Bojkot Euro 2012?

Słyszymy niemal zewsząd o politycznym bojkocie Euro 2012. Najgłośniej na ten temat krzyczą ci, którzy do tej pory palcem w bucie nie kiwnęli, aby była premier Julia Tymoszenko odzyskała wolność (jak członek władz niemieckiej CDU i szefowa Związku Wypędzonych Erika Steinbach czy premier Włoch Mario Monti). Często też się zdarza, że dla polityków z Europy Zachodniej, zwłaszcza z Niemiec bicie w bębny bojkotu ukraińskiej części Euro 2012 oraz ociekanie troską o prawa człowieka na Ukrainie jest tylko pretekstem, aby wydłużyć albo zamknąć drogę Kijowa do Brukseli. Z takiego właśnie obrotu sprawy najbardziej cieszyłaby się ... Rosja. I oto, owym obłudnikom, tak naprawdę chodzi. Dla nich (np. dla RFN) priorytetem są jak najlepsze relacje bilateralne z Rosją, zarówno ekonomiczne jak i polityczne. Mówiąc nie do końca metaforycznie: za tańszy gaz warto poświęcić– uważają oni– europejskie aspiracje Ukrainy. Skądinąd ci sami politycy siedzieli cicho, gdy przed 4 laty Igrzyska Olimpijskie odbywały się w Pekinie, a przecież w Chinach prawa człowieka (nie tylko tybetańskich mnichów) łamie się bezprzykładnie bardziej, niż na Ukrainie.
Skądinąd nie wierzę Angeli Merkel, że zbojkotuje finał Euro 2012, jeśli wystąpi w nim drużyna jej kraju. Frau Merkel ma wybory do Bundestagu już w przyszłym roku i takiej okazji nie zmarnuje... . Niech więc teraz nie zgrywa hipokrytki.
Czy bojkot Euro 2012 na Ukrainie uderzy w Polskę? Politycznie nie, ekonomicznie – być może. Po prostu część kibiców – ale nie tych z biletami, lecz tych, którzy chcą przyjechać i poczuć atmosferę mistrzostw- może wystraszyć się coraz gorszej atmosfery wokół tych mistrzostw i po prostu nie przyjechać.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Gość

03-05-2012 [09:34] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Nie POzwólmy na łamanie praw człowieka , bo u nas to samo się zaczyna. Najpierw od odebrania ludziom wolnych mediów, od dyskryminacji całych grup społecznych i prześladowań katolików.
J. Kaczynski, jak zwykle ma rację.

Obrazek użytkownika HENRY

03-05-2012 [09:38] - HENRY (niezweryfikowany) | Link:

Jest jeden sposób aby polacy nie przegrali na Euro. Musi sie ono nie odbyć ;-)

Obrazek użytkownika emka

03-05-2012 [09:52] - emka (niezweryfikowany) | Link:

Premier Kaczyński ma rację. Pan też ma ją czasem. Za to na onecie szaleją, że "Prezes nie kiwnął palcem" i takie tam a Pan nie przeniknął myśli prezesa i takie tam |Pewnie będzie to temat dnia w TV I po co to komu?

Obrazek użytkownika Gość

03-05-2012 [11:27] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

oczywiście że uderzy w Polskę.
1. Już uderzył ze względu na wydatki na prace przy stadionach i autostradach.
2. Uderzy ekonomicznie bo nie przyjadą spodziewani goście z pieniędzmi na które tak liczyli zwłaszcza czciciele haratania w gałę jak mawiają w kabarecie.
3. Uderzy w rząd bo było tyle buńczucznych ogłoszeń o sukcesach i promocji, takich tam bzdurach, co to nie zostało zrobione pod rządami dontusa i popsl-a a tu, bęc, klapa. Kolejna klapa. Miał być cud ta jest to co zawsze.
A więc sflaczeje propagandowa bujda jak balon przekłuty. Ucierpi wizerunek skuteczności międzynarodowej. Zostanie tylko międzynarodowy śmiech i kpiące oczy ze wszystkich krzeseł. Kto weźmie takiego gościa do swojej ekipy jak zejdzie ze sceny w swoim kraju ?
Dlatego jest takie zaklinanie deszczu i koni.
4. Dlatego, moim zdaniem, takie nawoływanie do spokoju i tłumaczenia
wysyłane w stronę Unii ze to nie ma sensu, bezzasadne itd. są śmieszną próba ratowania własnej twarzy przed wstydem.
Niemcy i Rosja robią swoje co pokazali już wielokrotnie że nawet Unia im nie zakaże zmiany stanowiska np. gaz np. Smoleńsk. Co zrobiła Merkel w tej ostatniej sprawie jeżeli nawet Buzek się nie wychylił. Bo streng verboten i nie nada.
5. Zostanie jeszcze problem utrzymania stadionów po Ojro 2012. Kosztowne utrzymanie. A bieda w kraju coraz większa i życie coraz kosztowniejsze. Jak długo będzie jeszcze będzie brzmieć między pustymi ławkami okrzyk - chleba i igrzysk !
Igrzyska przeminą lecz zostanie wołanie o chleb.
6. Czy Merkel jest hipokrytka czy tez nie to nie jest wszak kwestia wiary.
Bo gra z Rosją Putina / nota bene / na wspólną bramkę. I wygląda na to że podział strefy wpływów już został uzgodniony. Jest już tylko realizacja.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Gość

04-05-2012 [17:31] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Bez przesady. Tymoszenko siedzi już kilka miesięcy i za byle co jej tam nie trzymają. Unia nie sądzi chyba ze jest taką wyroczną, która pierdnie a prezydent niezależnego kraju od razu ją wypuści. To nieetyczne wobec ukraińców, ktorzy z imprezy mieli się cieszyc i na niej zarabiać bo już długo, długo nie będą takiej mieli. nie pochwalam trakotwania tymoszenko przez straznikow i z tego powinny byc wyciągnięte konsekwencje. ale nie w taki sposób. Na publi.pl więce informacji o bojkocie.