PO - smoleński wstyd

Tylko PO nie ma żadnych wątpliwości, nic nie budzi u niej pytań, nic nie zakłóca jej niezmąconego, niemal cmentarnego spokoju. W perspektywie lat może się okazać, że właśnie ta bezczynność Tuska et consortes będzie dla PO i dla jej rządu największym obciążeniem i błędem moralnym i politycznym. Na razie jest to wielki grzech zaniechania tej partii i tej ekipy. Na razie jest to jej wstyd. Ale może to być jej hańbą.

Coraz więcej pytań i wątpliwości odnośnie katastrofy smoleńskiej i rosyjskiego śledztwa z nią związanego. Te pytania stawiają dziennikarze (vide: pierwsza strona dzisiejszej „Rzeczpospolitej”), działacze społeczni, opinia publiczna, część polityków.