Kokosowi26,Rosemannowi,Seamanowi,Katowi et.etc.etc.

ale pojechałeś .Strach się bać trzeba wroga lać .Piszesz że w 2015? No to mamy jeszcze dwa lata ........zobaczymy jak sie ułozy przełom roku 2012/2013 ....jak to wszystko pierdon-Dolnie i kto kogo PO-depta..pozdrówka

apatię i nic nie jest w stanie zmusić ich do działania. Zostali skutecznie wytresowani.

,strefa Schengen zniknie,Polska zniknie z mapy Europy...

*** No i co? Do diabla z Shengen, do diabla u Unia.

Ach, mowisz, niemcy przypomna sobie swoje prawdziwe korzenie, poczuja drang nach osten i pomaszeruja?

A z drugiej strony Rosjanie?

Masz racje.
Scenariusz mozliwy.

Tylko dokad uciekac?
I ilu ma uciec? 3 czy 4?
Do USA?

USA skonfrontowana z potezna, nienawidzaca USA jak zarazy russogermannia kontrolujaca francuzow i hollendrow.. to jest perspektywa, ktora powinna rowniez USA przestraszyc.

Najtansza droga obnizenia kosztow dla USA jest niedopuszczenie do tej sytuacji.

Najtansze jest niedopuszczenie do likwidacji Polski.
Przy tym oczywiscie Polacy rowniez musza chciec zachowania Polski.

Spora czesci jest wynarodowiona i zbydlecona.

Jeszcze wieksza czesc jest po prostu zbyt glupia, zeby pojac co jest grane.

A reszta, 50% Narodu, wogole uwaza, ze jest niszczona przez zlodzieji, okupowana i nie ma pojecia, ze PiS jest partia polska.
Jak dlugo sie o tym nie dowiedza i to od PiS, tak dlugo sytuacja jest rzeczywiscie niewesola.

Są na świecie takie kraje, do których można pojechać "na dowód", pomimo tego, że nie znajdują się ani w strefie Schengen, ani w Unii Europejskiej.

  Pana notka to wspaniały przykład tego typu publicystyki, jaką zwalczałam  /TUTAJ/.

że muszę cię spisać na straty ;-)

Uważam rze chyba nie zejdzie z rynku, coś dochodowego tylko głupiec by zniszczył? Chyba, że właścicielem zostanie ktoś kogo jedynym celem będzie własnie to. Byłaby szkoda, bo zaczynam od Łysiaka, potem Ziemkiewicza a potem czytam resztę. Ostatni numer nie wskazywał by coś zlego miało się stać. Ale to potwierdza mój argument że nie można fanatycznie wielbić jedynie GP a reszte po prawej stronie tępić. Na lewej jest wielu do tępienia. A co gdyby kiedyś (gdy już zapanowałaby jedynie GP) GP przestała istnieć? Zostałoby zero. Dlatego "pluralizm" medialny na prawice też jest KONIECZNY ! Lemingi po naszej stronie tego nie rozumieją.

Uparta jestem i poczekać potrafię!
Najpierw poucztuję na stypie po unii i Schengen, potem pomacham chusteczką temu rządowi, potem Ty wrócisz i będziemy pocieszać lemingów, że utrata rozumu nie jest tak straszna, jak utrata honoru i w tej sytuacji oni muszą do Putistanu na obozy ideologiczne!.
Wyborów nie wygramy,o to dba już szef ruskiej komisji! Ale może i Polski nie przegramy.Trochą nas jeszcze jest, którzy aluzje też rozumieją! Serdeczności!

A filmik przeczy ogólnej tezie i wskazuje, że cierpliwa kropla skały drąży.
Pozdrawiam

"Wylewacie swoje żale,swoje odczucia,swoje sposoby na "obalenie PO-PSL-SLD-RP-SB-KGB-GRU"?
Zainteresowani [ci którzy sa adresatami tych blogów] maja to w d****!"

Traktowanie naszych stref wolnego słowa jako narzędzia zmiany lemingów jest nieporozumieniem(o tym napiszę jeszcze kiedyś u siebie - ciekawa rzecz). Jeśli ktoś uważa, że my zmieniamy ICH, to jest w błędzie. Tu drogi autorze masz rację. Ale my nie zmieniamy ICH - na to przyjdzie pora i sposób. Zapewniam! Więc nie tracić optymizmu...gdyż...

Nasza obecna działalność ma inny wymiar - my zmieniamy SIEBIE. Umacniamy się, uświadamiamy. Karmimy się nawzajem wiedzą - budujemy własną tożsamość. Porównajcie tylko nasze czasy do tego przez co przechodzili nasi przodkowie - nie mieli internetu ani nawet czasami dostępu do słowa pisanego tradycyjnie! A mimo to duch w narodzie nie gasł i żaden zaborca nie zabił nas. O ile lepsza jest nasza sytuacja!? Każda godzina spędzona razem jest kijem wsadzonym w szprychy systemu - system chce abyśmy nie pamiętali i nie wiedzieli.

To prawda, iż kontrolę posiadają ONI. Ale ich nie spaja nic, oprócz interesu. Ich układ nie będzie trwał wiecznie, kiedyś się załamie - a wtedy my musimy być gotowi. Musimy być na posterunku. ICH wspierają jedynie lemingi - bezrefleksyjne istoty, które nie łączy już nawet interes! Lemingi działają stadnie - maszerują, tam gdzie im się każe.

Na koniec jeszcze coś. Jest rzeczą powszechnie wiadomą(?), że do sterowania(tfu, brzydkie słowo) masami wcale nie trzeba posiadać władzy nad wszystkimi. Wystarczy 20-30% zdeterminowanych  - reszta będzie za nimi podążać. Większość jest zawsze umiarkowanie bierna i idzie za tym, którego uważa za lidera.

Tak więc głowa do góry. Wbrew pozorom mamy więcej niż nam się wydaje. Przyjdzie nasza pora - bądźcie gotowi!