IZRAEL, STREFA GAZY: ZAPISKI WOJENNE

Ląduję w Tel-Avivie tuż po tym, jak zakończyło się zawieszenie broni. Bardziej skomplikowana niż zwykle procedura na lotnisku imienia Ben Guriona – pierwszego prezydent Państwa Izrael, który przecież urodził się na ziemiach polskich, w Płońsku.  Władze zaostrzyły kontrole nie tylko na drogowych posterunkach, ale i na międzynarodowym lotnisku.
Szybko orientuję się tutaj, że Negew to nazwa nie tylko pustyni, ale także popularnego piwa. A Shikma to nie tylko nazwa rzeki koło Strefy Gazy, ale również piwo, które smakuje jakby było z sokiem.
Restauracja "Whiskey", w której nazwie jest „Bar & Museum”. Spotykamy się na kolacji z człowiekiem, który ostrzegał władze przed atakiem Hamasu na Izrael – emerytowanym generałem służb specjalnych Jossi (Josefem) Kuperwasserem. Tyle że jego głos był głosem wołającego na… pustyni Negev. Za chwile minister ds. służb specjalnych Gila Gamliel dziękuje mi oraz innemu europosłowi z Polski - Kosmie Złotowskiemu, a także Szwedowi i Niemcowi za „obecność, która jest wyrazem solidarności”. Po paru dniach po powrocie do Polski ze zdumieniem przeczytam wypowiedź ambasadora Izraela w naszym kraju Yacova Livne, który domagał się, żeby... polscy politycy odwiedzili Izrael i zapoznali się z sytuacją kraju walczącego z islamskim terroryzmem. A przecież doskonale wiedział o naszej wizycie! Tak samo, jak w innym czasie, ale też w tych dniach  jednego z czołowych polityków  większości sejmowej. Takie wypowiedzi nie tworzą atmosfery, w której można poważnie rozmawiać o interesach obu krajów.
 
Minister ds. służb najpierw o Polsce mówi „Polin”, co w jidisz i po hebrajsku oznaczało Polskę, aby dopiero potem użyć angielskiej nazwy naszego kraju. Gratuluje nam właściwej polityki imigracyjnej. Szkoda, że nie słuchają jej media w Polsce.
 
Następnego dnia podróż na granicę ze Strefą Gazy. Dłuższy postój w Nahal Oz na wojskowym, polowym posterunku, na który przyjeżdżają jednostki prosto z frontu. Widzę żołnierza, który konsultuje coś z dowództwem, rozmawiając przez zwykły telefon komórkowy, a nie przez krótkofalówkę czy radiotelefon. Spotykam ochotników z USA i Niemiec. Są też młodzi ludzie z Anglii. Ten, który z nami rozmawia jest w jednostce do zadań specjalnych. Inny żołnierz, gdy widzi na mojej kamizelce kuloodpornej unijne gwiazdki na granatowym tle, nie sili się na uprzejmości, tylko od razu atakuje Unię za to, że choć Izrael jest częścią Zachodu, to Unia Europejska go nie wspiera. Słyszę krytyczne słowa o unijnej biurokracji, ale gdy mówię, że nie jestem eurokratą, tylko posłem do PE, przeprasza i zmienia nastawienie. Na posterunku – miejscu odpoczynku dla żołnierzy: kawa, herbata, ciasto, zimne napoje. Jeden żołnierz wybija rytmiczną melodię na kawałku pnia, który imituje bęben. Drugi zaraz się przyłącza. Jest też ptaszek w klatce – żołnierze go fotografują. Robi się prawie jak w domu – i chyba o to chodzi. Jeden z żołnierzy mówi mi, że był w Polsce. Kiedy? Okazuje się, że jako uczeń, w ramach programu dla izraelskich szkół, odwiedził niektóre miejsca niemieckiego ludobójstwa Żydów w Polsce.
 
Odgłosy walki coraz bliżej. Strefa Gazy jest o krok. Słychać samoloty, śmigłowce, widać czarny dym w miejscach, które zostały zbombardowane.
 
Za chwilę w kibucu Kfar Aza widzę dziecinny wózek, a w nim łuski od pocisku. Kibuc jest jak wymarła planeta, mieszkańców ewakuowano do Tel-Avivu. W moim hotelu w tym mieście dzień wcześniej spotykam mieszkankę tegoż kibucu, która słysząc, że jestem Polakiem, od razu zaczyna mówić o swojej mamie, która przyjechała tu z Polski...
 
