Talaga Dla Ukrainy odnówmy Sojusz Międzymorza

Andrzej Talaga „Stowarzyszenie Ukrainy z UE to nie misja cywilizacyjna, ale ofensywa geopolityczna. Litwini mają rację, trzeba mieć Kijów po swojej stronie, nawet oligarchiczny i niedemokratyczny, nie ma czasu na subtelności. „....”Za półtora miesiąca Litwa obejmie przewodnictwo Unii Europejskiej. Jest duża szansa, iż za jej kadencji UE podpisze umowę stowarzyszeniową z Ukrainą. W Komisji Europejskiej, w Niemczech, a i w innych krajach słychać tymczasem krytykę, że Wilno prze do niej, nie patrząc na łamanie przez Kijów praw człowieka. To niepokojące głosy, nie można bowiem chwilowych słabości ustroju ukraińskiego kłaść na szali w kontrze do geostrategicznego usytuowania Ukrainy. To sprawy z dwóch różnych kategorii wagowych. „.....”Polska powinna w tym wypadku stanąć murem za Litwą, odnowić tym samym, choćby na chwilę, nieformalny sojusz Międzymorza, jak górnolotnie by to nie brzmiało; jeśli mamy gdzieś żywotny interes, to właśnie w trwałym wyrwaniu Ukrainy Rosji, niezależnie, czy przestrzega ona standardów unijnych czy nie. Umowa stowarzyszeniowa będzie znaczącym krokiem w tym kierunku. „...”Ukraina nie jest w stanie utrzymać długo niezależnej pozycji. Rosja wywiera na nią ogromną presję, by przystąpiła do organizowanej przez Moskwę unii celnej, a w przyszłości unii eurazjatyckiej. Bez wsparcia UE Kijów prędzej czy później ulegnie. Strefa przejściowa w ciągu dekady przestanie istnieć. „.....”Warto przypomnieć, że w czasach Stalina najsilniej kolektywizacja i w konsekwencji głód uderzyły właśnie w Ukrainę, Związek Sowiecki nie mógł bez niej przetrwać, trzeba więc było ją spacyfikować, tak by ewentualną secesję uczynić niemożliwą.Podobnie myślał Hitler, który nie wyobrażał sobie swojego kontynentalnego imperium bez Ukrainy, a bez Rosji owszem. Dlatego Niemcy włożyli większy wysiłek militarny w jej zdobycie i potem utrzymanie oraz zabezpieczenie niż w marsz na Moskwę.”....”Paweł Kowal w artykule opublikowanym w „Nowej Europie Wschodniej” zgłosił kontrowersyjny, ale wielce uzasadniony postulat, by uprawiać politykę nie tyle z siłami politycznymi na Ukrainie, ile z ich rzeczywistymi mocodawcami, czyli oligarchami. To klasa swingująca, raz patrząca w kierunku wschodnim, raz zachodnim, w zależności od doraźnych interesów, czego najlepszym przykładem najsilniejszy współczesny magnat Ukrainy Rinat Achmetow, mocno usadowiony w „ordynacji” donbaskiej „.....”Długofalowym gospodarczym oraz politycznym interesem czołowych sił oligarchicznych jest utrzymanie niezależności Ukrainy i najlepiej jej neutralności cywilizacyjnej pomiędzy Wschodem oraz Zachodem, ale jeśli okaże się to niemożliwe – marsz na Zachód. „...(źródło )

