Otrzymane komantarze

Do wpisu: O Prawdzie...
Data	Autor
18.12 [06:07]	xena2012 Profanacja zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia? Tak tylko Pan tę groźną sytuację widzi? A czy nie jest większą profanacją farsa w sejmie pt.spotkanie opłatkowe i dzielenie się opłatkiem z opozycją.Jak wygladał ten opłatek w atmosferze wyzwisk Siemionika pod adresem Macierewicza i odmową podzielenia się.
18.12 [02:07]	Mam nadzieję, że Rząd się obudzi i to pobolszewickie szambo dostanie to na co zasłużyło, zgodnie z prawem. Mówiąc wprost: "wpi...ol"
18.12 [00:21]	Mind Service Ładnie powiedziane :) Nie każdy wie, że nasz Bóg, jest Bogiem Cudów. - Ja też to wiem... Pozdrawiam również :)
18.12 [00:11]	Optymista1930 Życzenia - szczególnie jeśli są Pobożne - potrafią zamienić się w cud! Pozdrawiam!
18.12 [00:06]	Mind Service O czym Ty rozmawiasz? Wygląda to jakbyś znowu przekonywał do "Intronizacji", której nie było...
17.12 [23:50]	Mind Service Pobożna życzenia... Ale fajnie się czyta, ku pokrzepieniu serc :)
17.12 [23:45]	Obserwator Amen... Panie Boże dopomóż wytrwać i przetrwać... Króluj nam, Chryste, błogosław naszemu Narodowi i Królestwu Twemu, a tych nieszczęśników nie osądzaj według ich grzechów, ale według Twojego miłosierdzia. Oby otworzyły się im oczy i oby docenili ten ogromny dar. Póki jeszcze mają czas...
17.12 [23:40]	Również jestem optymistą. Oni są starzy i wyczerpani. W mojej opinii jesteśmy już blisko przesilenia i ostatecznej kompromitacji tzw. opozycji. To będzie oznaczało, że czeka nas trzęsienie ziemi, bo miejsce po tych blagierach ktoś będzie musiał zająć. Zapewne będą próby zmiany szyldów, ale jak widać po Petru, Kijowskim, Kasprzaku - no nie ma już z kogo brać. Stara, wytrenowana gwardia już jest na aucie. Miller, Kwaśniewski, Cimoszewicz, Olechowski - to już jest po politycznych karierach. Będzie ciekawie.

Do wpisu: Stan Wojny - kłamstwo vs. Prawda...
Data	Autor
13.12 [22:22]	Obserwator Amen...
13.12 [14:33]	Art Pięknie napisane.Tak trzeba,po imieniu.Nie zapomnę tych "twarzy",to raczej mordy,zniszczonych,starych,nienawistnych gdy szły na pogrzebie Wolskiego czy Kiszczaka.Cała zgraja,podobni do siebie jak klony.Przepite,zniszczone "damy" i ich alfonsi na zdechnięciu.Szli wtedy i idą dzisiaj.Jedyna nadzieja,że ich tłum topnieje.Teraz,po latach za niezliczone zbrodnie pono mają tym dwóm zabrać stopnie generalskie.Ten tłum przepitych zawyje,ale czy to jest kara?Żaden nie poniósł kary!!!

Do wpisu: Stoją tam, gdzie stali...
Data	Autor
05.12 [10:49]	xena2012 mam nadzieję ,że chociaz tym razem w sejmie nie będzie dzielenia sie opłatkiem.Po co taka farsa?

