Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Czy będzie ogłoszona żałoba narodowa po Jaruzelskim?
Wysłane przez Ewaryst Fedorowicz w 25-05-2014 [17:20]
To niewiarygodne, ale w tym momencie hucpa pod nazwą Eurowybory została sprowadzona do właściwych jej rozmiarów:
stała się nieistotna - wraz z jej prawdopodobną, frekwencyjną klapą i obojętnymi dla ogromnej większości Polaków wynikami.
Podobnie nieistotny jest bełkot wszelkiej maści "autorytetów" i "analityków", "profesorów" i magistrów, "świadków tamtej epoki" i tamtej epoki macherów.
Istotne jest jedno:
czy po śmierci generała Jaruzelskiego zostanie ogłoszona żałoba narodowa i tylko to.
Dlaczego?
No nie żartujmy sobie ze spraw najważniejszych:
bo to będzie znaczyło, czy Polska jest niepodległa, po prostu.
A jak ktoś zacznie teraz nakręcać kwestię, gdzie ma być generał Jaruzelski pochowany i czy w wojskowej asyście czy bez, to będzie znaczyło, że zwyczajnie próbuje odwracać uwagę od sedna sprawy.
Bo tylu komuchów na Powązkach Wojskowych leży, że jeden więcej różnicy nie uczyni.
Mnie z pewnością.
A to, czy władze dzisiejszej Polski postanowią go żałobą narodową, jak choćby Jana Pawła II uhonorować, czy nie - jest zupełnie fundamentalne.
Komentarze
25-05-2014 [22:41] - Teresa Bochwic | Link: Wynikami obojętnymi i dodajmy
Wynikami obojętnymi i dodajmy - całkowicie spreparowanymi tym razem (moim zdaniem).
Wszystko jak na zamówienie.
25-05-2014 [23:30] - Ewaryst Fedorowicz | Link: @Teresa Bochwic "całkowicie
@Teresa Bochwic
"całkowicie spreparowanymi"?
Spoko - przecież PiS i J, Kaczyński osobiście obiecali , że tym razem już na bank uczciwości wyborów w dopilnują.
No przecież by Wyborców nie oszukali, bo to byłoby brzydkie bardzo?
No, to czekam jutro na wyniki obliczone przez PiS. Taaa....
29-05-2014 [15:10] - Teresa Bochwic | Link: Niezależnie od czyichś
Niezależnie od czyichś obietnic, były spreparowane łącznie z teatralium i dynamiką ujawnien.
27-05-2014 [03:39] - zawadiaka | Link: Z całym szcunkiem Panie
Z całym szcunkiem Panie Eawryście, ale ma znaczenie gdzie zostanie pochowany KOLEJNY komuch i zdrajca. Ma to takie samo znaczenie jakie ma czy ogłoszą żałobę w całym kraju czy też nie. To jest jedna i ta sama sprawa. Nie można nie popaśc z sprzeczność uznając pochówek w miejscu zarezerwowanym dla prawdziwie zasłużonych i sprzeciwiając się ogłaszaniu publicznego żalu po stracie tyrana. Jedno jest konsekwencją drugiego. Gdyby w ten sposób podchodzić do wszystkich podobnych zdarzeń, mielibyśmy niezły bałagan w głowach. To co oni zrobią, to już jest jakby inna sprawa, nam potrzeba się sprzeciwiać wszystkiemu niejako programowo. Jesteśmy przeciwnikami pauperyzacji, glajszachtowania, bratania się z komuchami pod jakimkolwiek pretekstem. Istnieje podział na my i oni i naszym obowiązkiem jest ten podział pokazywać. W innym przypadku dojdzie do wielu nieporozumień, a młodsi uznają że relatywizacja jest uznawana przez bardziej świadomych członków społeczeństwa. My i oni i żadnego udawania że jest czy czy może być inaczej. Dopóki taki podział istnieje jest szansa na wyrwanie się z tego kłamstwa jakim jest PRLbis.