Sprawy dywidendy z PKO BP S.A. ciąg dalszy

1. Już wydawało się, że wszystko jest jasne Minister Finansów i chyba Premier chcą wypłaty dywidendy z zysku za rok 2008 przez PKO BP S.A. Sprzeciwiał się temu bardzo wyraźnie Krajowy Nadzór Finansowy (KNF), Narodowy Bank Polski (NBP), a z rządu odpowiedzialny za gospodarkę wicepremier Waldemar Pawlak. Także Prezes banku Jerzy Pruski parę tygodni temu twierdził, że zarząd banku nie będzie rekomendował wypłaty dywidendy, ponieważ taka jest rekomendacja KNF. Po wypowiedziach jednak Ministra Finansów i ministrów z najbliższego otoczenia Premiera, że to nic nadzwyczajnego, że właściciel ściąga dywidendę Prezes nagle zmienił zdanie i zarząd banku rekomendował radzie nadzorczej i walnemu zgromadzeniu akcjonariuszy wypłatę dywidendy i to w maksymalnej wysokości.

 

2. Jakież było zaskoczenie opinii publicznej kiedy w ostatni wtorek rada nadzorcza negatywnie zaopiniowała projekt uchwały Zarządu o wypłacie 3 mld zł dywidendy a także nie udzieliła absolutorium dwóm członkom Zarządu, Prezesowi i jego zastępcy. Decyzje zostały wprawdzie podjęte niejednogłośnie ale głosowali za nimi przedstawiciele Skarbu Państwa w radzie nadzorczej.

O co więc chodzi? Czyżby Minister Skarbu był przeciwny oczekiwaniom Ministra Finansów a także co jeszcze bardziej zastanawiające samego Premiera?  

Zamieszanie trwa w najlepsze i skutkuje spadkami kursu akcji banku PKO BP S.A., co więcej coraz bardziej zdezorientowani są nie tylko akcjonariusze ale także NBP i KNF a szczególnie klienci których jest aż 6 mln. Może się tylko cieszyć bezpośredni konkurent włoski Pekao S.A., który w ten sposób odzyskuje utracone wcześniej na rzecz PKO BP S.A. pole.

 

3. Sytuacja jest tym bardziej dziwna, że decyzja o wypłacie dywidendy której jest sprzeczna z rekomendacją KNF dla wszystkich banków komercyjnych. Tej rekomendacji podporządkowały się wszystkie pozostałe banki a jak wiadomo, aż 75% z nich ma zagranicznych właścicieli a ci potrzebują gotówki jak nigdy.

Czy decyzja Ministra Finansów o pobraniu dywidendy apeluje zawsze o przejrzystość i odpowiedzialność przy podejmowaniu decyzji gospodarczych taką decyzją właśnie jest?

Jak w tak wrażliwym na wszelkie przejawy działalności politycznej świecie jak bankowość można podejmować decyzje, które rzutują negatywnie nie tylko na przyszłość największego banku w Polsce, ale na sytuację w całym systemie bankowym?

Już wydawało się, że wszystko jest jasne Minister Finansów i chyba Premier chcą wypłaty dywidendy z zysku za rok 2008 przez PKO BP S.A.