Jak łatwo elicie zrzucić odpowiedzialność

Gdy ktoś mi się przedstawia jako psycholog albo socjolog to jak nic przypomina mi się taki żart o psychologach: Mały Jasiu wszystko rysował czarną kredką. Zaniepokojona wychowawczyni odesłała Jasia do szkolnego psycholog. Pani psycholog: Jasiu a dlaczego Ty wszystko rysujesz czarną kredką? Masz jakieś problemy? – Bo tylko taką mam.

Mam wrażenie, że gdy za wyjaśnienie zjawisk społeczno-polityczno-historycznych biorą się psychologowie albo socjologowie, to zawsze odrzucają a priori wszelkie najprostsze wyjaśnienie, i od razu tworzą wielkie konstrukcje psychologiczne, których później nie sposób zweryfikować z punktu widzenia prawdziwości i słuszności zawartych tez. Jeżeli ktoś mówi więc, że w PRL ludzie byli bardziej kulturalni, widzowie telewizyjni bardziej wymagający bo poniedziałkowy Teatr Telewizji miał oglądalność 10 mln, a czwartkowa „Kobra” oglądalność 8 mln i do tego warto wrócić… to odpowiedziałbym mu, że gdyby w PRL-u zamiast był drugi czy trzeci konkurencyjny kanał, na którym w czasie emisji Teatru Telewizji leciałyby lekkie filmy o dziewczynach z Malibu czy jakieś inne Emanuele, to widownia Teatru Telewizji gwałtownie poleciałaby na dół. No tak, ale może to właśnie jest za proste wytłumaczenie.

Tylko, że to proste wytłumaczenie, jest dla mnie punktem wyjścia do kolejnych rozważań. Otóż w ten sposób można zweryfikować liberalny dogmat, który mówi, że sprzedawca/producent tylko reaguje na potrzeby konsumenta/widza i tylko je realizuje. Więc pretensje do niskiej jakości programów telewizyjnych trzeba kierować do samych widzów, którzy wybierają te niskie programy, zamiast wysokich. Znów nie sposób odmówić poprawności i logiczności tak wyciągniętego wniosku. Tylko jak dla mnie jest to piękne zrzucenie z siebie odpowiedzialności za „schamienie” widowni telewizyjnej na tą właśnie publiczność. Takie zrzucenie z siebie odpowiedzialności zawsze zostanie poparte badaniami psychologicznymi czy sondażem socjologicznym z którego jak nic wyjdzie, że 89% widzów woli oglądać Taniec z Gwiazdami, a tylko 5% Teatr Telewizji.

Takie zrzucanie odpowiedzialności z siebie w elitach Rzeczypospolitej jest zdecydowanie szersze. Miałem kiedyś miłą rozmowę z pewnym adwokatem, który tak mi powiedział: „Mnie doprawdy nie interesuje co zrobił mój klient – czy zabił, kradł, handlował narkotykami, bił żonę. Mnie interesuje poprawność prowadzonego procesu, czy prokurator napisał dobrze akt oskarżenia, czy zostały zachowane wszystkie wymogi formalne procesu”. Pięknie. Winnym wypuszczenia na wolność ewidentnego bandyty będzie Prokurator, który niedokładnie napisał akt oskarżenia, albo sędzia, któremu zdarzyły się błędy proceduralne (co przy konstrukcji naszej procedury nie jest wcale a wcale trudne). Znów idealne zrzucenie z siebie odpowiedzialności za dociekanie prawdy i odpowiedzialność za los całej społeczności.

Dzisiaj na salonie24 odpowiedzialność za los Rzeczypospolitej i wszystkich zamieszkujących w niej Polaków zrzucił z siebie Profesor Krzysztof Rybiński (chociaż może parafrazując Józefa Balcerka, Panie! Z niego to taki profesor, jak go zapytałem…). Nawet w publicystyce trzeba wiedzieć co się pisze, potrafić to uargumentować i udowodnić. Jeżeli więc prof. Rybiński pisze, że wszystkiemu co się dzieje w naszym kraju winni są Polacy opanowani przez polactwo, jeżeli formułuje taką myśl:

„"Bo w Ameryce jak ktoś odniesie sukces i zarobi duże pieniądze, to sąsiad przyprowadza pod dom dzieci i mówi, patrz tu mieszka człowiek sukcesu, który odniósł ciężką pracą i innowacyjnością."

To ja bardzo chcę aby Pan Profesor pokazał mi jaki jest związek bogactwa Jana Kulczyka, Ryszarda Krauze, Henryka Stokłosy, Bogusława Bagsika… i wielu innych z ich ciężką pracą i innowacyjnością. Bo ja tam dostrzegam raczej związki kolesiostwa, korupcji i nieuczciwości. Jeżeli Pan Profesor pisze, że Polaczek jest ślepo wybiórczy na argumenty, jest mega nieufny i okrutnie zazdrosny, to chciałbym aby Pan Profesor pokazał mi związek upadku Romana Kluski z zazdrością i nieufnością zwykłych Polaków. Bo ja tam dostrzegam raczej to co Jarosław Kaczyński nazywa układem i to co się dzieje, kiedy się temu układowi wejdzie w interesa.

Ależ czy właśnie nie o to chodzi naszej elicie, jak tylko zrzucić z siebie odpowiedzialność za kraj na miliony współobywateli. Wśród nich/nas rozmyć odpowiedzialność, bo przecież jak można wyegzekwować odpowiedzialność od tych publicystycznych „Polaczków”, którzy jednak realnie istnieją? To, że ta odpowiedzialność na nas spadnie – to jest inna sprawa. Natomiast za to, że nasz kraj wygląda tak a nie inaczej, odpowiada w pierwszej kolejności Prof. Rybiński i jemu podobni, którzy decydują o tym co leci w telewizji, w jaki sposób tłumaczy się zjawiska ekonomiczne. Odpowiada, bo to on ma wpływ, jako profesor Ekonomii na politykę ekonomiczną Państwa, a z pewnością ma większy wpływ niż zwykły Polak, który grodzi swoje ziemie gdzieś na prowincji. Ano właśnie grodzi po to aby ten uodporniony na „polactwo” ekspert gdzieś w sądzie czy administracji powiatowej, nie udowadniał mu, że „niestety nie dostanie odszkodowania za straty w czasie nawałnic, gdyż w żaden sposób nie można udowodnić, że teren na który spadł kataklizm należy do niego”. Ale to pewnie zbyt proste wytłumaczenie, więc lepiej uciec w socjologiczne teorie o wrodzonej nieufności Polaków.. 

http://rybinski.salon24.pl/437054,rzecz-o-polactwie

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Matsu

29-07-2012 [15:28] - Matsu | Link:

co się zowie.

DZIĘKI

:)

P.

Obrazek użytkownika Zdenek Wrhawy

29-07-2012 [17:21] - Zdenek Wrhawy (niezweryfikowany) | Link:

Jaki wpływ ma prof.Rybiński na życie w III RP?
Na posunięcia "ekonomiczne" Vincenta S.?
Na PSL?
Na cały ten złodziejski uklad zawarty w Magdalence? 

Może najwyzej pisac na S24...o ile go nie nie ukryja,albo nie znikną.

Nazwiska,które Pan wymienił,począwszy od Bagsika,kończąc na innych...oni sie wykazali...
innowacyjnością :-))

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

30-07-2012 [09:06] - NASZ_HENRY | Link:

Od kiedy profesor Rybiński decyduje co leci w telewizji. To nie on
decyduje, że w Polsce leci jak leci ;-)