TYBET


Czym żyje Świat? Co go napędza..?

Byś się od tivi – nie oderwał –

wie mędrców sztab –mass-medio-freudów

i... płynie – nafta – krew & sperma.

Gdzie wiecznie żywi – Lenin & Mao

w ciszy jakbyś siał mak bądź ryż

tu Niebiańskiego Plac Spokoju

jak dywan – wije - wzwyż i wzwyż.

Wiruje mantrą młynek Mani*

- w kole Historii – Czerwony Smok

na celowniku mnich w szafranie

(to Chińczyk wszak – wynalazł proch)

Zgiełk w miliardowej termitierze

wszech-tandet globu – znaleźć cenę!

Jedwabnik snuje nić na sztandar...

- yuan - ma tu 100 łukaszenek.

Świat traci olimpijski spokój

i...protestować już poczyna...

Oo heroina eMTiVi-lna

zdejmuje stringi – Made in China...

W kraju gdzie żyw procesor Komun

rdzewieje w ciszy stoczni brama

Lech W. obalacz mitów- zagrzmi

gdy mu „cuś szepnie Dalajlama”.

Europa Zjednoczonych Sytych:

Hollande, Merkel, jakiś Brown –

z mount-everestu hipokryzji

wspólnym językiem mówią: „down!”

Też stukam w „żółtą klawiaturę”

do ściany point – jakby bliżej...

Gdzie przysłowiowy chiński mur?

Między Warszawą a Berlinem?!

* - Mani – buddyjski młynek modlitewny

 



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Mind Service

12-08-2015 [23:36] - Mind Service | Link:

Widzę, że notka wisi już wiele godzin, ba nawet dni, ale komentarzy brak. To świadczy chyba o obojętności tutejszych blogerów i komentatorów, albo o jakiejś impotencji twórczej, upośledzeniu refleksji, oderwaniu od rzeczywistości i problemie odniesienia tego wszystkiego do swego życia. Lub jest to oznaka jeszcze czegoś gorszego: życia w świecie urojonym, nierzeczywistym.

Czym żyje Świat? Co go napędza..? Albo: czym żyje Polska, co ją napędza? Albo czym ja żyję, co mną kieruje i motywuje do działania? Cóż, założę się, że 99 procent czytelników tego bloga nie ma pojęcia. Więcej - oni nawet mają problem ze zrozumieniem o czym ja piszę...

No to może z innej beczki: co łączy dzisiejszą Polskę i Tybet?

Czym żyje świat? - Świat to my, bo to jest nasz świat. I żyje on tym czym my żyjemy. I tak jak napisałem wyżej: żyjemy ułudą, bredniami które sami tworzymy.

- czytaj dalej: http://1do10.blogspot.com/2015...(link is external)