Rymkiewicz”Podziela pan tezę mówiącą, że dzisiejsza Polska przypomina tę z XVIII wieku?
Oczywiście. Podstawowa analogia – co zasygnalizowałem już w „Wieszaniu” – polega na nieistnieniu państwa. W XVIII wieku, w jego pierwszej połowie, przed konfederacją barską i rozbiorami, państwo zaczyna się rozpadać i znikać, pozostają jego resztki. Mam poczucie – podobnie jak wielu Polaków – że państwo, w którym dzisiaj żyjemy jest państwem w stanie rozpadu. Analogia jest tutaj oczywista. Żadna epoka nie tłumaczy nam tak dobrze dzisiejszej rzeczywistości jak wiek XVIII. Czy historia skończy się podobnie? Nie wiem.„...”To książka skrajnie pesymistyczna; można powiedzieć, że to coś mówi o sytuacji w Polsce, bo ona – podobnie jak cały cykl - odzwierciedla to, co się działo w Polsce w ostatnich dziesięcioleciach. Nasze perspektywy są coraz ciemniejsze, coraz mniej jasno widać, co się nam przydarzy. Stąd też ciemność mojego Reytana. „.... „Ten protest na sejmie kwietniowym w 1773 roku kończy się krwią i śmiercią. Poszedłbym dalej i zaryzykował stwierdzenie, że śmierć Reytana jest analogiczna do śmierci Rzeczypospolitej. Dlatego jeden z rozdziałów w mojej książce nazywa się „Ostatnie słowa Rzeczypospolitej” – to zdanie wypowiedziane przez Reytana, gdy upada on w progu sejmu… … co niewiele zmienia, bo inni posłowie po prostu po nim przechodzą.Tak. Oni depcząc, przechodzą po nim, ponieważ on nie chciał ich wypuścić. Koniecznie chciał doprowadzić do otwarcia obrad sejmowych, nieskonfederowanych – co nigdy nie nastąpiło – ale on przez te cztery dni o to walczył. Chodziło o to, by on po otwarciu obrad i wyborze marszałka sejmowego mógł natychmiast przy pomocy liberum veto zerwać ten sejm. Skutkiem tego byłoby unieważnienie wszelkich postanowień. Wtedy nie zatwierdzono by rozbioru Polski.”....”Zgadza się, ale proszę pamiętać, że obcym mocarstwom szalenie wówczas zależało, by mieć stempel, że Polacy godzą się ze swoim losem. „.....(źródło )

