Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Prezydent z resortu, który robił Smoleńsk
Wysłane przez Seaman w 08-03-2012 [18:19]
Chyba już wszyscy przywykli, że prezydent Bronisław Komorowski nigdy nie da się wyprzedzić w okazywaniu szczerej przyjaźni kagiebowskiej władzy w Rosji. Wczoraj również nie zmarnował okazji i pogratulował zwycięstwa w wyborach prezydenckich Władimirowi Putinowi. Ponieważ złożył gratulacje jako głowa państwa, a nie prywatnie, należy się domyślać, że pośrednio pogratulował także dobrego wyboru obywatelom Rosji. Jestem przekonany, że prezydent Komorowski prywatnie również tak sądzi – według niego Rosjanie dokonali dobrego wyboru.
Zupełnie niedawno Komorowski zatroskał się na serio, że podważa się raport komisji Millera, gdyż według niego „społeczeństwo oczekuje jednoznaczności”. Tak dosłownie się wyraził, że potrzebujemy jednoznaczności, natomiast nic nie wspomniał o pragnieniu poznania prawdy. Przynajmniej przez część społeczeństwa. Tym samym pokazał, że odrobił lekcję otrzymaną od prezydenta Rosji, który w grudniu 2010 pouczył go, że nie wyobraża sobie różnic w ustaleniach dotyczących śledztwa smoleńskiego komisji polskiej i rosyjskiej. Nie chciał się więc różnić od swojego rosyjskiego mentora ani pięknie, ani brzydko. Do tej pory zresztą Komorowski powtarza rosyjskie kłamstwo o próbie lądowania w nieodpowiednich warunkach pogodowych.
Tym bardziej będzie zgodny teraz, kiedy w Rosji mamy kolejną kadencję Putina, czyli bezpośredniego nadzorcę smoleńskiego śledztwa. Jest to zatem nie tylko człowiek z resortu, który robił Katyń, jak z nabożnym szacunkiem określił Putina prezydencki doradca Tomasz Nałęcz. On także robił Smoleńsk; on był szefem państwowej komisji, on zadecydował o zastosowaniu 13 załącznika; on wreszcie wyznaczył MAK i Anodinę.
Kiedy wraca do nas obraz siermiężnego kagiebisty wybijającego łomem szyby we wraku Tupolewa, to pamiętajmy, że na polecenie Putina. Kiedy przypomnimy sobie sfałszowane protokoły sekcji zwłok, to wiemy, że nie obyło się bez wiedzy Putina. Można by długo wymieniać, ale po co? Cały fałsz rosyjskiego śledztwa, jego prymitywizm graniczący z surrealizmem i bezczelność profesjonalnego łgarstwa, to zasługa Putina. To jemu pogratulował wyborczego zwycięstwa Komorowski.
Nie dość jednak mu było gratulacji, musiał w swoim adresie napomknąć o rzekomym dialogu polsko-rosyjskim pozwalającym w ostatnich latach rozwiązywać sprawy trudne. W ostatnich latach były dwie skrajnie trudne sprawy – Katyń i Smoleńsk – i rozwiązanie tych kwestii Rosjanie ekstremalnie i bardzo skutecznie utrudnili. Zatem słowa Komorowskiego są zwyczajną służalczością, przypominającą jako żywo relacje sługi do pana. Ponieważ na potwierdzenie swoich zarzutów uwielbiam przytaczać źródła inne niż wraże pisowskie media, więc z lubością posłużę się Gazetą Wyborczą, która poucza Komorowskiego.
„W dyplomacji gesty odgrywają wielką rolę i zanim się je wykona, lepiej pomyśleć dwa razy(...)By zadośćuczynić regułom międzynarodowego savoir-vivre`u, wystarczyłby zwykły telegram” - surowo przygania Wyborcza Komorowskiemu, że wyskoczył z gratulacjami niczym jakiś filip z konopi. Jest to zresztą bardzo celna przygana, ale z jednym się nie zgadzam – nie można oczekiwać znajomości dyplomatycznych niuansów od człowieka, który przez ponad 20 lat przebywania na szczytach polityki nie nauczył się rozróżniać deficytu budżetowego od deficytu finansów publicznych. Nie pomogą szczere chęci....
W tym momencie dochodzimy do następnej kwestii spornej w tych skwapliwych gratulacjach dla Putina. No, bo tak się składa, że szczery ów demokrata seryjnie fałszuje wybory i to na taką skalę, że sieć wałbrzyskich kantorów wyborczych Platformy Obywatelskiej wygląda przy organizacji Putina jak gminna spółdzielnia samopomocy chłopskiej przy sieci hipermarketów Wal-Mart. O seryjnym mordowaniu dziennikarzy i rozgromieniu opozycji w czasie ery putinowskiej każdy wie. I takiemu totalniakowi polski prezydent gratuluje wyboru.
Czego jednak oczekiwać od człowieka, który nade wszystko upodobał sobie postsowieckie Wojskowe Służby Informacyjne. Przecież niedaleko pada jabłko od jabłoni.
Komentarze
08-03-2012 [18:40] - gregor z wiednia (niezweryfikowany) | Link: "Spoleczenstwo oczekuje
"Spoleczenstwo oczekuje jednoznacznosci".
WSI pazdrawljajet KGB!
08-03-2012 [19:20] - Seaman | Link: "WSI pazdrawljajet KGB!" I
"WSI pazdrawljajet KGB!"