W kibucu chodzimy pomiędzy częściowo zniszczonymi budynkami i przewróconymi dziecinnymi krzesełkami. Dopiero potem uświadamiam sobie, że choć izraelscy żołnierze byli tak samo umundurowani, to każdy miał własne  buty. Po kibucu oprowadza mnie bardzo ładna dziewczyna w mundurze, świetnie mówiąca po angielsku. Zapamiętam osmolone domki bez szyb, z dziurami w dachu, z porozrzucanymi materacami i stołkami.
 
Po kilku godzinach kamizelka kuloodporna ciąży już naprawdę mocno. A nad tą ziemią ciąży widmo nieustającej wojny…
 
*tekst ukazał się w „Nowym Państwie” (grudzień 2023)
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jabe

14-05-2024 [08:44] - Jabe | Link:

„obecność, która jest wy­razem solidar­ności”

Obrazek użytkownika Pers

14-05-2024 [09:01] - Pers | Link:

@Jabe
Ciekawe z kim ta "solidarność"?

Obrazek użytkownika Tezeusz

15-05-2024 [07:48] - Tezeusz | Link:

@ Pers
""A swoją drogą to podziwiam pana prezydenta Putina bo to chyba największy Mąż Stanu obecnie na świecie. Szkoda że nie jest Polakiem i nie może być naszym prezydentem..."

Wylizaleś ? smaczne ?

Obrazek użytkownika sake3

14-05-2024 [09:39] - sake3 | Link:

No właśnie...wypowiedź w mediach oburzonego ambasadora Livne na małe zainteresowanie sytuacją w Izraelu.Tak właśnie szanuje się Polaków. Stara śpiewka,że Polacy nie pomagają,że nic dla nich nie robią,że są obojętni.Brakowało jeszcze tylko oskarżeń o antysemityzm w czym ten ambasador jest mistrzem.Po co więc ten wyjazd?

Obrazek użytkownika Jabe

14-05-2024 [10:36] - Jabe | Link:

Może panu posłowi pozwolono po­kierować jakimś dronem w ataku na jakiś kon­wój. Zawsze to frajda.

Obrazek użytkownika sake3

14-05-2024 [11:15] - sake3 | Link:

Ja nie potrafię tak błysnąć dowcipem jak pan i nadal nie rozumiem po co ten wyjazd.sądząc z treści bloga Izrael ma do wszystkich pretensje o małe zaangażowanie UE i Polski w sprawy wojny.Czego w takim razie oczekuje Izrael od nas czy od UE? 

Obrazek użytkownika spike

14-05-2024 [13:47] - spike | Link:

@sake
temu onemu nie dowcip błyszczy, a co innego :)))))

Obrazek użytkownika sake3

14-05-2024 [15:13] - sake3 | Link:

@spike.....Nos mu się błyszczy? No to przypudrować i po krzyku..

Obrazek użytkownika spike

14-05-2024 [16:13] - spike | Link:

@sake
nie widziałem psa z błyszczącym nosem :))))))

Obrazek użytkownika spike

14-05-2024 [13:43] - spike | Link:

no to czekamy na relację z wizyty w Moskwie, Izrael jak Rosja jest państwem zbójeckim, ob mordują, gwałcą i grabią, niczym się nie różnią, oba bezprawnie napadły na suwerenne państwa, tak nie może być.

Obrazek użytkownika sake3

14-05-2024 [15:17] - sake3 | Link:

@spike....Chce pan wysłać europosła do Moskwy?Toż stamtąd nie wróci żywy,albo pójdzie w kamasze walczyć z Ukrainą.Kto nam wtedy będzie pisał o żużlu?

Obrazek użytkownika spike

14-05-2024 [16:17] - spike | Link:

@sake
a żydzi wcale nie lepsi, już nie jednego zamordowali, którzy nieśli pomoc Palestyńczykom, nawet naszego rodaka, naszego e-posła nawet kamizelka nie ochroni, oni od razu rakietami atakują.
Dodać należy, że dla talmudowców goj jest mniej warty niż rogacizna, goj nie ma duszy, nie jest człowiekiem.

Obrazek użytkownika Darek65

15-05-2024 [08:04] - Darek65 | Link:

Tragedia....biedni Ci izraelici....

Obrazek użytkownika Jabe

15-05-2024 [08:41] - Jabe | Link:

To był kibuc patiomkinowski?