Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Coraz mniej smrodu...
Wysłane przez Tadeusz Buraczewski w 09-01-2017 [10:52]
Coraz mi wonniej
Jakbym z jesieni czynił wiosnę
Mniej pianomordych jakby widzę
I rzadziej zalatuje czosnkiem.
I ciut weselej – (ba!) radośniej
Zdycha już antypolska klaka
Cmentarny Skiba do podziemia
W radio baryton znów – Pietrzaka.
Ba! Nawet (sic!) współczulnie
Czerskich janczarów też rozumiem
Salto morale i ten balans
Między Tworkami no i…Sztumem.
I coraz lżej gdy mazgulańcom
Grossom i KODom z nor i nisz
Plwaczom itp. poparańcom
Zdejmują order jak i krzyż.
I trwają drgawy & konwulsje
Stajni Augiasza to sprzątanie
Czarno na białym chlapnij wapnem…
Schodzą z bannerów agorianie.
Gdy się ucukrzy i uładzi
Zakończy się satyrna misja
Skoro nie umiem tako kadzić
To o czym ironezje pisać?...
Komentarze
10-01-2017 [09:52] - Lech Makowiecki | Link: Oby się ziściło, Tadeuszu!
Oby się ziściło, Tadeuszu! Oby się ziściło... A my? Coś sobie znajdziemy do roboty. Będziemy pisać bajki dla wnuków... Pozdrawiam!