Kaczyński wreszcie zmądrzał, a Małopolscy Patrioci się budzą

Sprawy prawicy wyglądają kiepsko, lecz na szczęście w Krakowie coś się wreszcie ruszyło.

Niedawno pisałem w notce pt. „Sulejówek Jarosława Kaczyńskiego”, że:

„celem zdobycia przewagi w zbliżających się wyborach parlamentarnych Jarosław Kaczyński powinien już teraz moim zdaniem zapowiedzieć otwarcie się „odnowionego” PIS na pokolenie młodych Polek i Polaków, czemu towarzyszyłoby stopniowe oczyszczanie partii z pełniących swe funkcje przez zasiedzenie, podstarzałych jajogłowych hamulcowych. Tylko takie jasne oświadczenie mogłoby Pis-owi przywrócić sympatię młodych Polaków.
Bo PIS ma takich ludzi, że wymienię choćby politycznie utalentowanych, młodych, rzutkich, pracowitych, uzdolnionych i świetnie wykształconych posłów, jak Krzysztof Szczerski, Andrzej Duda, Mariusz Kamiński…”, koniec cytatu.

No i widać, że Kaczyński poszedł po rozum do głowy, bo wreszcie wycofał, przynajmniej w Krakowie starych jajogłowych działaczy i rzucił do boju tych właśnie młodych posłów, o których pisałem – mówią krótko, zwięźle, odważnie i bez ogródek o kanciarzach z krakowskiej Platformy pod "honorowym" protektoratem niejakiej Jagny Marczułajtis, którzy pod bajer o zimowej olimpiadzie chcieli zachachmęcić grube miliony, a jakże by inaczej z naszych podatków  - patrz:  pierwszy załączony film:
  
Pisałem też ostatnio uparcie, że zabójczym dla Polski rządom Donalda Tuska i jego Platformy może położyć kres jedynie pokojowa „rewolucja” ludzi młodych i bardzo młodych, która dokończyłaby rewolucję „Solidarności” stłamszoną stanem wojennym.  
I oto parę dni temu ulicami prastarego i konserwatywnego Krakowa przeszedł pochód jakiego podwawelski Krakówek jeszcze nie widział.

Wygląda więc na to, że zabita, bądź zaszantażowana terrorem poprawności politycznej świadomość narodowa starszych pokoleń Polaków zaczyna się odradzać w nieskażonym komuną pokoleniu ludzi młodych i bardzo młodych – patrz drugi załączony film:

Tak więc przed Świętami pewno już nie, ale po Wielkiej Nocy może być ciekawie. Bo jak widać nie da się zabić naszej polskiej duszy. I tego należy się trzymać.

Krzysztof Pasierbiewicz (nauczyciel akademicki)

Patrz także:
HEJ HEJ LEWACY! RESORTOWE DZIECI!
http://salonowcy.salon24.pl/56...
HEJ KTO POLAK NA PIKIETY!
http://salonowcy.mobile.salon2...

MOTTO MUZYCZNE:
Wersja soft –
http://www.youtube.com/watch?v...

Galicyjska wersja hard:
http://www.youtube.com/watch?v...

a teraz na poważnie:
https://www.youtube.com/watch?... - patrz: kontrolerzy ruchu na lotnisku Siewiernyj naprowadzający na ścieżkę tupolewa  z polskim prezydentem na pokładzie.

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Chatar Leon

15-04-2014 [21:13] - Chatar Leon | Link:

Oby...
Bo sprawa ze skutecznością PiSu (a także hamulcowymi, czy wręcz szkodzącymi, nie mówiąc o kryptoplatfąsach i kryptomajchrowszczyźnie w PiS), tak na prawdę wyjaśni się w związku z wyborami samorządowymi.

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

15-04-2014 [23:00] - Krzysztof Pasie... | Link:

Tak. Wybory samorządowe będą bezlitosnym sprawdzianem.

Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz

Obrazek użytkownika bolesław

15-04-2014 [21:42] - bolesław | Link:

Szanowny Panie Krzysztofie.
"....na szczęście w Krakowie coś się wreszcie ruszyło".
Dziś w Krakowie ,jutro ruszy się w Polsce.
Jest to dowód na to, że Pana praca nie trafia w próżnię.
Serdecznie pozdrawiam,
bolesław

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

15-04-2014 [23:08] - Krzysztof Pasie... | Link:

Witam Panie Bolesławie,

Pisze Pan:
"Jest to dowód na to, że Pana praca nie trafia w próżnię..."

Odpowiadam:
Oby Pan miał rację.

Ale dwa dodane dotąd komentarze nie najlepiej wróżą.Widać, że nawet "nasi" boją się terroru poprawności politycznej.

A może moja notka jest zbyt futurystyczna???

Pozdrawiam, jak zawsze serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz

Serdecznie Pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz

Obrazek użytkownika JaPolonus

16-04-2014 [00:44] - JaPolonus | Link:

Juz prosze nie przesadzac z tymi mlodymi ludzmi, ktorzy "maja przejac paleczke"... Jeszcze za miekkie glowki maja! Kazdy z Was tylko sie wymadrza i Kaczynskiego poucza! ...Problem jest jednak w tym, ze polskie spoleczenstwo posiada bardzo niski poziom wiedzy politycznej-kultury politycznej. Polacy, generalnie rzec biorac, nie potrafia samodzielnie myslec i wyciagac wnioski. A co najgorsze to jest to, ze sa bardzo naiwni i cierpia na...amnezje historyczna! Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika waga

16-04-2014 [07:47] - waga | Link:

Celne słowa Polonusa (wśród bajek megalomanów).