Leszek Żyliński „ Do chwili zjednoczenia Rzeszy w 1871 roku intelektualiści 
i pisarze niemieccy raczej marzyli 
o Europie, niż myśleli o niej na serio. Dopiero wiek XX stał się – na dobre i złe – czasem niemieckich „projektów europejskich". …..”wiek XIX przyniósł początkowo wśród myślicieli niemieckiego kręgu językowego zwrot ku przeszłości i mitologizację starego Świętego Cesarstwa Rzymskiego. Jego uniwersalna misja wypełnić się miała w oparciu o chrześcijańską tradycję i kulturę. „....”późniejszy noblista Tomasz Mann w sążnistym eseju „Betrachtungen eines Unpolitischen" z 1918 roku. Ustawił w nim niemiecką kulturę jako emanację europejskiego ducha z jej formą, stylem i wspólnotą przeciw cywilizacji Zachodu opartej na pieniądzu, oświeceniu i indywidualistycznej demokracji. „....”Swoją europejskość próbowali Niemcy w tamtym czasie wymyślić i realizować także poprzez koncepcję Mitteleuropy. Pomysł ten zaprezentował w 1915 roku teolog i liberalny polityk Fryderyk Naumann w książce pod takim tytułem. Zakładał on, że w wyniku sytuacji wojennej jako „dziejowa konieczność" oraz wyraz „reorientacji myślowej" powstanie w środku Europy nowa konfederacyjna struktura państw. Postulowany przez niego związek miał nie tylko zapewnić zwycięstwo w światowym starciu z Zachodem i Rosją, ale nadto miał ugruntować powstanie jakościowo nowej potęgi europejskiej. „....”Wyobrażona środkowoeuropejska wspólnota, która docelowo stać się miała „państwem środkowoeuropejskim", rozciągała się w wizji Naumanna „od Morza Północnego i Bałtyku po Alpy, Adriatyk i południowe skrawki niziny naddunajskiej". I choć Naumann do swego projektu chciał przede wszystkim argumentami i perswazją przekonać Polaków, Węgrów i Czechów, to nie ukrywał, że rdzeniem Mitteleuropy będzie żywioł niemiecki, i że – jak pisał – to „niemiecka konfesja gospodarcza" zdeterminuje charakter nowego państwa. „....”Henryk Mann poświęcił się natomiast programowi pojednania niemiecko-francuskiego, „.....”„Musimy założyć nasz własny Kościół" – postulował Henryk Mann – aby zaprowadzić równość między narodami i zjednoczyć Europę. Przyszłość tego Kościoła zależeć będzie od wiary: „Wiarą jest Europa, ewangelią jej jedność". „....”W 1923 roku młody pisarz austiracki Richard Nikolaus hrabia Coudenhove-Kalergi opublikował książkę pt. „Pan-Europa", która zawierała szczegółowy program zjednoczenia kontynentu. Kieruje się tyleż przekonaniem o konieczności położenia kresu nacjonalistycznemu zaczadzeniu umysłów Europejczyków, co wyobrażeniem o możliwej roli zjednoczonej Europy jako jednego z pięciu mocarstw światowych. Kulminujący w wojnie światowej upadek Europy wyprowadza autor z kryzysu światopoglądowego, w jaki popadli Europejczycy, tracąc – wraz z uznaniem demokratycznej zasady równości w polityce państwowej – wyróżniający ich niegdyś arystokratyzm ducha. „....”Projekt europejski „obiecywał pewną rekompensatę zagłady Rzeszy, a nawet gwarantował jakąś większą, choć niezbyt sprecyzowaną przyszłość. Poza tym idea Europy wychodziła – jak już sama nazwa wskazuje – z roszczeniem reprezentowania czegoś idealnego, ideowego czy też idealistycznego, tak więc była wręcz predestynowana, aby nadać pewnej podniosłości suchemu procesowi rekonstrukcji materialnej. Każdy mógł w nią wtłoczyć własne wyobrażenia". ….(źródło )

„„Wilno chce za wszelką cenę podpisania umowy stowarzyszeniowej UE z Ukrainą „.....” Najważniejszym wydarzeniem będzie szczyt Partnerstwa Wschodniego zaplanowany na 28 listopada w Wilnie. Może się on okazać sukcesem, gdyby doszło do podpisania negocjowanej od dawna umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą. „....”Litewska dyplomacja usilnie forsuje ten cel, nie bacząc na koszty. Z nieoficjalnych rozmów z jej przedstawicielami wynika, że dla Litwy sprawa uwięzienia Julii Tymoszenko jest drugorzędna. Ukrainie powinno dać się umowę stowarzyszeniową, aby odciągnąć ją od Rosji i wciągnąć w orbitę wpływów europejskich. „.....”państwa Europy Zachodniej, w tym przede wszystkim Niemcy. – Ich postawa będzie kluczowa. „....”Na razie z Berlina nie płyną żadne nowe sygnały. A do tej pory Niemcy bardzo wyraźnie opierały się ustępstwom na rzecz Janukowycza. „. .(więcej )
-----
Mój komentarz

