Oświadczenie
Obywatelskiej Komisji Etyki Mediów
w sprawie głodówki na rzecz zmian w nauce historii w polskiej szkole
Popieramy głodówkę, prowadzoną w Krakowie na rzecz pozytywnych zmian w polskiej oświacie przez ludzi zdesperowanych wprowadzanymi rozwiązaniami, zagrażającymi dobremu wykształceniu młodych pokoleń Polaków.
Jednocześnie wyrażamy głębokie oburzenie przemilczaniem przez media zarówno głodówki, jak i wyrażanego dla niej społecznego poparcia. Czynią to zarówno media publiczne, jak prywatne, również zobowiązane do rzetelnego informowania o sprawach publicznych.
Tomasz Bieszczad, Teresa Bochwic, Anna T. Pietraszek, ks. dr Roman Piwowarczyk, Ewa Stankiewicz, prof. Jan Żaryn
Warszawa, 28.03.2012
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2121
bo jeśli chodzi o informowanie społeczeństwa, media wprowadzają model białoruski.
http://pejzaz.blogspot.c…
Wielki oszołom, podły dureń, szumowina,
Tak jego przemówienie każde się zaczyna.
Dalej zmieniam kanał, bo słuchać wariata,
Nie mam siły ze względu na podeszłe lata.
A w drugiej stacji słyszę, że jestem,
Moher, ciemnogród i zupełnie głupi.
W dodatku bydło, motłoch, klaka wyje,
A redaktor naczelny z generałem pije.
A na kanale trzecim w środku dnia,
Na trybunę kolejny cham się pcha.
Prostackie epitety oraz durne inwektywy,
Za dużo tego, nawet jak widz spolegliwy.
Rządy też. Warto czasem porozmawiać z lustrem - tzn z tym facetem w lustrze. Pytam przyjaciół we wtorek czy oglądali teatr telewizji. Znacie Państwo odpowiedź. Nie, to spytajcie sami. Wcale się nie dziwię że Madzia przebija wszystko. My potrzebujemy Madzi. Potrzebujemy takich wiadomości z których wynika, że inni są gorsi od nas i mają gorzej od nas. Co kogo obchodzi oświata. Oświata jest "państwowa" czyli niczyja (jak za komuny) to nie może być dobra. Dobra to jest prywatna, ale na prywatną mnie nie stać to państwowa ma być taka jaka jest albo jeszcze gorsza. A w ogóle to z tą oświatą same kłopoty, trzeba chodzić na wywiadówki, wysłuchiwać pretensji nauczycieli, płacić za komitet, kupować wciąż nowe podręczniki i zeszyty. I jeszcze ci nauczyciele uprzywilejowani. To niech już zostanie tak jak jest. Paru nawiedzonych strajkuje - a co mnie to obchodzi. Madzia to co innego.