Coraz więcej wokół tłumoków w amoku

Z ekscytacją mrocznego melomana słucham jak chór wujów i ciot elyt 3 RP potwornieje w amok. Ostatnio inspiracją dla skowyczących mistreli jest grupka azjatyckich podrzutków Łukaszenki koczująca przy granicy z polską. Chłodno im tam, głodno i do domu daleko.
A nasi pogranicznicy, mundurowi o kamiennych sercach, wykonując bezlitosne rozkazy pisowskiego samodzierżawia, zabraniają im wejścia na terytorium Unii Europejskiej. Dlatego ludzie dobrej woli nadciągają z całego kraju na wschodnią rubież, by dawać świadectwa człowieczeństwa. I trwa przygraniczny event, miks greckiej tragedii z cyrkiem Monty Pythona, pokazywany live, na przemian z pogwarkami ze studia, przez TVN 24.
Tam jakaś egzaltowana doktora Judyma, doktórka Judymka(?), ten progresywny slang wciąż sprawia mi kłopoty, łzami toruje sobie drogę do interview w medialnym pancerfauście  opozycji, skutecznie zresztą. Podobno animatorzy empatycznego wzmożenia przygotowują casting na płaczki, przywracając przy okazji pamięć o zapomnianych obrzędach.
Tu magazynierzy stacji wyciągają z lamusa dla rezydentów i otrzepują z pajęczyny księdza dobrodzieja Lemańskiego. Kto wie, może odprawi tam mszę polową albo ekskomunikuje grzesznych pograniczników? Frasyniukowi pielęgniarze zdejmują w garderobie kaftan, by jego(Frasyniuka, a nie kaftana) erupcja psychopatycznej wściekłości mogła osiągnąć na ekranie pełnię ekspresji gestykulacyjnej. Potem będzie mógł ukoić skołatane nerwy w zacisznej izolatce delektując się zatroskaną, płynącą z ducha liberalnego humanizmu melorecytacją na dwa głosy Stuhra juniora z małżonką.
Tam stacja stosując urozmaicone środki wyrazu raczy swoich wyznawców zbytkami kabaretowymi. Jakieś rozwydrzone pochwiszcze wymachując legitymacją poselską i popiskując usiłuje przedrzeć się na Białoruś, by wesprzeć uchodźców. Inny pajac, również, a jakże, z immunitetem, biega w tę i we wtę wzdłuż granicy jak kot z pęcherzem.
A pogranicze obrasta obozowiskami zawodowych wałkoni mieniących się aktywistami organizacji pozarządowych, które mnożą się niczym króliki. I biada temu, kto ośmiela się pytać o źródła finansowania tych szlachetnych inicjatyw. Dziś koczują na granicy. Jutro być może będą bronić zagrożonego dobrostanu matki natury w Puszczy Białowieskiej, na Mierzei Wiślanej, lub wokół bajora kumkatek kaprawych, choćby blokowało budowę jedynej drogi do lokalnej społeczności odciętej od świata. I tak na okrągło biwakują przez cały rok. Ciekawe czy biorą płatne urlopy?
Żarty, żartami, ale ogarnia mnie pusty śmiech, bez trwogi naturalnie, gdy pomyślę, jak łatwo można u nas zdobyć popularność. Na przykład pewna celebrytka rozpoczęła wspinaczkę po sławę od pokazywania cycków na trybunach stadionu w trakcie transmisji meczu. A przypieczętowała reklamując krem wybielający odbyt. Na szczęście na razie nie ma parcia na politykę. Może szkoda? W sejmie byłoby jeszcze bardziej groteskowo.
A pisząc poważnie. To jednak żenujące, że większą rozpoznawalność zyskuje parlamentarny wyciruch niż solidnie pracujące posłanki, pań z PO nie wykluczając. Traci na tym sama Izabela Leszczyna, która wprawdzie szybciej mówi niż myśli, bo mówić umie, lecz nie przekracza, nomen omen, granic politycznych standardów. A komunały to za mało, by wryć się w percepcję publiczności.
Wracając zaś serio do koczujących na Białorusi uchodźców. Wpienia mnie moralizatorski ton opozycyjnej propagandy zarzucającej Polakom niechętnym przybyszom, że już zapomnieli jak tułaczy z nad Wisły przyjmowały społeczeństwa zachodnie po roku 1981. Mnie tam niczego przypominać nie trzeba. Ba, sam dołożę do puli Wielką Emigrację po Powstaniu Listopadowym. Tylko co ma piernik do wiatraka?
W Polsce roi się od osiadłych tu cudzoziemców, Ukraińców, Białorusinów i obywateli pozostałych poradzieckich republik, od Wietnamczyków, Chińczyków, Hindusów… I nikomu oni nie zawadzają. Nieźle nas karmią, wożą taksówkami, obsługują w sklepach, aptek nie wyłączając, sprzątają, wykonuj ą usługi budowlane i remontowe, leczą… A warszawski bazar na Bakalarskiej to istne multi kulti, że o podmiejskich centrach azjatyckiego handlu nie wspomnę. Nawet ich mafie morduj ą się przeważnie we własnym gronie.
Aż głupio przypominać szemranym Katonom, że władze chronią nasze bezpieczeństwo głównie przed inwazją wojującego islamu. Może nie tyle przed inwazją, ile przed przesączaniem, niezbyt spektakularnym, lecz właśnie przez ową niedostrzegalność bardziej groźnym niż szturm na granice. Ale czy do tych zacietrzewionych progresorów trafiają jakiekolwiek sensowne argumenty?
Nie rozumiem wszak ich kalkulacji. Temat uchodźców nie wydaje si ę nośny propagandowo w walce z reżymem z Nowogrodzkiej. A w szczere intencje heroldów cnót chrześcijańskich, biednego odziać, głodnego nakarmić, koczującego wpuścić, jakoś nie wierzę. Może chcą nieprzejednanych obezwładnić altruizmem? Zagłaskiwanie kota na śmierć wymyślono przecież tylko nieco później niż koło. Wiem, wiem, koło to wynalazek a nie koncept, ale krótsza fraza wydała mi się nośniejsza.
 
Sekator
 
Ps.

- Coraz więcej wokół tłumoków w amoku - szydzi mój komputer.
- Niezły szlagword - chwalę Eustachego czystą polszczyzną. I próbuję rozwinąć jego myśl.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

30-08-2021 [14:34] - u2 | Link:

"Tam jakaś egzaltowana doktora Judyma, doktórka Judymka(?)"

Ano, nieprzypadkowo kojarzy się z Judą. A jak przedstawiciel narodu "wybranego" nie oszuka gojców, to źle śpi.

Obrazek użytkownika sake3

30-08-2021 [17:19] - sake3 | Link:

Proszę nie oczekiwać na mszę odprawianą przez księżula Lemańskiego i raczej udać się na inną. Ten ,,duchowny'' już dawno zapomniał jak się msze odprawia a w kościele był chyba lata temu i mógłby się w nim zgubić.