Niemcy nigdy na przestrzeni 900 lat nie były tak słabe terytorialnie. Dotyczy to również żywiołu niemieckiego i kultury . Rosja europejska została cofnięta terytorialnie o 300 lat . Budowa prze Niemcy Unii Europejskiej jako IV Rzeszy to ostatni , raczej skazany na porażkę ich ostatni zryw .
Unia Europejska się wali . Bo wali się jej gospodarka , innowacyjność technologiczna .Jeśli socjalistyczny Związek Radzicki się rozpadł właśnie z powodu niewydolności gospodarczej i technologicznej, to tym bardziej rozpadnie się jeszcze przed unifikacją socjalistyczna IV Rzesza.
Należy bardzo poważnie brać pod uwagę scenariusz szybkiego rozpadu Unii . I w związku z tym rozpocząć budowę a raczej odbudowę starego porządku w Europie Środkowej , który zagwarantuje krajom Międzymorza bezpieczeństwo geopolityczne , a ich obywatelom wolności gospodarcze , swobody polityczne, a także wolność religijną . Jak bardzo ważny jest sojusz Polsko Ukraiński nie tylko jako fundament odbudowy Federacji Jagiellońskiej w jej najszerszej dynastycznej formie obejmującej całą Europę Środkową i część Bałkanów , ale również dla bytu biologicznego obu narodów warto przypomnieć co dla Polaków . Ukraińców , Białorusinów, Litwinów oznaczała utrata Rzeczpospolitej .

Romuald Szeremietiew „Od pewnego czasu w gronach analityków i znawców polityki międzynarodowej pojawiają się głosy, że Europa znowu może być miejscem sprzecznych interesów prowadzących do konfliktów, podobnych do tych z przeszłości. Wydaje się, ze w interesie odpowiedzialnego kształtowania relacji między narodami leży, aby Europa Środkowa także z racji takich obaw stała się mocnym ogniwem spajającym europejski system. Dlatego też  Rzeczpospolita, jako związek Polaków, Białorusinów i Ukraińców powinna wrócić na polityczną mapę świata. Taką potrzebę powinniśmy uświadamiać odwołując się do doświadczeń z przeszłości.Amerykański historyk Timothy Snyder w książce „Skrwawione ziemie” przedstawił europejskie terytoria, na których w pierwszej połowie XX wieku dochodziło do największych zorganizowanych mordów ludności cywilnej. Na obszarze Europy Środkowej i Wschodniej między latami trzydziestymi a pięćdziesiątymi reżimy Stalina i Hitlera wymordowały co najmniej 14 milionów ludzi. W książce znajduje się mapka „skrwawionych ziem”. Zarysowany na niej obszar w całości pokrywa się z terytorium dawnej Rzeczypospolitej.  Bez wątpienia to jej brak umożliwił ludobójstwo ludności białoruskiej, estońskiej, litewskiej, łotewskiej, polskiej, ukraińskiej, żydowskiej. Zarówno Stalin jak i Hitler mordowali narody Rzeczypospolitej. Rzeczypospolitą trzeba odbudować także przez pamięć dla tych ofiar.” …..(więcej )

I na koniec optymistycznie o panice Rosji

Lech Kaczyński „Jaka to koncepcja? Federacyjna?”.....”większość z tych krajów znajduje się na terenie dawnej Rzeczypospolitej.”.....”To Rosjanie się tego boją. Przez swoich przyjaciół w Unii Europejskiej pytali mnie, czy przypadkiem nie chcę odbudowywać takiego wielonarodowego tworu.” ...(więcej)

video „Paweł Kowal - Nie ma mocnej podmiotowości Polski bez mocnej podmiotowości Ukrainy!!!

Marek Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz
Twitter
Linki do tekstów, które mnie zainteresowały umieszczam na osobnej stronie facebooka Marek Mojsiewicz „ Różne Takie

Andrzej Talaga „Polska staje więc przed strategicznym wyborem, jaką UE poprzeć i gdzie jest w niej nasze miejsce. Wielka Europa – słaba Polska czy wielka Polska – słaba Europa. To jednak fałszywa alternatywa, nie mamy bowiem wystarczającego potencjału do rozwoju w pełni samodzielnego, mocnego państwa. „....”Poluzowanie więzów ze Wspólnotą może zakończyć się powrotem do balansowania między Niemcami a Rosją, co dobrze się dla Rzeczypospolitej nie skończyło. Nie mamy potencjału demograficznego, surowcowego, technologicznego i gospodarczego, by zrównoważyć te potęgi. Im silniejsza, bardziej spójna Unia, tym będziemy bezpieczniejsi, choć bez wszystkich atrybutów suwerenności. „...(więcej )
 