Do wpisu: Chrystus Król!!!
Data	Autor
22.11 [11:00]	No właśnie, pan panie Mind Service skaczesz tu na NB jak opętany. Jeśli jasteś pan wstrętnym ateistą to nie musisz pan nam niczego udowadniać, bo my jako chrzeżcijanie wiemy lepiej od pana co jest prawdą a co nie. Pan możesz być od nas lepszy np. w ideologii gender, tak ochoczo wpychanej nam przez stukniętych ateistów. A zatem skul pan ogon, wynieś się pan stąd i daj pan ludziom poczytać o tym co mądrzejsi od pana piszą dla nas.
22.11 [07:58]	Optymista1930 No właśnie mam takie przeczucie, iż tak właśnie jest! - Piszę o Uznaniu, nie jakichś tam nickach z netu. Wszędzie źle, tylko w Polsce dobrze i lepiej! :)
22.11 [00:34]	Sir Winston Alleluja! Mindservicem proszę się nie przejmować, to tylko niewydarzony podczort bagienny VI. klasy. Jak na jakimś blogu wykażą jego durnowatość, to idzie na następny. Może stara się o awans? Nie jest on winny swej kondycji - oczywiście już po zaprzedaniu się - a nawet można by mu w pewien sposób współczuć. Najważniejsze, że uroczystość miała miejsce. Różni uzurpatorzy, wyspecjalizowani w wewnętrznej Reformacji Kościoła, rzutem na taśmę próbowali jeszcze uczynić z konieczności cnotę i podpisali się jako promotorzy Aktu Uznania; wszystko to drobiazg, kurz wzniesiony z podłogi. Uznanie nastąpiło i następuje pomiędzy Chrystusem a Polakami. Tyle. Radość. W ciemnościach zewnętrznych płacz i zgrzytanie zębów.
21.11 [12:33]	Niestety, częściowo ma rację. Lud stawił się i przyjął Chrystusa jako swego Króla, to jest piękne i budujące, ufam że dzięki temu nie zginiemy. Niestety, nie była to intronizacja (groźne słowo) i bez (udziału) władz państwowych - mimo zaproszenia episkopatu premier i marszałkowie nie wzięli udziału - jakby to ująć, zignorowali? odrzucili? zaproszenie. Pan prezydent przybywając z mamą wskazał że jest prywatnie. [Łk.14] Pewien człowiek urządził wielką ucztę i zaprosił wielu. Kiedy nadeszła pora uczty posłał swego sługę, aby powiedział zaproszonym "Przyjdźcie, bo wszystko już gotowe". Wtedy zaczęli wszyscy wymawiać [...] powiadam wam: Żaden z owych ludzi, którzy byli zaproszeni, nie skosztuje mojej uczty" lub, uwaga, jeszcze groźniej: [Łk.19] "Tych zaś przeciwników moich, którzy nie chcieli, żebym panował nad nimi, przyprowadźcie tu i pościnajcie w moich oczach."
21.11 [08:02]	Optymista1930 Ja uważam że to Ty nie masz racji, ale to są kwestie duchowe, więc nie będę Ci tu punktować. Co będzie i tak dowiemy się swego czasu...
21.11 [01:04]	Mind Service Wprowadzasz w błąd! "właśnie Chrystus Został Przyjęty i Ogłoszony Królem Polski i Polaków" - Nieprawda. Nic takiego nie miało miejsca. Na szczęście! "konsekwencją Intronizacji Chrystusa na Króla, będzie przetrwanie Polski i ocalenie naszej Ojczyzny od zła" - Nieprawda. Bez słowa "Intronizacja" nie ma Intronizacji. Do ewentualnej Intronizacji jeszcze daleka droga. I skąd pewność, że spowoduje ona ocalenie Ojczyzny? "Tak Go przyjął naród polski, w postaciach polskiego kościoła, polskich władz i wszystkich nas" - Nieprawda. Podczas Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa za Króla i Pana nie było najwyższych władz państwowych, oprócz Prezydenta Dudy, który był tam nieoficjalnie z mamą. Taki akt koronacji Pana Jezusa Chrystusa na króla Rzeczpospolitej musiałby być dokonany przez Prezydenta jak i cały rząd, a także być zatwierdzony oficjalnie przez sejm RP. Tutaj więcej na ten temat: Absurdy Intronizacji: https://1do10.blogspot.c… Detronizacja: https://1do10.blogspot.c… Intronizacja a Prawo Boże: https://1do10.blogspot.c…

