Piling maciczny fundamentem prawa do samostanowienia

Po wyborach samorządowych ogarnęła mnie ambiwalencja. Bo wprawdzie siły progresu i demokracji nie dorżnęły watahy, czego nie wykluczałem w chwilach zwątpienia po październikowej smucie, dołowany dodatkowo sondażami i wieszczbami ekspertów, lecz zjednoczona prawica znów doznała uszczerbku, zwłaszcza w sejmikach. Cóż stąd, że czasem, jak w Łódzkiem, przegrała o głos?
Tak czy owak w sferze symboliki statystycznej powiało optymizmem. Platformie nie udała się tak zwana mijanka i PiS wciąż wyraźnie pozostaje najsilniejszym ugrupowaniem. A lewica szoruje po dnie. Coraz gwałtowniejsze są także podrygiwania buldogów, wróć, pikusiów, gdyż buldog jest tylko
 jeden, pod koalicyjnym dywanem. Kanapowi malkontenci kwestionują po kątach ministerialne parytety promujące sejmowe zydle. Biseksualna posełka wymienia uprzejmości z rotacyjnym marszałkiem. Przymiarki do wyborów europejskich idą opornie. Tusk buńczucznie oświadcza, że nie zaakceptuje paktu emigracyjnego, za którym w Brukseli głosowali genetyczni demokraci, Miller i Cimoszewicz. Ano, zobaczymy po wyborach…
Wszak per saldo jeszcze długo nie zmieni się nic i zapewne nie stanie się nic aż do końca. Tyle, że dziś trudno określić kiedy ów koniec nastąpi. Bowiem rżądza władzy spaja mocniej niż jakiekolwiek pozytywne wartości. Konkretyzując dodam, że rządzy władzy nie uważam za pozytywny impuls.
Chyba się zagalopowałem. Otóż mimo pewnych różnic, jest jedno fundamentalne dobro łączące koalicję 13 grudnia, prawo kobiet do samostanowienia. Jak przypuszczam, pewne różnice w skali entuzjazmu wobec rozszerzonej formuły owego hasztagu wynikają z niedoskonałości definicyjnych. Już samo określenie kobieta budzi spory. Czy ten desygnat obejmuje również białogłowy i niewiasty? Z sejmowych pyskówek wynikało, że termin niewiasta obraża lewackie aktywistki. Może dlatego, że jest zbyt biblijny?
Jeszcze więcej trudności nastręcza ustalenie kiedy zaczyna się kobieta, czyli osoba płci żeńskiej i kilku pokrewnych. Prawie cały progres potwierdza, że po urodzeniu. Lecz mniej światła jego część przyjmuje, że jeszcze w końcówce pobytu w macicy. W każdym razie samo prenatalne ustalenie żeńskości plazmy nie jest przesłanką wystarczającą do uznania jej za obywatelkę korzystającą z prawa do samostanowienia. I taka przedkobieca struktura może zostać spuszczona do sedesu w gabinecie ginekologicznym. A rojenia fantastów, że tak powstają syreny, należy włożyć między bajki.
Pewne kontrowersje budzi także hasło aborcjonistek: mój brzuch należy do mnie. Ale co, nomen, omen, począć z płodem wyprodukowanym wespół, w zespół, z jakimś facetem? Czy podlega on przepisom kodeksu cywilnego o współwłasności?
Reasumując, w domenie publicznej dotyczącej najintymniejszej sfery człowieczeństwa, aksjologicznego imperatywu istnienia naszego gatunku, na wyrost określanego jako homo sapiens, prawo do życia od naturalnego poczęcia do naturalnej śmierci, walczy z libertyńską ideologią promującą hasło: hej, hej, hej, aborcja jest okej! Ostatnio argumenty obu stron w tych fundamentalnych kwestiach wybrzmiały do dziesiątego miejsca po przecinku w debacie sejmowej.
Rozważałem nawet przez chwilę czy w powyższych refleksjach nie wykorzystać, nomen, omen, zabiegu stosowanego w krytycznych wydaniach utworów literackich, gdzie przypisy zajmują więcej miejsca niż tekst. Polecam na przykład taką edycję „Biesów” Dostojewskiego i obligatoryjnie „pana Tadeusza”. Ale wówczas musiałbym upstrzyć akapity mnóstwem, nomen, omen(znów te prokreacyjne skojarzenia) numerków. A wyjaśnienia w post scriptum i tak dodałyby niewiele do meritum.
Wspomnę więc jedynie, że w dyskusji cytowano między innymi świętego Jana Pawła, Korczaka i Hitlera. Ten ostatni jako zleceniodawca przepisów zezwalających polkom w Generalnej Guberni swobodnie przerywać ciążę, za co Niemkom groziła kara śmierci mógłby zostać patronem aborcjonistek.
Lewackie aktywistki, pobudzone niczym smakoszki po kresce, chwaliły czasy polski Ludowej. Bo wtedy w PRL, mimo swobody aborcyjnej, rodziło się więcej dzieci niż teraz. Aborcja jako recepta na większą dzietność? Muszę przemyśleć ten paradoks.
Na koniec tego wątku zostawiłem drobną dygresję językową. Jednak tym razem nie będę się znęcał nad feminatywami. Ba, pochwalę prezentera TVN 24, którego nazwisko niestety uleciało mi z pamięci, za zróżnicowaną formę grzecznościową, jaką stosował wobec swych rozmówczyń. Do prawicowej zwracał się: pani minister, zaś do lewicowej: pani ministro. Reszta załogi amerykańskiego telebimu PO osiągnęła już wyższy stopień świadomości leksykalnej i używa zwrotu: pani ministerko, otwierając drogę ku ministryni i ministrantce. A właśnie, czemu w posłudze mszalnej dyskryminowane są ministrantki?
Ale ad rem. U zarania holocaustu leżało między innymi pisanie słowa żyd małą literą. Zatem jeśli zabijanie dzieci poczętych ma stać się banalnym zabiegiem w rodzaju wycinania migdałków czy ekstrakcji zęba, pora skończyć z nomenklaturą medyczną stosowną przy poważniejszych zabiegach. I zamiast terminów aborcja czy terminacja ciąży, lub dla równowagi poglądów: patroszenie, znów używać sprawdzonego w komunie określenia skrobanka, czyli ot, taki sobie, piling maciczny.
Ironiczną pociechę a rebour, łagodzącą iście herodowy nastrój zionący z okrąglaka przy Wiejskiej, stanowi sytuacja międzynarodowa. Wedle niektórych ekspertów przypomina ona, odpukać, tę z roku 1914. W tym kontekście wyskrobane płody to przy szacowanych ofiarach Trzeciej Wojny światowej zaledwie garstka unicestwionych istnień. I gra gitara
 
