Rząd robi wielkie „halo” z 6 mld euro z KPO, gdy tylko....

Rząd robi wielkie „halo” z 6 mld euro z KPO, gdy tylko 7 krajów UE korzysta z tych pożyczek       

1. W ostatnich dniach rząd Tuska i wspierające go media, zrobiły wielkie „halo” w związku z przelewem przez Komisję Europejska 6,3 mld euro ( ok.27 mld zł) środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz wielokrotnie podkreślała, że to największy przelew w historii członkostwa naszego kraju w UE i nawet opublikowała jego kopię, ale po tym jak internauci zauważyli na tym dokumencie sformułowanie, że to środki kredytowe ( pożyczka), nagle wycofano się z promocji tego wydarzenia. Zresztą robienie święta z przekazania środków w ramach KPO, które się Polsce od ponad 2 lat należały, aby były blokowane przez Komisję Europejską decyzjami politycznymi, aby wesprzeć ówczesną opozycję w kampanii wyborczej i umożliwić jej wygraną, to wręcz Himalaje hipokryzji obecnie rządzących.
 
2. Teraz już nie ma żadnej wątpliwości, że decyzje KE blokujące środki z KPO dla Polski miały charakter polityczny, uruchamiane są one bowiem w sytuacji, gdy stan prawny dotyczący naszego sądownictwa, nie zmienił się ani o jedną literę, czy przecinek. Mimo już  ponad 4 miesięcznych rządów Donalda Tuska, nie został przygotowany żaden projekt ustawy reformującej polski wymiar sprawiedliwości, który mógłby być uchwalony przez Parlament. Co więcej sama minister Pełczyńska -Nałęcz uzasadniając wniosek o płatność, powołuje się na ustawę przygotowana przez prezydenta Andrzeja Dudę i uchwaloną przez ówczesny Parlament w 2022 roku, a więc na stan prawny sprzed prawie 2 lat, jako taki, który wypełnia kamień milowy związany z reformą wymiaru sprawiedliwości.
 
3. Przypomnijmy, że Polska wynegocjowała w ramach unijnego Funduszu Odbudowy środki w wysokości ponad 59 mld euro ( w cenach bieżących) w tym 25,2 mld euro, to były dotacje (ok.113 mld zł), natomiast znacznie większa część bo 34,5 mld euro ( ok. 155 mld zł) to pożyczki, zarówno dla Polski jako kraju,  ale także dla beneficjentów w kraju, którzy będą z nich korzystali. Wydatki w ramach KPO zostały tak zaprogramowane, że blisko 47% środków będzie przeznaczone na realizację celów unijnej polityki klimatycznej, blisko 25% na transformację cyfrową, a ponad 22% reformy socjalne, ok. 6% na inne cele. Choćby zaprezentowana powyżej struktura wydatków, zaprzecza deklaracjom czołowych polityków Platformy, że wykorzystanie środków z KPO, odczuje w kieszeniach każda polska rodzina.
 
4. O ile Polska chce wykorzystać wszystkie środki  o charakterze pożyczkowym, to inne unijne kraje wcale się do tego nie palą i w związku z tym po zebraniu wszystkich wniosków od krajów członkowskich na część pożyczkową, przypadającą na każdy z nich, KE zrezygnowała już ze 100 mld euro środków, które miała pożyczyć na rynku. Obecnie wspomniany unijny Fundusz Odbudowy wynosi tylko ok.650 mld euro ( wcześniej KE chciała pożyczyć 750 mld euro), przy czym do tej pory pożyczono i przekazano krajom członkowskim ok 1/3 zaplanowanych środków, czyli ok 225 mld euro, a kraje które korzystają z Funduszu już od ponad 2 lat, wykorzystały średnio niewiele ponad 20% przyznanych im środków. Co więcej jak się okazuje z części pożyczkowej chce korzystać tylko 7 krajów , pozostałe 20, mimo przydziału środków z części pożyczkowej w ogóle z niej zrezygnowało, stąd wspomniana wyżej decyzja KE o zmniejszeniu rozmiarów Funduszu o 100 mld euro. Kraje te uważają bowiem ,że są w stanie pożyczyć pieniądze na rynku na podobnych warunkach na jakich pożycza KE, co więcej wtedy wydają te środki wg własnego pomysłu i nie muszą wypełniać żadnych kamieni milowych zawartych w ich KPO.
 
