Puszczanie bąków w klozecie, czyli śledcza komisja kopertowa

Chcieliście demolki, wróć, demolkracji, no to ją macie. A jej emanację w niestrawnej pigule stanowi tragifarsa zwana sejmową komisją śledczą badającą okoliczności przygotowań do wyborów prezydenckich metodą korespondencyjną. I tyle moich uwag w tej materii. Bo komentowanie serio tak żenującego spektaklu przypominałoby rozważania recenzenta muzycznego na temat puszczania bąków w klozecie. A dając stosowne rzeczy słowo bez eufemizmów i pisząc o butnym chamusiu zaczadzonym namiastką władzy czy o tępej dzidzie z knajackim sznytem, musiałbym znacznie przekroczyć granice publicystycznego grubiaństwa.
Dlatego z ostrożności procesowej wolę podeliberować nad refleksem neodziennikarskiej sotni, dyspozycyjnych reżymowych klakierów. Odnoszę bowiem nieodparte wrażenie, że ostatnio dopinguje ich i to dwojako, parafraza przesłania księdza Twardowskiego: spieszmy się kochać ludzi, oni tak szybko odchodzą. Stąd postmagdalenkowa elyta medialna musi wazeliniarsko wyprzedzać poczynania władzy, bo skrzecząca pospolitość szybko obnaża ich marność.
Tak dzieje się na przykład z pseudoprawnymi chopsztosami ministrów Sienkiewicza i Bodnara. Tak ucichło cmokanie na temat sprawczości premiera Tuska przed jego wizytą w Ukrainie, zaraz po wizycie. Tak prysły wszelakie spekulacje o próbach siłowego wtargnięcia kryminalistów, Kamińskiego i Wąsika do sejmu. Obaj posłowie po prostu nie pojawili się na Wiejskiej. Ale wiem z poufnych źródeł, że szykują podkop pod gmach parlamentu. Dlatego stołeczny garnizon policji i tajne służby wciąż działają w trybie alarmowym. Norwid tak antycypował to zamieszanie.

„Ogromne wojska, bitne generały,
Policje tajne, widne i dwupłciowe –
Przeciwko komuż tak się pojednały?
Przeciwko kilku myślom, co nienowe.”

Tyle o bieżącym zbystrzeniu medialnej awangardy chwalącej dzień przed zachodem słońca. A tak w ogóle tuzy i nomen,omen, tuzki frontu propagandowego, spieszą się na zaś smakować pełną gębą frukta demolkracji póki trwa, bo dyrektywa, że trwa mać, niekoniecznie musi się ziścić. Dlatego mantrując nachalnie swe chciejstwo usiłują życzeniowe myślenie prezentować jako pewnik.
Stąd wysyp komisji śledczych, których zadaniem będzie polityczna masakra Prawa i Sprawiedliwości jako przestępczej kliki zasługującej na anihilację z życia publicznego. Stąd niby eksperckie wieszczby klęski patriotycznej prawicy w wyborach samorządowych i europejskich. Stąd wyczekiwanie niczym kania dżdżu na koniec kadencji prezydenta Dudy, by móc wcielać w życie fantasmagorie unijnego lewactwa, wróć, awangardy progresu.
I to, co jeszcze do niedawna wydawało się snem wariata, na przykład swobodny wybór jednej z kilkudziesięciu płci albo osobowości amorficznej, aborcja odłożona do roku po narodzinach, jeśli bachor okaże się wybrakowany, ośrodki leczenia heteroseksualności, feminatywny język, w którym stolica Włoch, wróć, Italii, w oryginale Roma, w nadwiślańskim slangu będzie brzmieć Rzyma, jak niegdyś przez kilka lat obowiązywała nazwa India, okaże się koszmarem na jawie…
A najgorsze jest to, że ten ich wishfol thinking , odpukać, może się ziścić. Żywię wszak nadzieję, że prawica szybko się ogarnie po niefortunnych wyborach. Żałuję jedynie, że wciąż muszę używać czasu przyszłego. I przyznam, że owo ogarnięcie do wiosny będzie bardzo trudne. Natomiast do wyborów prezydenckich pozostaje, wbrew pozorom, sporo czasu. I w tej batalii prawica ma przewagę przynajmniej w jednym aspekcie. Zna rywala, no, obu. Zatem wiedząc z kim przyjdzie rywalizować kandydatowi, lub kandydatce Pis, łatwiej będzie wybrać stosowną indywidualność i stworzyć właściwą taktykę i strategię kampanijną. Do roboty, sztuczna inteligencjo!

Sekator
 

PS.

- Mam już kilka parametrów do komputerowej obróbki - szczebiocze mój komputer i zerka na mnie. - metr osiemdziesiąt wzrostu, szpakowate włosy, 160 Iq…
- Wystarczy - studzę zapał Eustachego
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika u2

08-05-2024 [18:11] - u2 | Link:

Do roboty, sztuczna inteligencjo!

W czasach słusznie minionych Wały Jagiellońskie nawoływały:

Do pracy, Rodacy!
Do fabryk, do roli!
Niech nowe się jutro wykuwa powoli!
Och jak powoli! :-)