Krzysztof Kłopotowski „.....”Geniusz Niemców „....”Nasz sąsiad to najbardziej twórczy naród w Europie, o najgłębszej kulturze, najlepszej technologii i najzdrowszej gospodarce. „....”I jakiż to mamy wybór związku między Niemcami a Rosją, jeśli rozpadnie się Unia Europejska?”....”Nasz sąsiad to najbardziej twórczy naród w Europie. Po strasznej klęsce w II wojnie światowej odbudował potęgę i zamierza znów urządzać kontynent po swojemu. Można niemiecką wizję świata odrzucić, ale najpierw trzeba poznać i zrozumieć odsuwając na bok bolesne uprzedzenia. „....” Odradzanie się historycznie prorosyjskiej ideologii endeckiej może popchnąć Polaków w stronę Moskwy z pomocą agentury Kremla. Tymczasem obraz Niemiec w ujęciu Watsona robi duże wrażenie. Musimy poprawić skrzywiony obraz mocarstwa, którego wpływy na Polskę będą rosły. „....”Tak, mamy czego się bać w kontaktach z Niemcami; naszej słabości i braków rozumu państwowego. Ale możemy też oczekiwać wielkich korzyści, ucząc się od nich, jak w ciągu historii, poczynając od miast zakładanych na prawie magdeburskim w średniowieczu. Dają lepszy wzór, niż barbarzyńskie imperium KGB. Cieszmy się z członkostwa Unii Europejskiej dopóki Unia istnieje. To dla nas dobre miejsce. Ale gdy trzeba będzie wybrać związek z Niemcami lub Rosją, wybierzmy wyższą kulturę, cywilizację i porządek. Nie tyle składając „hołd berliński", ile twardo negocjując warunki współistnienia obu naszych narodów. „....”Życia intelektualnego nie sposób przecenić – pisze historyk Max Lenz. – Dostarcza ono podstawy, na której może wiecznie spoczywać siła państwa. Czy potrafimy docenić to zdanie w Polsce? Czytelnictwo książek jest u nas dwa razy niższe, a szkoły wyższe należą do najgorszych w tzw. rankingu szanghajskim. Źle to wróży Rzeczypospolitej prawie bez własnej myśli naukowo-technicznej i przemysłu, ani poważnej armii, lecz za to z elitą wstydzącą się swojego narodu. „....”Zaś Niemcy są dumne. Dały Europie i światu w XIX wieku biologię komórkową, socjologię, geometrię nieeuklidesową, fizykę kwantową, historię sztuki i inne dziedziny wiedzy. Wypracowały też nowożytną ideę uniwersytetu, jako placówki badawczo-kształcącej. Stworzyły warstwę inteligencji humanistycznej. Skomponowały muzykę, która o niebo przewyższa inne narodowe. „Pomiędzy publikacją przełomowej »Historii sztuki starożytnej« Johanna Joahima Wickelmanna w 1754 roku oraz nagrodą Nobla dla Erwina Schroedingera w 1933 r., Niemcy zmieniły się z ubogiego krewnego krajów zachodnich pod względem intelektualnym w dominującą siłę w sferze idei bardziej niż Francja, Wielka Brytania, Włochy, czy Holandia, bardziej nawet niż Stany Zjednoczone", stwierdza Watson. „....”4 października 1914 r., na początku trzeciego miesiąca wojny światowej, 93 intelektualistów niemieckich wydało odezwę „Do kulturalnego świata", wśród nich Tomasz Mann. Uznali wojnę za atak na niemiecką kulturę, a nie walkę z pruskim militaryzmem. „.....”W owym czasie praktycznie nie było analfabetyzmu w II Rzeszy. „.....”W 1900 roku wychodziło w Niemczech 4 221 gazet, we Francji około 3000, a w Rosji 125. W 1913 r. wydano w Rzeszy najwięcej książek na świecie, 31 051 tytułów. Ale Niemcy objęły przewodnictwo umysłowe Europy już na początku XIX wieku mając najwięcej towarzystw i czasopism naukowych, zaś niemiecki stał się wiodącym językiem nauki. „....”Kiedy w styczniu 1933 r. Hitler przejął władzę, dalej przewodzili światu zdobywając więcej nagród Nobla niż jakikolwiek inny naród, więcej niż Amerykanie i Brytyjczycy razem wzięci. Wiek XX mógł być wiekiem niemieckim, zamiast – amerykańskim stuleciem. Jednak III Rzesza do 1939 r. zesłała do obozów koncentracyjnych lub na emigrację 60 tysięcy pisarzy, artystów, muzyków i naukowców. Sekretarz Winstona Churchilla powiedział, że alianci wygrali II wojnę światową, ponieważ „nasi uczeni niemieccy byli lepsi od ich uczonych niemieckich". Głównie byli to Żydzi, którzy przejęli niemiecki kod kulturowy i połączyli z własnym, co im dało niesamowitą dynamikę umysłu. Wskutek ich imigracji Amerykanie myślą dziś po niemiecku i żydowsku. Bismarck zapytany, jakie jest najważniejsze wydarzenie nowożytnej historii powiedział „Ameryka Północna mówi po angielsku". A mogła po niemiecku. „.....”Władzę w państwie zjednocznym przez Prusy miała wojownicza arystokracja „.....”Wśród inteligencji pojawiła się pogarda dla demokracji, parlamentaryzmu i polityki „.....”Niemcy prowadzą w Europie w rejestracji patentów, mając ich trzy razy więcej, niż następna w kolejności Francja. W badaniach fizycznych są lepsi od Anglii, Francji i Rosji, chociaż wypadają za Szwajcarią, Danią i Ameryką. W inżynierii jedyne nieamerykańskie instytuty w pierwszej dwudziestce świata, znajdują się w Niemczech oraz Szwajcarii i Danii. „.....”I jakiż to mamy wybór związku między Niemcami a Rosją, jeśli rozpadnie się Unia Europejska? …..”Krzysztof Kłopotowski”...”W tekście wykorzystałem następujące prace: Peter Watson, „The German Genius"...(więcej )

