Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Głupcy, głuptaki i głuptasy
Wysłane przez Teresa Bochwic w 05-02-2012 [16:47]
Najpierw głuptasy. Młode, to głupie. Nie wiedzą bo nie uczyli się, nie pamiętają bo nie było w szkole, nie wyrobieni. Mało myślą o czym innym niż o sobie, nie odróżniają tego od owego. Nawet chcą. Powtarzają za byle kim, ale koniecznie powtarzają. Trudno. Głuptasy i tyle.
Z nich małe trolle.
Za parę lat z niektórych wyrosną mądrzejsi, inni wejdą w stadium głuptaka.
Głuptaki nie wiedzą, bo nie, nie pamiętają, bo po co. Niewyrobieni, bo im się nie chce leźć tam, gdzie można nabrać wyrobienia. Odróżnianie ich denerwuje. Powtarzają już tylko to, co kiedyś powtarzali. Nie chcą. Nie będą. I już.
Z nich trolle rozwścieczone. Myślą, że ich powinność to kopsanie. Kopsają i kąsają.
Niektórzy rozwiną się w głupców. Wiedzą i tak lepiej. Nie pamiętają, bo nie było w modzie pamiętać albo byli całkiem gdzie indziej. Na przykład pewni państwo, którzy dowiedzieli się w latach 90. od swoich dzieci, że było coś takiego jak „Solidarność”. Wydawałoby się, że nie można było o tym nie wiedzieć, nawet jeżeli pracowało się w kantynie wojskowej. Ćwiczeni i chętnie poddający się ćwiczeniom.
Z nich trolle paskudne, trolle złej woli. Ich zabawa to wyrywanie skrzydełek aniołkom.
Komentarze
05-02-2012 [19:49] - sarmata (niezweryfikowany) | Link: Ztych troli wyrastają tacy mędrcy jak Wałęsa czy Tusk.
Trafnie opisał to Chesterton. Państwami rządzą głupcy. To nie tylko Polski problem.
05-02-2012 [23:50] - kolarz (niezweryfikowany) | Link: Piękny tekst. Jestem pod wrażeniem.
Zawsze podziwiałem ludzi potrafiących o skomplikowanych sprawach pisać krótko, skutecznie i uniwersalnie (w sensie dostosowania do spodziewanego odbiorcy). Bardzo literacka forma (niezbyt często spotykana w blogowiskach) to dodatkowy atut.
A treść świadczy o dużej przenikliwości i darze obserwacji. Oj, mam wrażenie, że będe często cytował :-) podając źródło, bo warto.