5. Urządzanie więc wielkie „halo” przez rząd w związku z przekazaniem pierwszej transzy środków z KPO i to tych o charakterze pożyczkowym jest hucpą i to w podwójnym wymiarze. Po pierwsze ówczesna opozycja, a obecni rządzący przez ponad 2 lata w instytucjach unijnych blokowała przyznane Polsce środki, do czego przyznawali się publicznie jej politycy, a obecnie przyznali się także komisarze unijni z Ursulą von der Leyen na czele. Po drugie z części pożyczkowej, KPO korzysta tylko 7 krajów na 27 członków UE, głównie tylko te, które są w trudnej sytuacji finansowej, jak Włochy czy Hiszpania, więc wnioski Polski na całość części pożyczkowej, są  kolejnym dowodem na to, że gdy rządzi Platforma „piniędzy nie ma i nie będzie”.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

22-04-2024 [09:01] - u2 | Link:

KE zrezygnowała już ze 100 mld euro środków, które miała pożyczyć na rynku.

Dobry zwyczaj, nie pożyczaj. Wczoraj opłaciłem rachunki ze energię elektryczną na przyszłe półrocze. Wzrost skokowy w miesiącach sierpień i wrzesień prawie dwukrotny. A to dopiero sierpień i wrzesień. Ciekawe co będzie dalej. :-)

Obrazek użytkownika tricolour

22-04-2024 [10:14] - tricolour | Link:

Cytuję:

"Cena maksymalna za energię elektryczną dla gospodarstw domowych wzrośnie w II połowie 2024 roku do 500 zł za 1 MWh (obecnie ta cena maksymalna wynosi 412 zł). Tak wynika z założeń projektu ustawy o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych innych ustaw - opublikowanych 16 kwietnia 2024 r. To podwyżka o ok. 20 proc. ale cena prądu ma udział ok. 50-60% w całej kwocie rachunku za prąd. Zatem nasze rachunki za energię elektryczną wzrosną od lipca 2024 r. o ok. 13 proc. Co bardzo ważne maksymalna cena energii elektrycznej w wysokości 500 zł za MWh dotyczyć będzie wszystkich gospodarstw domowych."

Obrazek użytkownika u2

22-04-2024 [10:44] - u2 | Link:

Zawsze jak rządzicie wy ZOMO-wcy, czyli Złodzieje, Oszuści i Mordercy, na nic nie ma kaski. Tak  było w latach 2007-2015. Tak jest obecnie. Przypadek? Nie sądzę :-)

Obrazek użytkownika tricolour

22-04-2024 [11:16] - tricolour | Link:

Zwyczajnie kłamiesz z dwukrotnym wzrostem ceny - stąd nerwowość, że publicznie się wydało kłamstwo.

😛

Obrazek użytkownika u2

22-04-2024 [11:39] - u2 | Link:

Przecież ty od zawsze kłamiesz i oszukujesz. Tą razą również i to bezczelnie i arogancko. Cały ty, cały tryc-fryc, "inżynierek"-hejterek :-)

Obrazek użytkownika tricolour

22-04-2024 [11:45] - tricolour | Link:

Widzisz, jak zabawnie wierzgasz gdy masz pożar dupy po kłamstwie?

😛

Obrazek użytkownika u2

22-04-2024 [11:47] - u2 | Link:

Słychać tryca wycie? Znakomicie! :-)

Obrazek użytkownika tricolour

22-04-2024 [14:33] - tricolour | Link:

Wyć to ja może zaczne wtedy, gdy zaczniemy płacić sto razy więcej niż ty w lipcu, gdy zaczniesz dwa razy więcej niż teraz.

😛

 

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

22-04-2024 [12:47] - NASZ_HENRY | Link:

Trioll 😎

https://cdna.artstation.com/p/assets/covers/images/059/879/770/large/joel-codina-joel-codina-aaa-0000-capa-3.jpg?1677340464
Jak widzicie Państwo na plakacie trolle to nie są to żadne dobrotliwe duszki, odmalowywane nam przez amerykańską kinematografię, a stworzenia powstałe z ziemi i skał - groźne, okrutne, krwiożercze. Stworzenia łaknące chrześcijańskiej krwi oraz irytujące się na dźwięk kościelnych dzwonów 😎
 

Obrazek użytkownika Roz Sądek

22-04-2024 [14:46] - Roz Sądek | Link:

No jak to jest, Amerykany _dają_ Ukraińcom ot tak $60 mld, a nasza Unia nam niecałe tyle w Euro, na dodatek połowa do zwrotu? USA i Ukraina leżą po przeciwnych stronach globu, a my leżymy w Unii, pilnujemy jej granicy, płacimy składki i tylko tyle??? My odtrąbiamy i będziemy trąbić latami sukces KPO, a Ukraina bierze kasę, bo się należy. To nie jest wporzo!