A KARAWANA IDZIE DALEJ...

      Znudzony codzienną, powtarzalną lekturą gazet opiniotwórczych włączyłem telewizor. Rutynowo, na pamięć przeleciałem przez kanały informacyjne. To samo...

       WSZYSCY NARAZ TŁUMACZĄ WSZYSTKIM, ŻE NIE SĄ WIELBŁĄDAMI...    

       Wyłączyłem TV i wyrzuciłem pilota do kosza na śmieci. Podszedłem do lustra. Przypatrując się sobie dokładniej dostrzegłem coś jakby garby, wyzierające zza moich pleców. Pokiwałem ze smutkiem głową...

       „Pora na ciebie, stary, sentymentalny dromaderze” – rzuciłem do swego odbicia. I poczłapałem przez pustynię, prosto w słońce. Wiatr przywiewał mi z oddali strzępy urywanych słów; zrozumiałem tylko koniec zdania: „...a karawana idzie dalej...”
 
       ... Przyspieszyłem kroku, przeszedłem w galop. Już po chwili dołączyłem do stada. Po drodze mijaliśmy wystające z piasku pożółkłe i delikatne kości lemingów, bielejące skoliozą szkielety MWzDM, niewielkie, dziecinne wręcz czaszki wykształciuchów...

            Stary przewodnik popatrzył na mnie z dobrotliwym uśmiechem; z jego oczu wyzierała życiowa mądrość i doświadczenie. „Widzisz....” – powiedział – „Im do końca wydawało się, że znają drogę do Oazy...”...
 
           Ruszyliśmy dalej za przewodnikiem stada, starając się nie patrzeć na falujące nad gorącymi wydmami fatamorgany...

Lech Makowiecki

P.S. Wciąż sobie obiecuję, że kiedyś pokończę wszystkie pozaczynane projekty... Póki co udaje mi się finalizować tylko małe formy, zajmujące mi raptem jeden wieczór... Jak chociażby poniższa, gorzka  rymowanka...

         WSZYSTKO JUŻ MOŻNA...

Można tu sprzedać wszystko: godność, honor, sławę...
Można zamienić świętość na jurną zabawę...

Można kajać się za nic, stać w pokutnym worku,
Rodowe srebra oddać (za garstkę paciorków)...

Można już groby ojców tańcem sponiewierać...
Można (za garść srebrników) opluć bohatera...

Można zaprzeć się wiary... Nową wiarę stworzyć...
Można kraść... Można kłamać... Można cudzołożyć...

Można krzyże usuwać... Można je podeptać...
Można zakrzyczeć chórem tych, co modły szepczą...

Można dzieci ogłupiać, demoralizować...
Można – wszystko, co wstrętne –  zalegalizować...

Można już rękę podać tym, co donosili...
(I wytłumaczyć można, że nic nie szkodzili)...

Można katów przewiny do archiwum złożyć...
Można ofiary wyśmiać.. Znowu upokorzyć...

Można „wybierać przyszłość”... Względnie „tu i teraz”...
(Tych, co myślą inaczej –  wyzwać od moherów)...

Można wynieść na cokół łotra; cóż to szkodzi?...
Nie wstyd, by znów rządzili k..wa oraz złodziej...*

Można z „ludźmi honoru” siadać do kolacji,
Zabić też można kogoś (zwłaszcza, gdy ma rację)...

A potem zbrodnię można odciąć grubą kreską,
Zdać się na sprawiedliwość (po śmierci) niebieską...

Można (nawet wypada) być dzisiaj „na haju”,
By bez żalu pożegnać wolność swego kraju...

Można (jak i należy) obśmiać dziś Ojczyznę...
Można (trzeba!) patriotyzm okrzyknąć faszyzmem...

Można sprzedać domeny „Polska” oraz „Poland”...
Naród powalić można, gdy znów powstał z kolan...

Lecz jednego nie wolno robić w naszym Domu:
NIE MOŻNA powyższego zabronić nikomu!

* na pytanie o program budowy Polski Józef Piłsudski odpowiedział: „To proste. Bić ku..y i złodziei!”

