Za 10 lat dogonimy Niemcy?

Optymizmem powiało podczas dzisiejszej, comiesięcznej konferencji prasowej prezesa NBP, Adama Glapińskiego. Oprócz komentarza nt. ostatniej decyzji Rady Polityki Pieniężnej NBP, która zdecydowała o pozostawieniu na dotychczasowym poziomie stóp procentowych, jednym z tematów wystąpienia prezesa Glapińskiego było porównanie wzrostu PKB naszego kraju na przestrzeni od IV kwartału 2019 r. do IV kwartału ub.r.
Szef NBP, powołując się na dane Międzynarodowego Funduszu Walutowego (World Economic Outlook, kwiecień 2024 r.), poinformował, że w tym okresie, mimo kryzysu związanego z pandemią koronawirusa, ogromnym wzrostem cen energii, a wreszcie – z wojną na Ukrainie, realny Produkt Krajowy Brutto w Polsce per capita, według parytetu siły nabywczej w międzynarodowych dolarach z 2017 r., (w przeliczeniu na jednego mieszkańca) wzrósł aż o 10,3%.
W tym samym czasie PKB per capita krajów strefy euro wzrosło o 3,0%, Węgier – 5,1%, Słowacji – o 5%, Włoch – 4,2%, Hiszpanii – 3,0%, Francji – 1,9%, Czech (spadł) - o -1,0%, a Niemiec – wzrósł zaledwie 0,1%. Jednocześnie, na koniec ub.r. Polska osiągnęła poziom 80% PKB per capita państw strefy euro.
Co jednak najbardziej interesujące, według danych przedstawionych przez prezesa Glapińskiego, już za dwa lata - w 2026 r. pod względem wysokości PKB per capita wyprzedzimy Hiszpanię, ok. 2030 r. dościgniemy Francję (2031 r.), Wielką Brytanię (2030 r.) i Włochy (2029 r.), a w 2034 r., a więc za 10 lat – Niemcy. Już obecnie wskaźnik ten mamy wyższy m.in. od Grecji i Portugalii.
Choć Niemcy to czołowa gospodarka w skali Europy, ze znacząco większym od naszego PKB, od kilku lat, pogrążone są w recesji (bądź co najmniej stagnacji). Jak oceniała to niedawno Grażyna Śleszyńska na portalu obserwatorfinansowy.pl, „słaby popyt zewnętrzny, ostrożność konsumentów i wciąż relatywnie wysokie stopy procentowe, które hamują inwestycje krajowe, to zjawiska charakteryzujące obecny stan gospodarki Niemiec.
Pierwszym pełnym rokiem od 2020 r., w którym niemiecka gospodarka się skurczyła (o 0,3 proc. rdr), był 2023 r. W tym samym okresie PKB Francji wzrósł o 0,8 proc., Chin – o 5,2 proc., a USA – o 2,5 proc. Istnieją sygnały świadczące o tym, że w pierwszym kwartale 2024 r. produkcja może ponownie nieznacznie zmaleć. Jednym z czynników,  przemawiających za taką prognozą, jest przybierająca na sile fala bankructw. W 2023 r. liczba wniosków o ogłoszenie upadłości wzrosła o 23,5 proc. do 18,1 tys. Przewiduje się, że w 2024 r. nadal będzie rosła”.
Z kolei rządowy „Informator ekonomiczny”, dodawał, że Niemcy okazali się w 2023 r. trzecią na świecie gospodarką (za USA i Chinami) pod względem wielkości PKB (4,46 bln USD), wyprzedzając Japonię (4,21 bln USD). A jednak, według danych Federalnego Urzędu Statystycznego (Destatis) PKB Niemiec w 2023 r. spadł o 0,1% w stosunku do poprzedniego roku. Przy czym produkcja w przemyśle wytwórczym (z wyłączeniem budownictwa) spadła o 2,0%.
Według „Informatora ekonomicznego” decydującym czynnikiem była tu znacznie niższa niż w 2022 r. produkcja przedsiębiorstw energetycznych. „Produkcja w przemyśle przetwórczym stanowiąca w Niemczech ok. 85% produkcji przemysłu wytwórczego (z wyłączeniem budownictwa) spadła o 0,4%. Główną przyczyną tego spadku były wciąż wysokie ceny i niekorzystne warunki finansowania. Negatywny wpływ miał także słaby popyt w kraju i za granicą” – dodawał „Informator ekonomiczny”.
W wywiadzie dla portalu filarybiznesu.pl Piotr Bujak, główny ekonomista PKO Banku Polskiego, pytany przez mnie o to czy faktycznie w ciągu najbliższej dekady Polska ma szansę dogonić Niemcy pod względem PKB per capita, zwrócił m.in. uwagę na fakt, iż tego typu projekcje biorą pod uwagę rozmaite czynniki i wychodzą z różnych założeń. Zdaniem eksperta „Polska ma szansę dogonić kraje zachodnioeuropejskie w ciągu kilku-kilkunastu lat, pod względem PKB per capita, jednak pamiętajmy, że nie oznacza to wyrównania poziomu rozwoju gospodarczego i zamożności w danym kraju. Dlatego, że ten wskaźnik oznacza jednoroczny strumień dochodu w przeliczeniu na mieszkańca. Natomiast poziom życia, generalny poziom rozwoju gospodarczego zależy bardziej od zakumulowanego majątku produkcyjnego, aktywów finansowych przedsiębiorstw i gospodarstw domowych, nieruchomości, aktywów majątku w postaci infrastruktury, która mocno wpływa na poziom życia: transportowej, czy teleinformatycznej.
Jak podkreśla Bujak: „Zaczniemy więc gonić Europę pod względem zakumulowanych zasobów, kiedy nasze PKB per capita przekroczy 100% średniej unijnej, czy 100% dla poszczególnych europejskich gospodarek. Wówczas będziemy w stanie mieć porównywalny do nich bieżący poziom konsumpcji”.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Maverick

