Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Mazurek zmiażdżył sambę, Polska mistrzem świata!
Wysłane przez Marcin Tomala w 21-09-2014 [22:57]
Po fenomenalnym spotkaniu polska drużyna w finale siatkarskich mistrzostw świata pokonała najeżoną gwiazdami drużynę wiecznych faworytów, Brazylię. Pełni buty i arogancji podopieczni nerwowego i utytułowanego trenera Bernardo Rezende musieli przełknąć gorzką pigułkę spektakularnej porażki.
Biało-czerwoni niesieni fenomenalnego dopingu niezwykłych jak zawsze kibiców dali wręcz popis wzorcowej gry. To nie był teatr jednego aktora, każdy z polskich zawodników rozegrał piękne spotkanie będące podsumowaniem znakomitego turnieju. Nerwy ze stali i finezja Zagumnego, przyjęcie i perfekcja Winiarskiego, brawura Zatorskiego, ściana Nowakowskiego i Kłosa, solidność i precyzja Wlazłego. Do tego niewątpliwy bohater spotkania, przyjmujący i skromny Mika, którego techniczne ataki przyprawiały Brazylijczyków o zawrót głowy. Katowicki spodek odleciał ze szczęścia, 3:1 dla naszej drużyny, brawo!
Siłą polskiej drużyny okazał się na tym mundialu kolektyw. Rzadko z taką radością przyznaję się do pomyłki, ale miałem przed tym turniejem ogromne wątpliwości. O doświadczenie trenerskie Antigi, kondycję i wytrwałość Zagumnego, Wlazłego. Francuski trener udowodnił, że fachowcem jest wybitnym a polscy siatkarze dołączyli dziś do panteonu gwiazd polskiego sportu, Chapeau bas!
Szkoda, że w tym wszystkim swoje trzy grosze jak zawsze wtrącają, próbujący zbić polityczny kapitał na cudzym sukcesie, politycy. Pierwszy wywiad po meczu na antenie Polsatu przeprowadzono... z prezydentem Bronisławem Komorowskim, dumnym jak paw ze swego "odkodowania" meczu finałowego i przyjaźni z największym przegranym (najlepiej blokującym) tych mistrzostw, Solorzem. Podlizujący mu się dziennikarz i rażąca wręcz promocyjna ustawka po raz kolejny udowodniają jedno - polscy politycy potrafią zepsuć człowiekowi radość z wszystkiego, nawet z tak niezwykłego sukcesu.
Odsuwając jednak na bok "polsatowski" niesmak, dla genialnych zawodników i wspaniałych fanów reprezentacji - ogromne gratulacje. Dziękujemy!
Komentarze
21-09-2014 [23:40] - Lektor | Link: No tak, ale zapomniałeś
No tak, ale zapomniałeś napisaś, że prezydent Bronek gratulawał naszym piłkarzom - nie siatkarzom.
Oj curwa ale kyrk !!!
21-09-2014 [23:42] - cichy | Link: niech pan lepiej oglada
niech pan lepiej oglada premierę doktorową dumna jak paw na herbatce z siatkarzami..to będzie dopiero jazda..
22-09-2014 [00:38] - Kazmirz | Link: Ogromny sukces druzynowy (ach
Ogromny sukces druzynowy (ach ten Wlazly ... Wow !) i tak bardzo potrzebny Polsce i Polakom. Wielkie gratulacje !! Zeby tylko teraz nie zlekcewazyli i przyszli do pr-rezydenta na audiencje - proponuje w pilkarskich butach :) Siatka niestety jest w swiecie sportem wciaz niszowym. W Ameryce Pln. ani mru, mru o turnieju w Polsce . Pewnie tez dlatego ,ze Amerykanie i Kanadyjczycy tak wczesnie odpadli ;)
22-09-2014 [01:06] - smieciu | Link: Długo już oglądam siatkówkę i
Długo już oglądam siatkówkę i niestety nie mogę się przyłączyć do chóru zachwytów. Wiem że to zły czas i miejsce, spadnie na mnie krytyka ale według mnie Polacy wygrali dzięki słabości przeciwników niż dzieki swojej grze, która była taka jak zawsze, schematyczna i przewidywalna...
Na szczęście Antidze udało się obudzić ducha drużyny, być może natchnąć jakąś wiarą, dodatkowo radę dał Wlazły i dzięki temu nadrobiliśmy standardowe braki. Nie mam jednak wątpliwości że stare drużyny Brazylii czy Włoch wbiłyby nas w parkiet.
Szczęśliwie udało się jednak wykorzystać czas i miejsce i wygrać :)
22-09-2014 [11:33] - Lektor | Link: Nie, nie spadnie na ciebie
Nie, nie spadnie na ciebie krytyka, bo piszesz prawdę. Jestem wieloletnim sympatykiem siatkówki (nie piłkarzy) i zauważyłem prawie to samo. Piszę prawie, bo polscy siatkarze poprawili i to w znacznej mierze swoją odporność psychiczną. Dzięki temu wygrali cały turniej i zdobyli złoto. (Pamiętam, że jak w ubiegłych latach przeciwnik wyszedł na prowadzenie przed końcem seta, to naszych graczy łapał jakiś paraliż psychiczny i nie potrafiąc się otrząsnąć przegrywali seta. W tym turnieju było inaczej. Nasi siatkarze grali do ostatniej piłki, a w decydujących 5 setach byli nie do pokonania.
22-09-2014 [10:20] - NASZ_HENRY | Link: Bartosz Kurek i Grzegorz
Bartosz Kurek i Grzegorz Bociek pożegnali sie z trenerem i mogliśmy obejrzeć efekty ;-)