Z cyklu znalezione w sieci:
PRASŁOWIAŃSKA NOC – odtrutka na obce nam kulturowo Walentynki
http://www.youtube.com/watch?v...

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Frodo

15-02-2012 [03:50] - Frodo (niezweryfikowany) | Link:

w celu złagodzenia wrażenia zacytować:
'Oj chłopcy, chłopcy, wy się źle bawicie, dla was jest to igraszką, a nam chodzi o życie". Ale jak to jest delikatne w porównaniu do realu.
Wiersz wspaniały, a utwory muzyczne tak przejmujące że aż płakać.
To jest talent!!!
Tak jak brakuje słów do określania upadku realu, tak samo brakuje słów do określenia wspaniałości Pana artyzmu.

Obrazek użytkownika Gość

15-02-2012 [06:38] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

fajne ale jak pan wspomnial w swoim felietonie karawana tych co sie nie ugieli idzie dalej mozolnie ale do celu

Obrazek użytkownika marghe

15-02-2012 [10:59] - marghe (niezweryfikowany) | Link:

a nawet bardzo dobre !!!

Obrazek użytkownika Siwy

15-02-2012 [13:26] - Siwy (niezweryfikowany) | Link:

Ma pan wiele talentów i je właściwie wykorzystuje.Dla wielu będzie to przebudzeniem z ich letargu,dla innych będzie to przebudzenie ich uśpionego patriotyzmu itd.

Obrazek użytkownika Gość

15-02-2012 [14:23] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Powinien Pan napisać nowego PANA TADEUSZA... ma Pan olbrzymi talent... to jest Pana powinność

Obrazek użytkownika Zbikor

15-02-2012 [16:16] - Zbikor (niezweryfikowany) | Link:

Czytając i słuchając twórczości Pana Lecha wreszcie pojąłem co to patriotyzm. Jego twórczość to balsam dla skołatanej duszy.
Zgadzam się z Panem że Pan Lech mógłby "napisać nowego Pana Tadeusza" ponieważ oryginał Mickiewicza to kicz a sam Mickiewicz to pisarz którego jedyną ponad przeciętną umiejętnością była łatwość pisania rymowanek 13- zgłoskowcem. Podam przykład "Reduty Ordona". Zacytuję początkowy fragment: "Nam strzelać nie kazano; Wstąpiłem na działo i spojrzałem w pole..." Jakim prawem autor pisze ten tekst w takiej formie jakby to on sam był Ordonem lub jego towarzyszem. Przypomina mi się zabawny tekst z filmu Shrek. "Zapewne wielu z was zginie ale ja jestem gotów na takie poświęcenie" (ponieważ będę stał bezpiecznie z boku).

Obrazek użytkownika Lech Makowiecki

15-02-2012 [17:04] - Lech Makowiecki | Link:

Nie zgadzam się i stanowczo protestuję. Mickiewicz poetą wielkim jest i basta! W liceum tępiłem romantyków za zbyt uduchowiony stosunek do świata; za przykład brałem sobie Baczyńskiego, który zginął za swoje przekonania. Do Adama M. dorastałem powoli, gdy zdałem sobie sprawę z misji, jaką wraz z Sienkiewiczem i paru innymi im podobnymi zrealizowali; przechowali w Narodzie Polskość... Dlatego w marcu wznawiam płytę "Zayazd u Mistrza Adama" (17 wierszy Wieszcza z moją muzyką), żeby ratować młode przed pogromem edukacyjnym szykowanym szkołom przez MEN ...

Obrazek użytkownika Ość

15-02-2012 [15:06] - Ość (niezweryfikowany) | Link:

To sama kwintesencja dzisiejszych czasów. Wiersz grabny w formie i z jakże trafnym morałem. Mistrzostwo świata, strzał w 10-tkę! Rozsyłam znajomym, pozwolę sobie również skopiować na pamiątkę i umieścić na czele folderu, gdzie chomikuję najlepsze wiersze.
Pozdrawiam