10-05-2024 [20:48] - Maverick | Link:

Europa upada, a wraz z nią Polin, który nie ma nawet jednego rozpoznawalnego produktu na świecie. Żadnej marki a  mrzońki o potęge to kolejna tania propaganda, 

Posłuchaj tego co rozumie co jest grane.  https://www.youtube.com/watch?...

Obrazek użytkownika u2

10-05-2024 [21:15] - u2 | Link:

***PKB Niemiec w 2023 r. spadł o 0,1% w stosunku do poprzedniego roku***

W tym samym roku kanclerz Scholz zamknął ostatnie 3 czynne elektrownie atomowe. Przypadek? Nie sądzę :-)

PS. Energiewende, czyli likwidacja 19 elektrowni atomowych i ich zamianka na ruski gaz nie mogła dać innych rezultatów. Ponadto to w czym Niemcy są nieźli, czyli przemysł samochodowy, likwiduje Niemka Ursula von der Leyen, szefowa KE, zakazując produkcji samochodów spalinowych do roku 2030. Wcześniej p. Leyen zaczęła likwidację Bundeswehr jako minister wojny, przeznaczając na armię poniżej 1% PKB Niemiec - ministrem finansów był wtedy ... Scholz.

Obrazek użytkownika Alina@Warszawa

10-05-2024 [23:37] - Alina@Warszawa | Link:

Tu bardziej pasuje mój komentarz :)

W tzw. międzyczasie znalazłam ciekawy wpis o związkach prezesa NBP Adama Glapińskiego z frankistami.
Niedoinformowanym niech się nie zdaje, że to nie ma związku z tematem. Ma - dla każdego, kto się zastanawia jak działa świat polityki i dlaczego. A szczególnie w Polsce.
Nie mam czasu na rozpisywanie się w oddzielnym wątku, a sprawa jest wyjątkowo ciekawa, bo kto ma prawo do emisji pieniędzy, ten może wszystko:
Jakub Frank w Narodowym Banku Polskim? 

Obrazek użytkownika Ijontichy

11-05-2024 [07:21] - Ijontichy | Link:

..dogonimy niemcy i przegonimy....jak  pisze @Maciej Pawlak.
To mi przypomina pewną podróż Trurla,kiedy napotkał sześcienną planetę z napisem na jednym rogu: NFR. NAJWYŻSZA FAZA ROZWOJU.
Reszta do przeczytania...

Nazwa tej planety nie była przypadkowa....wtedy.

Obrazek użytkownika Marek Kudła

11-05-2024 [09:09] - Marek Kudła | Link:

Tusk-in na to nie pozwoli !

