lub zło mniejsze obstawić... (Co też nie jest głupstwem)...
Gdybyś zechciał raz jeden, leniwy kolego,
Tak na próbę, dla hecy – zrobić coś dobrego...
To w wyborze pomijaj ludzi zbyt biesiadnych,
Pogoń precz podłych kłamców, fircyków paradnych,
Strzeż się zdrajców przekupnych – oni są najgorsi...
(Kto pierwszy milion skradnie – dalej łaknie forsy)...
Krzyżyk swój stawiaj zawsze na mądrych i prawych,
Co w życiu nie szukają zysku i zabawy...
Połowo mych Rodaków! Nie naśladuj strusia!
Wyjdź z domu! Zmieniaj Polskę! „Nie chcesz, ale musisz”...
P.S.
Morał dla tych, co twierdzą, że strusie są super:
„Kto w piasek chowa głowę – ten wystawia ... kuper”...
* zbieżność nazw nieprzypadkowa
Lech Makowiecki
P.S. Z cyklu – znalezione w sieci – powtórka tytułowego utworu z płyty „PATRIOTYZM”. Najprostsza (tylko głos z gitarą), lecz najbardziej odwiedzana wersja; już same wpisy pod tą „youtubową” balladą są ciekawym studium polskiego stanu ducha...
http://www.youtube.com/w…