Sekator
 
Ps.

- A nie mógłbyś zakończyć tę jeremiadę bardziej optymistycznie? - pyta mój komputer.
- Będzie trudno, mój Eustachy - wzdycham. - Wyobraź sobie, że na igrzyskach w Paryżu nie wystartuje żaden polski ciężarowiec. I biało-czerwoni nie powiększą imponującego dorobku w tej dyscyplinie, 34 medali, w tym pięciu złotych.
 
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika zbychbor

18-04-2024 [14:13] - zbychbor | Link:

żądza tak, rządza nie

Obrazek użytkownika u2

18-04-2024 [15:10] - u2 | Link:

Tusk buńczucznie oświadcza, że nie zaakceptuje paktu emigracyjnego

Skoro tak twierdzi, to jest dokładnie odwrotnie. Tusk to patologiczny kłamca.

na igrzyskach w Paryżu nie wystartuje żaden polski ciężarowiec

Może wysłać tam Pudziana? Przynajmniej byłoby widowiskowo :-)

Obrazek użytkownika Jabe

18-04-2024 [15:16] - Jabe | Link:

Zupełnie jak jego doradca, nie?

Obrazek użytkownika u2

18-04-2024 [15:16] - u2 | Link:

Nie.

Obrazek użytkownika Zofia

18-04-2024 [15:18] - Zofia | Link:

Mnie zastanawia, dlaczego mając tylu WYKSZTAŁCONYCH NORMALNYCH UCZONYCH nikt z nich nie zabiera krytycznego głosu prostując te idiotyzmy o 50 płciach, o szkodliwej dla zdrowia tabletce "dzień po", o skutkach aborcji i o szeroko pojętej moralności ( wielu partnerów - to choroby weneryczne czy AIDS). Czy ci ludzie nie mogą się przebić w mediach czy szkołach, że wariactwo zwycięża?? Czy nie jest czymś poniżającym dla ludzi wykształconych, że na czele ich resortów jak min.zdrowia czy oświaty stoją ludzie niespełna rozumu?  Odstępując od powyższego tematu muszę się podzielić trafnym słowem określającym interesowne młode dziewczyny , które dla stołka lub kariery wiążą się ze starymi satyrami. A jest to słowo BLACHODACHÓWKA. Autorowi tego określenia należy się nagroda. Kiedyś były "cizie", "lepsze" a blachodachówka  przebija wszystko. Jest wizualnie ładna i można nią pokryć najgorszą ruinę.