Obrazek użytkownika tricolour

11-05-2024 [15:36] - tricolour | Link:

Dogonimy, jeśli wybudujemy im tysiąc Społemów, a Portugalczykom 3500 szt. Do tego Castoramy, obi i inne Auchany - wtedy dogonimy.

A gdy można z dnia na dzień zamknąć obcą fabrykę w Polsce i ludzi wyyebać na ulicę - wtedy nigdy nie dogonimy.

😛

Obrazek użytkownika u2

11-05-2024 [16:55] - u2 | Link:

@adziń, dwa, tri

***wtedy nigdy nie dogonimy***

A nie lepiej otworzyć własną fabrykę? O to toczy się właśnie walka. Niemcy otwierają fabryki za granicą, a to w Polsce, a to w Chinach. I dzięki temu Niemcy zostają w tyle. Więc Niemcy dawno już przegonili. Ale tych dwóch dziewuszek nikt nie dogoni :-) :-) :-)

https://www.youtube.com/watch?v=WB4YAoOjEbE

 

Obrazek użytkownika Darek65

12-05-2024 [10:37] - Darek65 | Link:

"A nie lepiej otworzyć własną fabrykę?" - słuszna uwaga. Tylko na to potrzeba kapitału. Polscy przedsiębiorcy są dojeżdżani, a zagraniczni dostają ulgi lub nawet dopłaty.

Obrazek użytkownika Darek65

12-05-2024 [10:33] - Darek65 | Link:

Tri
Jak możesz tak pisać ? Przecież kapitał nie ma narodowości:)

Obrazek użytkownika spike

13-05-2024 [00:43] - spike | Link:

@tri
O mamo !!!
:)))
Żydzi chyba najbogatsza diaspora, trzęsie światem, mają swoje powiedzenie:
Lepsze dwa kilogramy handlu, niż 0,5 kg pracy.
Widziałeś kiedykolwiek gdziekolwiek żyda uprawiającego rolę, walącego młotkiem, czy kopiącego rowy itd.
oni mają lewe ręce do pracy, ale za to długie i lepkie palce do pieniędzy, a że dawno odkryli, że pieniądz daje pieniądz, więc poszli tą drogą, mają na kocie największy swój wynalazek, jakim jest lichwa, tylko że są chytrzy ponad miarę, więc świat ich znienawidził, nienawidzi i będzie nienawidził.

Obrazek użytkownika Imć Waszeć

11-05-2024 [20:09] - Imć Waszeć | Link:

Poprawiam tytuł "Za dziesięć lat Niemcy nas dogonią" ;)))
Przecież zarówno oni jak i my poruszamy się obecnie w przeciwną stronę do kierunku wzrostu gospodarczego. Tylko Niemcy są w tej konkurencji znacznie szybsi i sprawniejsi od nas.

Obrazek użytkownika spike

13-05-2024 [00:36] - spike | Link:

"Za 10 lat dogonimy Niemcy?"

tak dogonimy, a nawet przegonimy i to szybciej nie 10 lat, ale w upadku gospodarczym.
Niemcy nie chcą być na końcu listy, więc z pomocą rudego Tyfusa, rujnują gospodarczo Polskę, szkopy wiedzą, że silnej Polski nie podbiją, a mają swoje plany i marzenia - wczasy, polowania etc. co zaczęli realizować, jak Polskę okupowali.

Obrazek użytkownika sake3

13-05-2024 [08:31] - sake3 | Link:

@spike.....A jak mamy dogonić gospodarczo Niemcy z takim rządem? Czy ta banda kretynów,kyminalistów,i nieudaczników  ogóle rządzi? Przecież tylko żrą się między sobą o stołki i stanowiska,meblują gabinety,dowściągają o służbowe samochody chlają.a większość już siedzi na walizkach w oczekiwaniu na wyjazd do Brukseli.Wszystkie ambitne plany i rozpoczete inwestycje zostały na razie sprytnie wstrzyman by po wyborach całkowicie z nich zrezygnować.Na razie już tylko mydli się oczy Polakom wydumanymi aferami PiS-u.Gdzie są jakieś ustawy,gdzie sejmowe głosowania w sprawach gospodarczych? Jesteśmy wpychani świadomie przez tą szemraną ekipę w IIi-ci świat pod niemieckie rozkazy.