O zo chozi…?

 
 
„Wszystko jak sen wariata śniony nieprzytomnie…”
 
Z jednej strony  WOLA  NARODU - reprezentowana przez LEGALNIE wybrane władze, z drugiej - kilku napuszonych megalomanią "leśnych dziadków" przyczajonych za barykadą wyemancypowanego prawa.
 
( "Które święte jest ze swej demokratycznej natury i zmienić go nie można", aczkolwiek zmienia się je permanentnie.Albowiem „prawo ludzkie względnym jest i od koniunktur jeno zależy” – jako rzecze prawnowoditiel. )

Znaczy sie, wot zagwostka : Kto ważniejszy - Kura, czy jajo? I - czy jajem można zabić Kurę?
 
„Wszystko jak sen wariata śniony nieprzytomnie…”