Obrazek użytkownika u2

18-04-2024 [15:30] - u2 | Link:

mając tylu WYKSZTAŁCONYCH NORMALNYCH UCZONYCH nikt z nich nie zabiera krytycznego głosu prostując te idiotyzmy o 50 płciach

W USA do paszportu są do wyboru 3 płcie : męska, żeńska i nieokreślona. W Niemczech też dodano trzecią płeć "divers" czyli inna.

56 płci to wymysł bogatych, aby ogłupić biednych i nimi łatwiej sterować. No i nie można tak łatwo zmienić płci biologicznie. Po tzw. zmianie płci trzeba przyjmować hormony płci, do której osoba dąży. Ale i tak kobieta zamieniona w mężczyznę nie spłodzi dziecka, a mężczyzna zmieniony w kobietę nie urodzi dziecka. Zdarzają się hermafrodyty, czyli obojniaki. Np. słynna Walasiewiczówna. Ale oficjalnie Walasiewiczówna była kobietą i nawet wyszła za mąż w USA. Tam zginęła, zastrzelona na parkingu supermarketu.

PS. W Niemczech ponoć można zmieniać płeć prawnie raz do roku bezpłatnie :-)

Obrazek użytkownika sake3

18-04-2024 [15:40] - sake3 | Link:

Czy panią nie dziwi,że ci co mają mordy rozdarte od wykrzykiwania o demokracji,równości i tolerancji zadnej z tych wartości tak naprawdę nie szanują.Jeżeli stary satyr publicznie ubliża młodemu człowiekowi ,że świadczy usługi seksualne w PiS-ie z powodu dużych ust,a środowisko starego satyra pochyla się nad jego chorobą alkokolową,radzi wypoczywać i pewnie już szykuje posadkę w radzie nadzorczej,nie widzi chamstwa to czego oczekiwać po tych wykształconych?To od takich właśnie społeczeństwo się uczy,,że tylko to jest wazne i słuszne co przez pewne środowiska jest narzucane.I tu nie blachodachówkę należy krytykować bo każdy ma prawo wyboru partnera ale uczelniane władze które donosicielstwo tej osoby traktowały jako coś przyjetego i normalnego grożąc wilczym biletem i urządzając skandaliczny sąd na uczelni na podstawie donosu..  

Obrazek użytkownika Zofia

19-04-2024 [11:35] - Zofia | Link:

@sake3
My tu na tym blogu sobie polemizujemy ze sobą ale nie ma żadnego głosu ze strony uczonych, którzy by zaprotestowali argumentami przeciw temu wariactwu. Sędziowie, kiedy chcieli obalić sensowność polskich sądów i prawa, to wyszli na ulicę aby to wyrazić ( świeczką i białą różą - do tej pory nie rozgryzłam tej symboliki). A uczeni czegoś się boją, aby wyrazić prawdę tego świata? Utraty posady? Wyśmiania ze strony idiotów? Boją się przełożonych na uczelniach, którzy pokończyli WUML-e czy byli delegowani przez czerwonych lub zielonych komuchów? Zapytałam nauczycielkę ( po 50-siątce, uczącej historii) czy nie przeszkadza Jej , że na czele resortu oświaty stoi lewaczka, która niszczy umysły młodych Polaków?  Odrzekła mi na to - uczę co mi każą, przecież nie mam wpływu na to. Tak jest w każdej dziedzinie naszego życia. 

