Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Jak to na kolei
Wysłane przez Teresa Bochwic w 11-05-2012 [10:46]
Pismo, które spędza sen z powiek decydentom na kolejach w Polsce. Bo jego redaktor wszystko wie o pociągach, stacjach, inwestycjach i decydentach. Świetne pismo na temat kolei, głownie na Mazowszu, ale przecież wszystkie główne instytucje kolejowe są właśnie tutaj. „Z Biegiem Szyn” – wydaje Karol Trammer, syn naszego blogera Jerzego Trammera.
Oto fragment informacji w piśmie:
ŚMIERTELNY BRAK PRZEJŚĆ
Jak wynika ze zbiorczych danych Europejskiej Agencji Kolejowej za 2010 r., na terenie całej Unii Europejskiej w wypadkach na kolei śmierć poniosło 1265 osób. Z tego w Polsce zginęły 283 osoby, czyli jedna piąta. Dane te są o tyle uderzające, że ludność Polski stanowi tylko jedną trzynastą populacji Unii. Większość ofiar śmiertelnych wypadków na polskiej kolei to przechodzący przez tory w niedozwolonych miejscach.
Przechodzą byle gdzie, bo nie ma bezpiecznych przejść. Dobre, co? Nie mówi się o tym za wiele.
--
Z BIEGIEM SZYN - niezależny dwumiesięcznik poświęcony kolei na Mazowszu.
Archiwum internetowe: http://www.zbs.net.pl
-------------------------
Gedeona proszę o przeczytanie mojej odpowiedzi pod jego wpisem pod moją notką "Jak diabeł..." sprzed paru tygodni.
Komentarze
11-05-2012 [11:21] - HENRY (niezweryfikowany) | Link: Statystyka oszukuje
ale statystyki nie da się oszukać ;-)
11-05-2012 [14:18] - Gość (niezweryfikowany) | Link: No to chyba zdecydowana
No to chyba zdecydowana przesada, ze pismo to spedza sen z powiek komukolwiek.
"Z biegiem szyn" - to dwumiesięcznik o kolei na Mazowszu wydawany w nakładzie (100 egz. ???) dostepny w sklepie Parowozik na stacji metra oraz wysyłany przez red. nacz. poczta elektroniczna do nieznanej bazy czytelników.
Bardzo dobre artykuły. Pisane praktycznie wyłacznie przez wydawcę, red. nacz. i redaktora K. Trammera.
Amatorska i hobbystyczna praca godna pochwały. Cos w rodzaju osobistego bloga.
Ale , zeby to było wydawnictwo opiniotwórcze ??!?? Droga Pani Tereso , srodowisko kolejowe to jakies 200 - 300 tysiecy ludzi.
11-05-2012 [19:54] - Teresa Bochwic | Link: Nie rozumiem
Czytelników, którzy namiętnie przekręcają każdą opinię. Nigdzie nie napisałam, że opiniotwórcze dla 300 tys. (?) pracowników kolei, tylko że spędza sen z oczu decydentom. Czy to za trudne?
12-05-2012 [09:09] - Gość (niezweryfikowany) | Link: Pani Tereso, 1. Jeżeli pisze
Pani Tereso,
1. Jeżeli pisze Pani , że czasopismo "spędza sen z powiek decydentom" to chyba nie dlatego, ze po cichu czytają go ci decydenci pod kołdrą, tylko dlatego, że takie czasopismo jest opiniotwórcze (czyli ma szeroki krąg odbiorcow). Czy to za trudne?
2.Nie ma 300 tysięcy pracowników kolei. NApisałęm o "środowisku kolejowym".
Koleje, producenci na rzecz kolei, firmy infrastrukturalne itp. Kolejarzy ( pracowników róznych kolei w Polsce jest ok 120 tysiecy).
3. Szanuje Panią i sądzę, ze Pani szanuje innych - stąd dziwię sie dopiskowi w komentarzu " Czy to za trudne?". Sugeruje on jakobym był zbyt głupi aby zrozumieć to co Pani napisała. Otóz vice versa , uważam , że Pani nie zadała sobie trudu żeby zrozumieć moją wypowiedż.
Pozdrawiam serdecznie