Do wpisu: Pan Prezes i kilku innych Panów...
Data	Autor
16.11 [13:25]	Kiedy wczoraj turecki minister spraw zagranicznych zarzucił zaproszonemu niemieckiemu ministrowi, a była to wizyta oficjalna, że Niemcy przechowują terrorystów, że zrzucają problem imigrantów na inne kraje, głównie na Turcję, że ingerują w wewnętrzne sprawy Turcji, przyszły prezydent Niemiec, Frank Walter Steinmeier, stracił swoje zwykłe poczucie pewności siebie. To był polityczny skandal. Ale zawiniony przez Niemcy, bo minister Niemiec, Steinmeier, sprawiał wrażenie nieprzygotowanego! Brakło mu argumentów. Tymczasem ZDF w Heute Journal, (wiadomości o 21.45), ma swojego klakiera. Klaus Kleber pozwolił sobie podsumować spotkanie ministrów zdaniem "Jak daleko jest Turcja od Europy". Bo nie boi się Niemców? Postawiłabym pytanie, czy to czasem nie Europa oddala się w zawrotnym tempie od krajów, które wciąż patriotyzm uważają za wartość narodową, a nie za preludium do faszyzmu. PS.Dobrze Pan pisze.
16.11 [12:45]	Optymista1930 Ja wolę temperaturę pokojową - jestem nienormalny...
16.11 [12:27]	Piwo chyba powinno być chłodne ?! A z resztą pełna zgoda.
16.11 [01:06]	Swietny tekst i jeszcze humorzasty ... Pozdrawiam

Do wpisu: Marsz Niepodległości 2016
Data	Autor
13.11 [20:00]	Gniewko Narodowcy chcą wykorzystać udaną inicjatywę Marszu Niepodległości do swoich politycznych celów i jak słyszę właśnie teraz w powtórzonej audycji „woronicza 17” chcą wmawiać, że tak nie jest, chociaż pełno na niej ich flag i haseł politycznych, a nie patriotycznych.
13.11 [19:38]	Jabe O, nie, nie! Polacy to aparat partyjno-państwowy władający bezimiennymi masami ciemnych tubylców. Część z tych ostatnich, nie wiedzieć czemu, poszła na marsz. Chyba dlatego państwowa telewizja była zajęta pokazywaniem nowatorskich inicjatyw aktywnego świętowania Święta Pracy... pardon, akurat nie tego święta, ale powiało właśnie tymi czasami.
13.11 [19:29]	Jabe Zgadza się. Mnie się też podoba, że to oddolna inicjatywa, że ludzie akceptują ją jako wspólną, narodową, nie tylko narodowców. Dlatego szkoda, że PiS nie zaakceptował zastanego stanu rzeczy i się po prostu nie przyłączył. Nie ważne, co tam z mównicy gadali. Zresztą można było próbować się dogadać, a o niczym takim nie słyszałem. Inaczej to mogło wyglądać, a jest jak zwykle. Tak czy owak, ta sprawa była aktualna rok temu.
13.11 [19:14]	Mind Service No nie. Sympatycy PiS-u to nie tylko leśne dziadki, które straszą na takim forum jak to. Chociaż, co do decydentów w tej partii, to rzeczywiście można czasami odnieść wrażenie oderwania ich od rzeczywistości. To dobrze, że Marsz Niepodległości był największy, bo świadczy to o sile i patriotycznym nastawieniu obywateli, którzy potrafią sami oddolnie się zorganizować. Partie narodowe były tylko inicjatorami i organizatorami tej pięknej manifestacji i trzeba to docenić. Tworzenie przez PiS oficjalnych państwowych i konkurencyjnych marszöw jest ogromnym błędem. Rzecz w tym, aby umieć taką obywatelską inicjatywę wykorzystać, aby łączyć.