I to jest jednoznaczne, nikt nie może mieć wątpliwości!
08-03-2012 [19:49] - gosc (niezweryfikowany) | Link: Rezydencie Komorowski!
Czy wreszcie dowiemy sie znaczenia slow ktore wasc wypowiedzial publicznie:"...prezydent gdzies bedzie lecial...i wszystko sie zmieni..".
Czy to jest jasnowidztwo czy moze tajna wiedza wypaplana z wrodzonego matolstwa?
08-03-2012 [23:00] - Gość (niezweryfikowany) | Link: mysle ze to drugie.ale sprawa
mysle ze to drugie.ale sprawa plk. ktory mial zeznawac 1go marca pokazuje jakich prezydent ma protektorow.
08-03-2012 [21:20] - gość 48 (niezweryfikowany) | Link: (p)rezydent wybrany w sfalszowanych wyborach, bo miał poparcie
grupy trzymającej władzę, lokującej się wewnątrz i zewnątrz naszego kraju. Taka jest prawda!
08-03-2012 [21:51] - JANKAL (niezweryfikowany) | Link: Właśnie, niedaleko pada jabłko od jabłoni!
Gratuluję Panu świetnej i jakże prawdziwej opinii o tzw. prezydencie naszego kraju!
Ten człowiek jest wrogiem nr 1 naszego kraju i naszego narodu. Pogardza nami, tak jak pogardzał naszym Prezydentem, św. pamięci Lechem Kaczyńskim.
Jego intelekt zdradza zaś dobitnie poziom wielbicieli takich "bohaterów" jak Putin.
Obserwujmy dokładnie jego poczynania, gdyż jest naszym zdecydowanym wrogiem.
Pozdrawiam Pana!
08-03-2012 [22:06] - ksena (niezweryfikowany) | Link: prymitywizm rosyjskiego sledztwa był celowy
i potrzebny do zatarcia śladów.Wkalkulowano w to spolegliwą reakcję polskiego rządu,a właściwie brak reakcji.Putin utorował Komorowskiemu do objęcia ,,rezydentury''jakze więc teraz nie pogratulować swojemu dobroczyńcy.Przypuszczam,ze podczas tej telefonicznej rozmowy nasz rezydent stał wyprostowany jak struna,ale na drżących z emocji nogach podtrzymywany przez Nałęcza dla śmiechu nazywanego profesorem.
09-03-2012 [12:25] - jk7 (niezweryfikowany) | Link: trafne!
Ksena - wyprzedziłaś mnie, krótko i na temat.
szacun, jk7
08-03-2012 [23:04] - Gość (niezweryfikowany) | Link: Prezydent z resortu
Mamy prezydenta,ktory ma na sumieniu Afere Marszalkowa,szkodzi Polsce,jego przyjacielem jest Palikot ktory oswiadczyl iz zrobil z Komorowskiego prezydenta.Prezydent Niemiec tylko dostal darmowe wakacje od firmy i musial zrezygnowac z stanowiska,widac w tym kraju jest lepsza demokracja i prezydent powinien miec honor ,ktorego tak brakuje Komorowskiemu jak i bylemu Walesie!!
08-03-2012 [23:42] - Egon (niezweryfikowany) | Link: My bawimy sie w demokracje
a na wschodzie funkcjonuje od stu lat pasozyt, ktory musi odzywiac sie osciennymi narodami.
Czas zmienic metody.
09-03-2012 [12:34] - jk7 (niezweryfikowany) | Link: kilkuset...
mała podpowiedź, kilki setek
09-03-2012 [07:59] - nemo (niezweryfikowany) | Link: Uprzejmie informuję.
Sz.P.Seaman,uprzejmie informuję,że moim Prezydentem od dawna jest Antoni Macierewicz a nie ten "Cherbowy" cep.Z poważaniem
09-03-2012 [13:24] - cogito (niezweryfikowany) | Link: Wsie oni zdiełani w CCCR.
Mój Boże jaki to prosty mechanizm zadziałał u nas. Aż dziw bierze, ze tylu ludzi dało się na to złapać i jeszcze deklaruje ( ponoć) zaufanie do rezydenta i tego drugiego zaufanego od Angela Zagłady. Najgorsze, to świadomość, że Putin i Angel wiedzą- teraz w Polsce nawet nie muszą się silić na jakikolwiek kamuflaż. I dlatego jesteśmy kondominium choćby nie wiem kto i jak bardzo się oburzał.
Pozdrawiam C.
09-03-2012 [16:00] - Nadzieja2010 (niezweryfikowany) | Link: Zakompleksieni osobnicy są zawsze grożni!
Śp.prezydent profL.Kaczyński powiedział publicznie,że najgrożniejszy w PO
jest B.Komorowski.Szkoda tylko,że dla otumanionego społeczeństwa
nie powiedział więcej.Każdy myślący samodzielnie wie kim są sprawujący
obecnie władze,ale duża część otumanionych bierze pod uwage;
wzrost,garnitur,upudrowaną twarz,dzieci/taki "katolik"/,nawet uwierzyli
że to "hrabia"/do bulu szczery/no i te fałszywe uśmiechy....no, ale
jaki mamy wpływ na IQ społeczeństwa?
Dziękuje autorowi za artykuł!
09-03-2012 [16:42] - Gość (niezweryfikowany) | Link: Bronisław KaGieBowski
albo Komorowski Grażdanin Bolesław