Wolno gadać głupio

Wolno mądrze, ale wolno też i głupio. Wolno tak, jak się nam zdaje, ale wolno i tak, jak się zdaje innym. Wolno nawet kłamać, tylko trzeba się liczyć, że ktoś to przyszpili.
Nie każdy jest w stanie to zrozumieć. Ciągle słyszę argumenty, że tych czy tamtych trzeba zamknąć
albo im zabronić, bo przecież mówią tak czy tak, a to głupie, nieistotne czy kłamliwe.
Otóż nie. Wolno im. Nawet jeżeli to, co mówią, jest bezbrzeżnie inne niż byśmy chcieli.
Mówienie spłaszczone. Oszczędzę trollom trudnych wyrazów w rodzaju metapoziomy językowe i innych zagranicznych słówek, ale o samym problemie chcę napisać.
Mówienie spłaszczone to wezwanie do spłaszczonego myślenia i też dobry sposób manipulowania.
W niedzielę u Olejnik była rozmowa o manifestacjach. O zasadach, a nie o ich treściach. Że powinno się o nich informować w telewizjach i podawać, o co w nich chodzi i że to skandal, że np. o manifie bez przerwy (potem w „Wiadomościach” TVP publicznej było o niej 7 minut!) a o innych wcale lub tyle co nic. Na to Olejnik, że na którejś z tych co nich tyle co nic niesiono nie taki transparent, nie takiej treści, jaki podobałby się Olejnik.  Treść głupia i wcale tak nie jest, jak tam było napisane, „Czy może pan uważa, że oni mają rację?” – pytała Olejnik. I burzy rozmowę o zasadach, przechodząc do tzw. słuszności.
I tu błąd polityka. Zamiast powiedzieć: wróćmy do zasad, cokolwiek tam napisali, jeżeli nie jest to wezwanie do przemocy i mordowania, mają prawo a/ napisać co chcą b/ iść w tej manifestacji c/ oczekiwać, że telewizje to podadzą. Więc zamiast to powiedzieć, on odchodzi od zasad a daje się przesunąć ku dyskusji o treściach. I zaczyna bronić treści transparentów. Że może nie jest całkiem tak, ale w dużym stopniu jednak, i że wiele osób, no może nie tak wiele, ale jednak sporo, tak uważa. I tak dalej, znamy to na pamięć.
A Olejnik w to graj. Zaczyna się kłócić o treści, zasady znikły już wszystkim z oczu.
I tak wszędzie. Trolle, a nawet całkiem na oko inteligentni ludzie (jeżeli człowiek zmącony propagandą i na propagandę zgadzający się, i na to, że sam ma być jej narzędziem -  może być w ogóle inteligentny), dziennikarze, politycy, eksperci - zamiast mówić o zasadach, gdy mowa o zasadach, natychmiast schodzą na incydentalne treści. I zawsze: zabronić! Zamknąć usta! Niech nie mówią! Niech znikną!
Może nie zawsze to zamierzona manipulacja. Może oni naprawdę tak od Sasa do lasa, bo ktoś trochę popchnął, trochę myślał o czym innym.
Pamiętajmy o zasadach. Na wiosnę też. O nawożeniu naszych ogrodów myśli zasadami wolności słowa. Dla wszystkich (w ramach prawa, panie Cezary Michalski. Szpot w grobie się przewraca).

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Paczula

12-03-2012 [15:30] - Paczula | Link:

A Monika Olejnik... w "Kropce nad i" z 14 listopada w rozmowie z Aleksandrem Smolarem, komentując fakt braku rzetelnej relacji z Marszu Niepodległości powiedziała,  cyt.:  "może niech sobie założą własne telewizje".  (6'34'')
Czy trzeba coś dodawać?

Pozdrawiam serdecznie

Obrazek użytkownika sarmata

12-03-2012 [16:16] - sarmata (niezweryfikowany) | Link:

Pozostaje cierpliwość.

Obrazek użytkownika Janko Walski

13-03-2012 [11:36] - Janko Walski | Link:

i na propagandę zgadzający się, i na to, że sam ma być jej narzędziem -  może być w ogóle inteligentny"

Mam wrażenie, że, choć trudno w to uwierzyć, zdecydowanie największy odsetek "zmąconych propagandą" jest wśród profesorów belwederskich! Na przeciwnym biegunie znajdują się moi sąsiedzi z podwrocławskiej wioski. Tej części wioski ze starymi, poniemieckimi zabudowaniami, a nie nowej, która niedawno pobudowała się (czy jakiegkolwiek innego miejsca, gdzie chodzi się po ziemi).

Jaki stąd wniosek? Od dłuższego czasu zwracam uwagę na to, co czyni ludzi bardziej podatnymi na manipulację, skoro wychodzi mi dodatnia korelacja z inteligencją i wiedzą. Odpowiedź jest właściwie znana od czasu, gdy zaraz po wojnie amerykańscy uczeni żydowskiego pochodzenia po raz pierwszy badali wpływ otoczenia na opinię jednostek, by zrozumieć amok hitleryzmu. Dzięki ich badaniom zagadnienie można sprowadzić do problemu korelacji poziomu inteligencji (wiedzy) i poziomu konformizmu (naturalnej potrzeby uzgodnienia się z otoczeniem). Najwyraźniej dodatniej!

Pozdrawiam serdecznie,
JW

Obrazek użytkownika Dana

12-03-2012 [23:07] - Dana (niezweryfikowany) | Link:

jest to, że politycy wygadani dają się tak łatwo "wyrolować" zmianą tematu. Bardzo ceniłam Pana Stasiaka; On zawsze mówił zwięźle i jasno i nie pozwalał dziennikarzynom na kombinacje i wywracanie tematu rozmowy.
Dlatego Jego strata, to strata człowieka elity.