Załamanie się dialogu społecznego w Polsce?

1. W środę w nocy Sejm przyjął tzw. pakiet antykryzysowy dotyczący między innymi subsydiowania zatrudnienia w przedsiębiorstwach które dotknął kryzys a także uelastycznienia czasu pracy. Proces legislacyjny się jeszcze nie skończył. Ustawy pójdą teraz do Senatu i po poprawkach wrócą do Sejmu a ten ustosunkuje się do poprawek Senatu.

Te rozwiązania, które zostały przyjęte przez Sejm bardzo przychylnie zostały przyjęte przez związki pracodawców zasiadające w Komisji Trójstronnej a znacznie gorzej przez związki zawodowe i to zarówno te z prawej jak i z lewej strony sceny politycznej.

Jakie rozwiązania są najbardziej kontestowane? Po pierwsze elastyczny czas pracy. Związki poszły na duże ustępstwa godząc się na stosowanie tego rozwiązania w firmach które są w kryzysie (chodzi o rozliczanie czasu pracy w długim okresie a więc praktycznie likwidację godzin nadliczbowych co w konsekwencji oznacza obniżkę płac) w Sejmie natomiast przeforsowano to rozwiązanie w odniesieniu do wszystkich przedsiębiorstw. Z punktu widzenia pracodawców jest szansa na obniżkę kosztów, z punktu widzenia pracowników prawie pewne obniżki płac co przecież nie może być rozwiązaniem popularnym. Co więcej istnieją podejrzenia że rozwiązania które miałyby obowiązywać tylko dwa lata pozostaną rozwiązaniami które będą obowiązywały także kiedy kryzys się skończy.

 

2. Drugie rozwiązanie to subsydiowane zatrudnienie przychylnie przyjęte przez związki zawodowe. Firmy będące w kryzysie mogą ubiegać się o dofinansowanie płac pracowników w Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Ponieważ jednak pracodawcy przeforsowali rozstrzygnięcia, że z takiego wsparcia mogą korzystać także firmy małe (wcześniej tego nie przewidywano) a chodzi o około 1 mln firm dodatkowo, związkowcy obawiają się że zabraknie środków w obydwu wyżej wymienionych funduszach. Wprawdzie na razie fundusze te mają nadwyżki środków pochodzące jeszcze z okresu kiedy gospodarka rozwijała się bardzo szybko ale z dużym prawdopodobieństwem wpływy w tym roku będą wyraźnie niższe od planowanych. Pieniędzy więc będzie mało i z dużym prawdopodobieństwem może być kłopot z wypłacalnością obydwu funduszy szczególnie w 2010 roku.

 

3. Związki zawodowe mają więc sporo racji i w związku z tym że Sejm nie uwzględnił ich postulatów w obydwu sprawach chcą demonstracyjnie na najbliższym posiedzeniu 13 lipca zrezygnować z członkowstwa w Komisji Trójstronnej. Gdyby się tak stało oznaczałoby to wręcz załamanie się dialogu społecznego w naszym kraju i to w zasadzie na początku kryzysu kiedy tak naprawdę zaczyna się dopiero przyjmowanie niepopularnych rozwiązań, które mają załagodzić jego gospodarcze i społeczne skutki.

Miejmy nadzieję, że tak się nie stanie i że Senat wniesie do uchwalonych przez Sejm projektów takie poprawki które wyjdą naprzeciw oczekiwaniom związków zawodowych. Zaprzestanie dialogu społecznego już na początku kryzysu, źle bowiem wróżyłoby spokojowi społecznemu w Polsce.

 W środę w nocy Sejm przyjął tzw. pakiet antykryzysowy dotyczący między innymi subsydiowania zatrudnienia w przedsiębiorstwach które dotknął kryzys a także uelastycznienia czasu pracy