Prawdziwie dekadencką beznadziejnością powiało z dzisiejszej dyskusji postępowych publicystów w radiotokefemie. Okazuje się niestety, że na marne poszedł bez mała czteroletni trud śledczego Ryszarda Kalisza. Niepotrzebnie wertował księgi prawnicze i wgryzał się pracowicie w zeznania świadków, a nocami ślęczał nad redakcją opasłego raportu - nie zbierze żadnych owoców ze swoich herkulesowych wysiłków.
Wiemy już na pewno, że choćby śledczy Kalisz znalazł jeszcze twardsze dowody od tych, które znaleźć się spodziewał, a których nie znalazł, to i tak nic z tego nie wyniknie. Reprezentacyjna czwórka – Paradowska, Wroński, Szostkiewicz i Fąfara - nie doszukała się bowiem żadnej instytucji, która byłaby w stanie sprawiedliwie osądzić państwo PiS. Co z tego - wskazywali zatroskani dziennikarze - że mamy 250-stronicowy raport, skoro III RP nie dorobiła się ludzi ani gremiów, które miałyby kompetencje, wolę i moc wprowadzenia w życie wniosków w nim zawartych?
W pierwszej kolejności w audycji zdeprecjonowany został sam Trybunał Stanu, przed którym Kalisz zamierzał postawić Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobrę. Demokracja tak już się w Polsce zakorzeniła, że damy sobie radę bez Trybunału Stanu – orzekł bardzo autorytatywnie redaktor Szostkiewicz. A także bez Instytutu Pamięci Narodowej oraz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – dodał. Zatem w kwestii osądzenia pisowskiego państwa Trybunał Stanu odpadł w pierwszej turze.
Kiedy jeszcze nie zdążyłem się otrząsnąć po tym wejściu smoka w postaci Szostkiewicza z „Polityki”, a już redaktor Wroński z „Gazety Wyborczej” zabrał się za prokuraturę. Państwo PiS było państwem prokuratorów, zatem wymaganie od prokuratorów, żeby osądzili państwo prokuratorów, jest zajęciem troszkę fantastycznym – orzekł Wroński, a wiadomo przecież, że w państwie PO obowiązuje zasada Czerska locuta causa finita. Zatem w drugim przedbiegu bezdyskusyjnie odpada niezależna prokuratura, która jest z gruntu pisowska, okazuje się.
Na pytanie, po co w takim razie państwo PO dało ustawową niezależność pisowskiej prokuraturze, mógłby odpowiedzieć tylko Mark Twain, a ze współczesnych Monty Python. Jakkolwiek by było, publicysta z Czerskiej ujawnił, że niezależna prokuratora również jest nikczemna, jak nie przymierzając IPN. Zatem i w prokuraturze Kalisz nic nie wskóra ze swoim raportem.
Wroński rozochocony aprobatą swoich postępowych kolegów, idąc od razu za ciosem, dobrał się do Platformy: - Platforma nie przedstawiła diagnozy państwa PiS, a co więcej, w tej sprawie ma sporo za uszami.
Trzeba przyznać redaktorowi Wyborczej, że w tym momencie poszedł na całość, bo jeśli według niego państwo Tuska nie nadaje się do rozliczenia państwa PiS, to taka niemożność siłą rzeczy dotyczy również rządu Platformy oraz większości sejmowej, której główną opokę stanowi ta właśnie partia. Jeśli zaś przyjmiemy za oczywisty pewnik, że sam PiS też nie przyłoży ręki do rozliczenia państwa PiS, to na Sejm w ogóle liczyć w tej kwestii nie można. Czyli nie tylko parlament, ale całe państwo odpadło w trzeciej fazie eliminacji.
Sytuację usiłował ratować rozpaczliwym rzutem na taśmę redaktor Fąfara z „Polska The Times”: - Klasycznym elementem rozliczenia państwa PiS były urny wyborcze – bąknął dość nieśmiało na sam koniec audycji. Ale wtedy żachnęła się na niego okropnie redaktor Paradowska i zapanował taki rejwach w studio, że nie może być wątpliwości - wśród postępowych publicystów nie ma zgody na rozliczenie państwa PiS przez wyborców. W ten oto sposób w czwartej rundzie kwalifikacji odpadliśmy i my wszyscy, którzy tu piszemy, czytamy i w tym państwie żyjemy, czyli wyborcy.
A skoro nie nadaje się do tego celu demokratyczne państwo prawa ani nawet my naród, to kto rozliczy państwo PiS? - pomyśli zapewne każdy zatroskany państwowiec, który przeczyta to sprawozdanie z burzy mózgów w radiotokefemie. To pytanie zawisło w powietrzu, jakby redaktorzy celowo pozostawili domyślną konkluzję słuchaczom. Sądy specjalne? Trybunały ludowe? Są precedensy w historii naszych zachodnich sąsiadów i to nie tak całkiem zamierzchłej. Była nawet specjalnie utworzona kategoria prawna, na podstawie której orzekano w szczególnie trudnych przypadkach – zdrowe odczucie narodu...
http://www.tok.fm/TOKFM/…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5111
pozdrawiam
Pozdrawiam
pozdrawiam
pozdrawiam
Pozdrawiam