Obrazek użytkownika sake3

19-04-2024 [12:08] - sake3 | Link:

@Zofia.....Nawet ta polemika na NB sprowadzona jest do jednego-totalnej krytyki PiS-u i elektoratu.Są nowe wyzwania,nowy rząd,nowa sytuacja geopolityczna a obojętnie jakiej treści będzie blog to wcześniej królowała pandemia i atakowanie PiS, tak dzisiaj,atakowanie PiS.Cały czas żyje się przeszłością.To nie tylko zresztą specyfika NB.Całe społeczeństwo żyje wcześniejszym tematami,nieustannym ujadaniem na przegranych w wyborach i igrzyskami niewybrednymi i chamskimi w wykonaniu koalicyjnych durni.Nie ma czasu,nie ma woli by spojrzeć na teraźniejszość i zacząć ją analizować.Poprzedniemu rządowi na NB skrupulatnie patrzono na ręce,szkalowano i wyśmiewano dziś wielka cisza.Czyżby nowy rząd miał za sobą wyłacznie dobre decyzje?Nie trzeba mu patrzeć na ręce?Ci co tak ochoczo wieszali Kaczyńskiego,Morawieckiego nie mają nic do powiedzenia na temat nowego rządu i po staremu wieszają i krytykują tych samych.Nie widzą istotnych antypolskich działań.Nawet chyba się nie zorientują jak zdjęta zostanie polska flaga.

Obrazek użytkownika Kaczysta

18-04-2024 [17:37] - Kaczysta | Link:

Sąd po raz trzeci nie zgodził się na wpisanie do KRS zmian w radzie nadzorczej i zarządzie PAP. Przypominam, że Sienkiewicz przysłał wtedy do PAP bandę mecenasów i osiłków z obecnym "likwidatorem", którzy siłą próbowali przejąć gabinet prezesa i instytucję.

Obrazek użytkownika u2

18-04-2024 [18:19] - u2 | Link:

Sąd po raz trzeci nie zgodził się na wpisanie do KRS zmian w radzie nadzorczej i zarządzie PAP

Ale sąd rejestrowy zgodził się na wpisanie do KRS likwidatorów TVP i PR choć ponoć to określa ustawa o mediach, czyli wbrew ustawie. Więc będą próbować do skutku aż trafią na bardziej podatnego sędziego, który ma coś do stracenia w starciu z pełomafią.

PS. Co oznaczają najazdy tatarzynów, nie tylko dla Polski, to przerabiano w historii. Pożogi, palenie całych miejscowości, masowe morderstwa.

Obrazek użytkownika Kaczysta

18-04-2024 [18:26] - Kaczysta | Link:

Losowania nie bylo

Obrazek użytkownika Kaczysta

18-04-2024 [18:25] - Kaczysta | Link:

Jeszcze nigdy tak niewielu nie zrobiło w wała tak wielu jak 15 X 2023

Obrazek użytkownika u2

18-04-2024 [19:20] - u2 | Link:

tak niewielu nie zrobiło w wała tak wielu

Frekwencja była rekordowa, ale tylko na wyborach, bo na referendum nie było nawet 50%, choć na wyborach było ponad 74%. Widać 30% nie chciało referendum i zagłosowali wbrew Peace. Chcą wojny? To będą ją mieli i to w gorszym wydaniu niż gdyby PiS zakupił te 500 Himarsów. Wcale nie zagraża nam najbardziej Rosja, tylko Niemcy. 500 Himarsów skutecznie by wybiło Niemcom chęć odzyskania Ziem Zachodnich. A Rosja nie daje rady na Ukrainie. Więc umowy pokojowe nie za górami, nie za lasami. A wtedy Rosja dostanie wojenkę z Chinami, bo tam niemniej bezwzględna dyktatura komuszków :-)

Obrazek użytkownika spike

19-04-2024 [11:48] - spike | Link:

Takie są skutki, jak się gra z szulerem, do tego wrednym łajdakiem.

Wybory były kolejny raz "przekręcone", kiedyś na "babcie", potem na lewe karty do głosowania, albo "na nieważne głosy", teraz metodą na "turystę" i niewykluczone, że lewe karty też były w obiegu, od niedawania referendalnej, nieważność głosu, a nawet podmiana kart.

Cała ich kampania pełna buty i pewności wygranej, świadczy o przygotowanych przekrętach, do tego pompowane sondaże.

Dlaczego PiS nic nie zrobił, znając metody oszustw wyborczych Tuska, by utrudnić maksymalnie możliwość oszustwa ?
Jak była kontrola wyborów, to POlszewicy przegrali.

Obrazek użytkownika tricolour

19-04-2024 [12:22] - tricolour | Link:

Hehehe...

Marzyła się nam większość konstytucyjna nawet... więc na skutek oszustwa wyborczego przegraliśmy wybory w wyniku czego zdobyliśmy władzę.

W którym roku życia dopada taki zajob? Może warto wcześniej umrzeć?

😄😄😄