video „Paweł Kowal - Nie ma mocnej podmiotowości Polski bez mocnej podmiotowości Ukrainy!!!

Marek Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz
Twitter
Linki do tekstów, które mnie zainteresowały umieszczam na osobnej stronie facebooka Marek Mojsiewicz „ Różne Takie

YouTube: 


Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Józef Darski

02-06-2013 [13:55] - Józef Darski | Link:

Ostro krytykował tzw. politykę jagiellońską i specjalizował się w wychwalaniu Rosji i Niemiec oraz atakowaniu krwiożerczych Stanów Zjednoczonych - przyczyny wszelkich klęsk Polski, teraz nagle przypomniał sobie o Ukrainie. To dowód, że etap kondominium się skończył i Niemcy chcą Ukrainą pogrozić Putinowi.

tu po poprzednich rozkazach http://blog.rp.pl/talaga/2011/...
 

Obrazek użytkownika Marek Mojsiewicz

02-06-2013 [18:15] - Marek Mojsiewicz | Link:

Niemcy nie są w stanie w jednym czasie  wchłonąć i Polski i Ukrainy.  Niemożność stłumienia buntu Orbana  pokazuje że coś złego się dzieje w Niemczech  . Dla Niemiec wejście Ukrainy  do Unii   , czy tylko otwarcie  granic z Polską to początek końca marzeń o przejęciu Polski  . Mam nadzieję że umowa stowarzyszeniowa zostanie podpisana , ale uważam  że Niemcy do tego nie dopuszczą .