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

16-04-2014 [10:38] - Krzysztof Pasie... | Link:

No właśnie!

Pozdrawiam,
kp

Obrazek użytkownika jazgdyni

16-04-2014 [05:45] - jazgdyni | Link:

Szanowny Panie Krzysztofie

Cieszę się z tej Pańskiej pozytywnej wiadomości.
Pańskie pisanie daje efekty.
Muszę się pochwalić, że moje też. Właśnie dostałem sążnistą odpowiedź na niepoprawni.pl  ( http://niepoprawni.pl/blog/778... ) od młodego i rzutkiego szefa gdyńskich struktur, pana Marcina Horały.
Nasza działalność nie idzie na marne. Czytają nas w PiSie i chyba wyciągają wnioski.

Tak dalej, Panie Krzysztofie, tak dalej!

Serdeczności

Obrazek użytkownika Krzysztof Pasierbiewicz

16-04-2014 [11:25] - Krzysztof Pasie... | Link:

Szanowny Panie Januszu

Pańską notkę oczywiście znałem, ale ze wstydem przyznaję, iż nie przeczytałem w lutym dodanych do niej komentarzy.
Dziś nadrobiłem zaległości i widzę, że naszym wspólnym problemem jest brak zrozumienia, lub opaczne rozumienie naszej konstruktywnej krytyki partii Jarosława Kaczyńskiego, której to partii obydwaj przecież sprzyjamy (patrz: http://www.youtube.com/watch?v... ). Taka krytyka z naszej strony jest niestety odbierana jako atak na PIS, działalność wywrotowa i próba szkodzenia. Myślę więc, że działaczom PIS przydałoby się stosowne szkolenie, które by im wyjaśniło nasze dobre chęci, a co najważniejsze nauczyło korzystania z konstruktywnej krytyki blogerów.

Pan miał więcej szczęścia, bo jeden z działaczy PIS odważył się podpisując się imieniem i nazwiskiem skomentować Pańską konstruktywnie krytyczną notkę, co wywołało polemikę, która okazała się bardzo pożyteczną i pouczającą dla obydwu stron.

Niestety ja takiego szczęścia nie miałem. Powiem więcej, krakowscy prominenci PIS w rozmowie ze mną face to face chwalą moje teksty. Natomiast w miejscach publicznych udają, że mnie nie widzą. Jaby się bali pokazać w moim towarzystwie.

Myślę, że są dwie przyczyny takiego stanu rzeczy:
1) Ja piszę ostro, a Kraków jest mieszczańskim miastem, w którym mieszkają ludzie bojący się własnego cienia, a jednym, co ich interesuje naprawdę to przysłowiowy święty spokój.
2)  Problem z nieprzyznawaniem się do znajomości ze mną zaczął się od czasu, kiedy się wydało, że w roku 2011 J. Kaczyński zaproponował mi kandydowanie do sejmu z listy PIS, za co uprzejmie podziękowałem tłumacząc, że nie mam natury działacza partyjnego.

Ale najważniejsze, że jak Pan pisze nasza działalność nie idzie na marne, bo w PISie nas czytają.

Serdeczności!

Obrazek użytkownika hertrich

17-04-2014 [14:17] - hertrich | Link:

Oszałamiająca liczba komentarzy, bo aż 9. Krótko mówiąc, pół Krakowa zainteresowało się rewelacjami dr inż. KP. Na Salonie24 prawie dwa razy więcej, tj. 16, a więc niemal cały Kraków. Ponoć dr inż. KP wygłosił wykład w "Rio", w którym kilkakrotnie wspomniał o mnie. Miał ponoć 3 wdzięcznych słuchaczy, czyli pół UJ. Brawo!!!

Obrazek użytkownika hertrich

17-04-2014 [19:57] - hertrich | Link:

Posłuchałem pieśni P. Kukiza rekomendowanej przez dr inż. KP opisem "kontrolerzy ruchu na lotnisku Siewiernyj naprowadzający na ścieżkę tupolewa z polskim prezydentem na pokładzie". Wszelako utwór ten powstał najpóźniej w sierpniu 2009 r. Upamiętnia agresję ZSRR na Polskę w dniu 17 IX 1939 r. i jej konsekwencje (dokładniej: zabijanie Polaków przez funkcjonariuszy NKWD) a nie katastrofę smoleńską. Dr inż. KP zapewne zrozumiał jedno słowo z tej pieśni, mianowicie "pogoda" i od razu skojarzyło mu się. Dr inż. KP jest zresztą mistrzem skojarzeń. Jego fantazje na temat walenia krakowskich naukowców (zwłaszcza tych z UJ) drzwiami i oknami do siedziby SB w Krakowie zostały skwitowane jako rozpowszechniane mitów, które trzeba demaskować, bo jak rozwiną skrzydła, nie wiadomo gdzie dolecą. Dr inż. KP, z właściwą sobie literacką werwą, uznał to za aluzję do katastrofy smoleńskiej.
Miło mi poinformować dr inż. KP, że właśnie podpisałem umowę na elektroniczne wydanie książki "Lustracja jako zwierciadło". Okoliczność ta całkowicie potwierdza przekonanie P. Gontarczyka, z lubością powtarzane przez dr inż. KP (wart Pac pałaca lub wedle stawu grobla), że ta książka nie zainteresuje nawet psa z kulawą nogą.